Doczłapałam się do Ciebie z popołudniową kawką i nadrobiłam zaległości. No i po pierwsze to przez Ciebie zachorowałam na szafirki szerokolistne. Już wcześniej je u Ciebie widziałam, ale dzisiaj się zaraziłam. No cudne są po prostu. Czytam, że Twoje hiacynty fioletowe pachną, no a moje nie pachną, łobuzy jedne. Tulipanowo to masz cud malinka, dużo i kolorowo. Nie to co u mnie, parę kwiotków na krzyż. Te Labrador bardzo fajne.
A zdjęcia z góry wymiatają, super pomysł. Wszystko jak na dłoni.

inka74 napisał(a)

Bardzo ładny widok - tulipanki wyglądają uroczo

Buksiki super, zazdroszczę. Tulipany robią efekt.

Kulki buksowe na rabatach perfekcyjnie przycięte. A tulipanki bardzo cieszą, nawet jak są pomylone

Po raz pierwszy od dłuższego czasu siedzę na ławce w ogrodzie i nic nie robie. Jest tak pięknie ciepło, że szkoda tracić czas na pracę lekarz zresztą kazał mi zwolnić tryb życia. Bo inaczej wyląduję z wylewem w szpitalu. Więc stosuję się do zaleceń i kontempluję widoki

inka74 napisał(a)

Po raz pierwszy od dłuższego czasu siedzę na ławce w ogrodzie i nic nie robie. Jest tak pięknie ciepło, że szkoda tracić czas na pracę lekarz zresztą kazał mi zwolnić tryb życia. Bo inaczej wyląduję z wylewem w szpitalu. Więc stosuję się do zaleceń i kontempluję widoki

Matko, aż spojrzałam, czy to z dzisiaj...u mnie pada, zimno ;( już mnie nosi.

Kurcze, też kazano mi się oszczędzać...

Z dzisiaj. Cudne słońce u mnie świeci.

Czy mogłybyście spróbować pomóc mi w odcyfrowaniu dwóch odmian tulipanów?
Pierwszy liliokształtny. Teraz rozwinął pąk. Środek kremowo-żółty. Kolor ciemny róż-amarant. Wysokość ok. 40-50 cm.


Drugi kremowo-cytrynowy. Wielopłatkowy. Podobna wysokość i czas kwitnięcia. Razem wyglądały w ubiegłym roku obłędnie. Teraz resztki jakieś zostały.


Edit -znalazłam zdjęcia z ubiegłego roku

Boski masz ten balkon! Elegancki i minimalistyczny.

Iwonko to będzie ten liliokształtny burgundy mam tego samego

Jupi! jeden znaleziony. ))))