Witam, dotarłam do Ciebie od Zbyszka zobaczyć świerka Hoopsi, bo też go mam i dziwacznie rośnie, a właściwie stoi, zastanawiałam się co z niego zrobić.
Zobaczyłam zmagania z ugorem, który stała się w krótkim czasie ogrodem. Podziwiam Twoje prace brukarsko- murarskie- stolarskie, jesteś niesamowita. Też mnie pociągają takie prace, ale jak dotąd do nich nie dotarłam. Szanuj swój kręgosłup, nie przeginaj z ciężkimi pracami, my kobiety mamy układ kostny i mięsnie dużo słabsze a że mamy siłę to nie znaczy, że możemy tak ciężko pracować. Mogę coś w temacie powiedzieć.
Jestem w połowie Twojego wątku, przejdę cały ogród, ale to co pokazujesz to wręcz niemożliwe w jak krótkim czasie z ugoru powstał ogród z roślinami, które widać, to nie są już miniatury, pięknie , naturalnie, no i skrzynie warzywne super.
To co mi wpadło w oko, aby ci podpowiedzieć, to to, że posadziłaś pod okapem domu drzewa, ja uważam, że im szybciej je przesadzisz tym lepiej, to wg mnie nie jest dobre dla nich miejsce, za blisko, wystrzelą i będziesz musiała dach ażurować. Sory i dobrego serca o tym piszę.
A reszta pięknie, choć ilość kamieni też poraża, z nimi trudna pielęgnacja ogrodu jest. Pewnie do wielu wniosków dojdziesz sama, my ogrodnicy tak mamy, w czasie zmieniają się nasze preferencje i gusta.Pozdrawiam.