Kasiu
to chyba uszkodzenie mechaniczne.
Podobnie wyglądała kora na klonie u mnie , ale uszkodzenia były pionowe i się powiększały - zdiagnozowałam werticiliozę i czym prędzej pozbyłam się drzewka.
pozdrawiam
No zdaje się, że biało nie będzie ale za to mamy szklankę na drogach .
To migdałek sadzony w tym roku, uszkodzenia na pewno są mechaniczne, jest ich kilka dookoła z różnych stron pnia, niektóre są pionowe, tylko nie mam pojęcia skąd się wzięły. Dzięki za informacje - będę go w takim razie obserwowała .