myszorek napisał(a)

Ślicznie dziękuję za życzenia i wspaniałe karteczki.
Mam ostatnio pewne problemy, więc nie jestem w formie do rozpisywania się i wylewności.
Niemniej jednak życzę wszystkim Ogrodowiczanom zdrowych i radosnych Świąt.

Jak się pozbieram to coś porobię w ogrodzie i pokażę.
Pozdrawiam serdecznie

Myszorku czekamy cierpliwie i trzymamy kciuki aby wszystko było dobrze.

Radosnych Świąt Wielkanocnych

Odezwij się, że już po projektowaniu i zaczynasz wdrażać ambitne plany. Jednym z nich jest obsadzanie szkieletu ogrodu.
No niech dziewczyny nie żyją w niepewności

No jak to tak Myszorku????? Projekcik już masz i się nie chwalisz?????????????
Skandaliczny skandal, jak mawia Joanka

usz, usz siem odzywam, nawet zrobiłam wczoraj jakieś zdjęcia, ale później zobaczyłam kompozycje u Danusi i stwierdziłam, że nawet zdjęć nie umiem zrobić dobrych. Plewiłam cały weekend od 8.30 w sobotę rano do niedzieli wieczorem z przerwami na deszcz. Mea culpa

No to powieeeedzmy, że chwilowo jesteś chwaściorami usprawiedliwiona - ale tylko chwilowo . Projekcik ładnie prosimy

myszorek napisał(a)

usz, usz siem odzywam, nawet zrobiłam wczoraj jakieś zdjęcia, ale później zobaczyłam kompozycje u Danusi i stwierdziłam, że nawet zdjęć nie umiem zrobić dobrych. Plewiłam cały weekend od 8.30 w sobotę rano do niedzieli wieczorem z przerwami na deszcz. Mea culpa

Myszorku, u mnie to samo. Ale projekcik pokaż. Albo pokażesz chwaściory albo projekcik. Wybór należy co Ciebie. Ale coś pokazać powinnaś.
PS Możesz jeszcze ew. podjazd pokazać. Też mnie ucieszy.

Drzewa ładne pokaż, wyciętego szarakuła z frontu suchego pokaż albo dziurę po nim Cokolwiek

No już dobrze, cokolwiek

ciągle piękny podjazd



i wejscie do domu, trochę się robi. Nie ma już uschniętych klonów- poszły pod piłę oprócz jednego- bo na nim w budce urzędują sikorki. Zamiast mikro tujek pod płotem będą tsugi - ta co była na stanie w ogrodzie już została wsadzona na miejsce

i jeszcze kawałek południowego boku działki z krzywym platanem

a teraz kawałek tyłów.

pokazuję stipę zeszłoroczną-ciągle pięknie zdobi




magnolia-trochę deszcze ją zlały, ale ma jeszcze sporo zdrowych pąków. Tu będzie kącik warzywny, choć kształt ulegnie zmianie. Znikneły pobudowlane cegły i belki skrzętnie gromadzone przez mojego m, teraz permanentnie usunięte z działki



doszły 3 wiśnie przy tarasie i w tle takie białe patyki to brzozy.Wszystko rozparpane, ale już względnie poczyszczone ze śmieci


I to wszystko. Trawa zwertykulowana, nawieziona i już skoszona bo sie pokładać zaczynała. Co jak co, ale ona u mnie rośnie zabójczo szybko. Projekt pokażę, jeśli Szefowa nie widzi przeciwskazań