do gory pnie sie taka wieksza szopa, czy garaz, jak to by nazwac. Beda tam staly rolnicze maszyny i traktory.

oo to super zawsze to pod dachem, no i miejsca dla Ciebie więcej

mam nadzieje, ze wszystko zniknie z ogrodu, bo teraz mam taka watpliwa dekoracje

a to wczoraj wypatrzylam u sasiada

O,ja! Kwitnący kasztan w przededniu zimy! Ciekawostka florystyczna!

Basilikum napisał(a)

a to wczoraj wypatrzylam u sasiada

Ciekawe co na to maturzyści? Przecież nawet kreacje na studniówkę nie gotowe

ja mysle, ze on chory jest i mu sie w glowie poprzewracalo.

o mamuniu prawie w listopadzie kwitnące kasztany, to choroba ciężka musi być

Często czytam Twoje opowieści bawarskie, historię i tradycje macie fantastyczne bo żywe. Szczerze zazdroszczę klimatu. Dobrze mieć szalonych sąsiadów. Tak pozytywnie, nie jak kasztan Cudowne masz też owieczki i kibicuję gdy biegacie

Szkoda, że u nas nie ma takiej otwartości. Z wiekiem widzę niestety coraz wyraźniej, że coraz mniej sympatii w otoczeniu. Mniej ciepła i życzliwości. Tylko wyścigi jakieś, wścibstwo i zazdrość

Polska tradycje tez ma, tylko u nas sa lepiej pielegnowane.

U nas na wsi moze bardziej niz w miescie. Na festyn np ok 80% ludzi przychodzi w strojach.

Za kibicowanie dziekuje na pewno pomaga.

Lece te tulipany posadzic, bo chyba teraz najcieplejsza chwila w ciagu dnia.

posadilam 60 cebul tulipanow gdzies powinnam miec jeszcze jedna torebke z zeszlego roku a tak ogolnie to koniec chyba, ze nawyprzedazy cos wypatrze

i zmontowalam kompostownik saa samiusienka, bez pomocy M