Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

Pokaż wątki Pokaż posty

To tu- to tam- łopatkę mam !

Magara 00:00, 29 maj 2023


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 8012
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)



Wczoraj musiałam drugi raz siać ogórki. Na 4 m2 pojawiła się jedna siewka. Trzeci raz wysiewałam cukinie i naciową pietruszkę. W tym sezonie trzeba się uzbroić w sporą dawkę cierpliwości.


U mnie kolejny sezon zbrojeń w kolejne dawki cierpliwości
Ogórki, fasolkę i cukinie siałam w tym roku w domu, pomna wspomnień takich jak Twoje tegoroczne - przeczekały swoje na regale i poszły w ostatnich dniach do skrzyń Zmotywowało mnie hasło, że większym sadzonkom ślimaki nie dadzą rady

Ogród jak zawsze masz piękny - hamak plus czytnik w takich okolicznościach przyrody to bajka

Odnośnie ślimaków - zaraz priv skrobnę
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Roocika 07:58, 29 maj 2023


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8024
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Lukę trochę maskuje wsadzona z przodu tuja szmaragd. Rok temu miałam plany, aby zrobić z niej walec. Dobrze, że jakoś się do tego nie zabrałam. Mnie ta luka drażni, bo kiedy siedzę na tarasie, to widzę łysinę sąsiada kręcącego się przy samochodzie na podjeździe.





Hania, normalnie padłam jak to przeczytałam

U Ciebie to dopiero busz jest, z każdej strony jest na czym oko zawiesić.

Na hamaku z książką z chęcią bym poleżała, póki co mój młody nie daje Właśnie wszedł w etap, mama patrz na mnie

____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Gruszka_na_w... 09:44, 30 maj 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 23239
Magara napisał(a)

U mnie kolejny sezon zbrojeń w kolejne dawki cierpliwości
Ogórki, fasolkę i cukinie siałam w tym roku w domu, pomna wspomnień takich jak Twoje tegoroczne - przeczekały swoje na regale i poszły w ostatnich dniach do skrzyń Zmotywowało mnie hasło, że większym sadzonkom ślimaki nie dadzą rady

Ogród jak zawsze masz piękny - hamak plus czytnik w takich okolicznościach przyrody to bajka

Odnośnie ślimaków - zaraz priv skrobnę


Na masową produkcje domowych rozsad brakuje u mnie miejsca.
Zresztą i tak cukinia odmówiła współpracy w warunkach domowych. Może trafiły mi się jakieś kiepskie nasiona?
Doczytałam w GW, że bazylia odmawia wschodów w ziemi, w której jest zawarty torf. Lepiej ją wysiewać w doniczce z rodzima glebą. Na zagonkach wschodzi bez problemów. Przynajmniej ona.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 09:50, 30 maj 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 23239
Roocika napisał(a)


Hania, normalnie padłam jak to przeczytałam

U Ciebie to dopiero busz jest, z każdej strony jest na czym oko zawiesić.

Na hamaku z książką z chęcią bym poleżała, póki co mój młody nie daje Właśnie wszedł w etap, mama patrz na mnie



Nic nie poradzę, że łysina sąsiada świeci w słońcu niczym lustro i razi w oczy.
Wczoraj miałam debiut działań z piłą. Śliwa już legła w drewutni. Można myśleć o zastępstwie.

Każdy wiek ma swoje plusy i minusy. Mnie już nigdy nie będzie dane maszerować przez świat i trzymać swoje pacholeta za rękę, odpowiadać na różniste pytania, odkrywać różne cuda. Bardzo lubiłam te spacery. Chwytaj te chwile, choć bywają męczące. Czas tak szybko leci.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 09:57, 30 maj 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 23239
Marto, tak, to ten moment w ogrodzie, kiedy ciało i dusza mają powody do odczuwania szczęścia. Ekscytację małego sąsiada rozumiem. Do dziś pamiętam wyścigi "liszek", które urządzaliśmy sobie w dzieciństwie na ścianie domu. Jaki namysł towarzyszył wyborowi zawodniczki.

Ewo, leżenie na hamaku to jedna z najprzyjemniejszych życiowych czynności. Dzieci sąsiadów podrosły, więcej jest ciszy i odgłosów przyrody można słuchać bez przeszkód. Akcentów kolorystycznych coraz więcej. Róże będą z pewnością w grupie tych "nachalnych".
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Judith 10:33, 30 maj 2023


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 11593
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Nic nie poradzę, że łysina sąsiada świeci w słońcu niczym lustro i razi w oczy.


Powinien nieco przypudrować!


Każdy wiek ma swoje plusy i minusy. Mnie już nigdy nie będzie dane maszerować przez świat i trzymać swoje pacholeta za rękę, odpowiadać na różniste pytania, odkrywać różne cuda. Bardzo lubiłam te spacery. Chwytaj te chwile, choć bywają męczące. Czas tak szybko leci.

Nooo. Jak patrzę na mojego nastolatka po nastolatkowemu koszmarnego, z rozrzewnieniem wspominam dni, w których chadzałam z nim po świecie trzymając pulchną łapkę w dłoni...
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Gruszka_na_w... 10:56, 30 maj 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 23239
Judith napisał(a)


Powinien nieco przypudrować!

Ewentualnie zarzucić jakiś tupecik.

Judith napisał(a)

Nooo. Jak patrzę na mojego nastolatka po nastolatkowemu koszmarnego, z rozrzewnieniem wspominam dni, w których chadzałam z nim po świecie trzymając pulchną łapkę w dłoni...


O tym właśnie myślałam. Piękne to były chwile.
Choć obserwacja pacholąt, kiedy to wybijały się na niepodległość, to też było ciekawe doświadczenie.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
TAR 11:08, 30 maj 2023


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 9591
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Czytanie na tarasowym hamaku jest mocno utrudnione. Wzrok wciąż chce się zawieszać na tym, co obok.



W samo sedno, kurcze probuje w ogrodzie czytac i nie moge, mykne jedna dwie strony i juz wzrok teskniacy za rozumem wgapiam w zielonosci, rozmaśluniam sie strasznie i po czytaniu. Odrywa mnie kolor, szum drzew, spiew ptakow i same ptaki fruwajace to i owdzie, zapachy i juz zerowe skupienie na ksiazce chocby i najciekawszej.

Ogrodowo u ciebie bez zmian - zarabiscie, co tu duzo slodzic. Jest pieknie

Z mrowkami i ja musze troche powalczyc, bo pod brzoza mam takie tunele, ze jak leje wode to wyplywa kilka metrow dalej korytarzem. Robi sie nieciekawie.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Makao 11:38, 30 maj 2023


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 5803
Ej no dziewczyny. Dzieci nam dorastają i ich łapek już trzymać nie będziemy na spacerach ale jeszcze wnuczęta będą . Jeszcze więcej odkryjemy . Nie martwta się tak.
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród przy S7 między Płońskiem a Ostródą
Judith 12:04, 30 maj 2023


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 11593
Makao napisał(a)
Ej no dziewczyny. Dzieci nam dorastają i ich łapek już trzymać nie będziemy na spacerach ale jeszcze wnuczęta będą . Jeszcze więcej odkryjemy . Nie martwta się tak.

Wnuki będą albo nie - to już nie nasza sprawa .
Ale to rozrzewnienie w moim przypadku wynika ze zderzenia obecnego nastolatkowego koszmarku z tamtymi beztroskimi (z perspektywy czasu oczywiście ) czasami .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies