Bogdziu snieg mama tylko od polnocnej strony, tam gdzie dlugo cien jest

male owieczki sa super, szczegolnie jak brykaja wieczorem, ja je nazyam jagnia banda

Serduszko widziałam Połączone podkowy.Śliczne.Trafić na taki skarb nie lada gratka
Forma ze skalniaczkami też fajna,pomysłowo ją wykorzystałaś.Ja foremkę do babki wykorzystałam do rojników,a drugą jako poidełko

Śliczna jagnia banda U mnie to komary kółko takie śmieszne robiły widziałam z okna jak było słońce albo inne to były robale także zaczęło się i jakie mam brudne okna och !

Edys ja pomylam Jakis tydzien temu jakos tak nie naszlo na wiosenne porzadki

Aniu ciesze sie, ze Ci sie podoba
Ta forme M myslal, ze ja kupuje by w niej cos piec. A ze dosc duza jest to cieszyl sie, ze bedzie duzo ciasta. Alez sie musialam "wyklocic", by mi dziury wywiercil. Na nic byly tlumaczenia, ze do piekarnika sie nie miesci hihi

Hania wspominała o ciepłym deszczu,ot dziś u mnie padało temp +7 jupi
Iza u mnie tez jakoś inaczej-w mieście juz dawno po sniegu a na działce jeszcze leży gdzieniegdzie i to sporo

Basilikum napisał(a)

u mnie w tym roku w ogrodzie bezkopczykowo tylko na lace troche pokopaly. Nie wiem czy to koty je skutecznie wypedzily czy brzeczyki. W zeszlym roku znalazlamy chyba z 3 martwe

Myślę, że koty, U mnie mają sąsiedzi po obu stronach, to i kopców nie mam

Irenko ale koty ja mam od zawsze i kopce byly. No chyba, ze wreszcie sie wziely do roboty

Viola u nas padalo i jest +5

Deszcz skutecznie przepędza resztki śniegu. Pewnie na mojej częściowo zacienionej też to robi, a przy okazji nawilża wiosenne cebulowe.
Zobaczysz jutro jak wystartuja do góry!

Mam kocurka ale on domowy, jeszcze nie wypuszczany, więc krety go jeszcze nie wyczuły....
Ale koty sąsiadów korzystają z naszego piaseczku i foteli..niestety do polowania jakoś się nie garną

Ale Izuś fajnie u Ciebie, wiosna będzie jak nic! U nas jeszcze trochę nim ziemia rozmarźnie, puki co to 3 cm...szczególnie w miejscach postojowych na parkingach dobrze odmarza...
Oczar ma cudny kolor, żółty, podobnie jak do Mirellki tez do mnie nie przemawiał nigdy.
A jak tam baranek?