Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Zielony Punkt - ogród Finki

Pokaż wątki Pokaż posty

Zielony Punkt - ogród Finki

finka 18:28, 13 sie 2012


Dołączył: 05 maj 2011
Posty: 1502
pełen entuzjazm !!!
____________________
Marta /Finka/ Zielony Punkt - ogród Finki
alinak 22:24, 14 sie 2012


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
Ania już ma teraz dyscyplinę ogródkową ???????
____________________
zapraszam do ogrodu u stóp klasztoru- pozdrawiam Alina ++wizytówka ++przebudowa przedogródka ++OGRÓD U STóP KLASZTORU CZ.II ++-http://ogrodustopklasztoru.blogspot.com/?spref=fb
finka 22:27, 14 sie 2012


Dołączył: 05 maj 2011
Posty: 1502
Mnie by się przydała taka dyscyplina, Marcin dziś kiwał głową, że mi się chce nawet w starym ogrodzie te kanty robić i stweirdził, że to nie po wiejsku...

a ja mu na to, że to po angielsku !

i pojechał na piwo
____________________
Marta /Finka/ Zielony Punkt - ogród Finki
Bogdzia 22:34, 14 sie 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
Kanciki jak na mistrzostwach świata. Cudnie zrobione ale musi to dużo czasu zajmowac bo do jednego kancika musisz podchodzic kilka razy: dwa razy kosiarka dwa razy szpadelek i jeszcze nożyce i wyrywanie resztek , to ile wyszło??sześc razy, sporo ale efekt cudo.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
alinak 22:37, 14 sie 2012


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
powiedz mu ode mnie

Marcin ...... ty za to nie po wiejsku . nie po angielsku , tylko całkiem po męsku to zrobiłeś
____________________
zapraszam do ogrodu u stóp klasztoru- pozdrawiam Alina ++wizytówka ++przebudowa przedogródka ++OGRÓD U STóP KLASZTORU CZ.II ++-http://ogrodustopklasztoru.blogspot.com/?spref=fb
Gabriela 22:38, 14 sie 2012


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Świetna instrukcja, właśnie czytałam z mężem. Czy dla zachowania prostej linii przykładasz coś, np. deskę, bo mój mąż ma kłopoty z prostą linią, niestety i ciągle mówi, żebym mu zaznaczyła, ale jak i czym najlepiej?
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Joaska 22:40, 14 sie 2012


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 5104
finka napisał(a)
Krok po kroku moje kanciki:

1. Koszę trawnik na 1poziomie noża (trawniki w punkcie zawsze koszę tak nisko)



2. Zostawiam brody przy kancikach, omijam to kosiarką.



3. Przestawiam nóż na poziom 4.



4. Wjeżdżam dwoma kółkami na rabatkę a dwa zostają na trawniku i na tym wyższym nożu koszę brzegi kancika



5. Brzeg trawnika jest już przycięty do poziomu całego trawnika, ale efektu wciąż nie ma...



6. Do akcji wkraczają półksiężyc i nożyce i zabawa się zaczyna...



7. Najpierw nożycami przycinam brzeg równiutko...



8. Przycięte, ale widać, że poniżej zaczęła przerastać na rabatę trawa, trzeba to usunąć !!!





9. Półksiężycem nacinam na całej długości brzeg , zwróćcie uwagę na ogranicznik na półksiężycu, jest skierowany w kierunku trawnika, zapewnia to podparcie całego narzędzia na murawie i w ten sposób brzeg jest nacięty na jednakowej głębokości




10. Odwracam półksiężyc (ogranicznik teraz w kierunku rabaty) i odhaczam to co jest nacięte, powstaje pożądany rowek...





11. Pozostaje zgarnięcie ręczne resztek ściętej i przerośniętej trawy i podgarnięcie ziemi na rabatę, zadanie ułatwi nam podkładka pod kolana



12. Efekt końcowy to co lubię najbardziej !!!









UWAGI:

- opisane powyżej czynności pokazują odświeżenie kancików, które robię pierwszy raz od wiosny. Zatracił się w tym czasie rowek i ogólna linia brzegu. Do tej pory po każdym koszeniu wystarczyło jedynie przyciąć nożycami wystającą trawę na rabacie. Dlatego do tej czynności nie trzeba się schylać. Odświeżenie kantów jak miało miejsce powyżej trwa troszkę dłużej, ale nie jest bardzo absorbujące i wymaga na koniec schylenia się, żeby usunąć resztki trawy.




Ja cię kręce!!!
no poprostu jak z serii "zrób to sam" kanciki boskie..... instrukcję wkleję sobie do siebie, mam nadzieję że mogę, bo jest idealna
____________________
Joaśki ogród z wyobraźni-REALIZACJA 2015 "Niebo samo nie spadnie, trzeba je osiągnąć./Adam Mickiewicz/"
finka 00:01, 15 sie 2012


Dołączył: 05 maj 2011
Posty: 1502
dziękuję za kanciki.

Bogdziu, nie są tak czasochłonne jak to wygląda. Czasochłonne są 2 razy w roku, wiosną po zimie i mniej więcej teraz poprawka. a tak tylko nożyce Bentleya raz po każdym cięciu. Więcej nie trzeba i nie trzeba wtedy półksiężyca.
____________________
Marta /Finka/ Zielony Punkt - ogród Finki
finka 00:14, 15 sie 2012


Dołączył: 05 maj 2011
Posty: 1502
a tej części ogrodu chyba za dużo nie pokazywałam, a może wcale?

to nasza najstarsza część ogrodu. Jest już "zarośnięty" ja mówię na niego "leśny"



















____________________
Marta /Finka/ Zielony Punkt - ogród Finki
monteverde 00:18, 15 sie 2012


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
też ma swój urok z tymi wszystkimi hostami, rh i innymi zimozielonymi, a jeszcze tekwiaty jak ta horti w starym pniu dodają uroku
Marta na 106 stronie czeka na Ciebie pytanko ode mnie czy dasz radę odpowiedzieć? pozdrawiam
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies