Kotek też ogrod podziwia
Pięknie, pracusiu,Dużo pracy.ale efekty widoczne.
I chryzantemy piękne.Długo je masz??
Ale wiosna zapowiada się tulipanowa,kolorowa
Zoju potrzebuję przeszkolenia z kompostowania.
Na sąsiedniej nieużywanej działce (kolegi męża zresztą) zrobiłam sobie miejsce na kompostownik. Rzucam tam obierki i różne takie roślinne resztki (kwiaty z wazonu też). Czy czymś powinnam przekładać, przesypywać ?
Ile xzasu musi minąć, żeby mieć efekt jak na Twoich zdjęciach ?
Pozdrawiam.
Jola ja to amator jestem z kompostowaniem, ale tak to u mnie wyglądało:
mój kompost tworzył się od początku roku-wiosny (bo zimą to nie bardzo chciało mi się tam biegać z resztkami )
wrzucałam głównie chwasty i obierki,skorupki jajek i przesypywałam takim proszkiem przyspieszającym kompostowanie - w każdym markecie budowlano ogrodowym widziałam. I to tyle - no jeszcze podlewałam ten kompost.
Teraz ponieważ wiedziałam, że będę go przestawać to od jakiegoś miesjąca nic tam nie wrzucałam.
Teraz przy przestawianiu kompostownika położyłam na spód gazety - bo dżdzownice je lubią dałam warstwę gałęzi i na to będę sypać moje chwasty (niekwitnące części) oraz resztki organiczne.