Od kilku dni zastanawiam się z czego zrobić kant trawnika (kostka, krawężnik, plastikowe kątowniki) bo moja dotychczasowa metoda wydaje mi się dość pracochłonna. Więc wchodzę sobie tu na forum żeby poszukać inspiracji i co się okazuje? Moja metoda,czyli obcinanie szpadelkiem, okazuje się być tu uwielbiana i polecana
Hmmm i co ja mam teraz zrobić? Po przeczytaniu artykułu Danusi okazuje się że zrobienie kantu z kostki czy inne metody to nie jest wcale pójście na łatwiznę..
Kanty odcinane szpadelkiem faktycznie ładnie wyglądają ale mam z nimi dużo roboty. Bo dużo metrów mam.
U mnie trawnik dochodzi do linii żywopłotu z ligustru. I tak jak wczoraj znowu robiłam ten kant i wyrywalam trawę (było bardzo zarośnięte) to niestety łącznie z trawa wyrywalam też trochę korzeni żywopłotu które były zaraz pod wierzchnią warstwą ziemi. I dlatego zaczęłam się zastanawiać czy nie lepiej byłoby zrobić staly kant np z kostki by temu zapobiec? Czy na prawde wyrzadzam dużą szkodę tym korzeniom?
I jeszcze jedno pytanie: czy pod żywopłot mogę podsypać korę by chwasty i trawa nie rosły tam aż tak bardzo, czy jest jakaś inna metoda?