Rzut na ogród piękny
Żurawki śliczne, czemu je najmniej lubisz ??
jakaś ładna odmiana.Znasz ją ??
Rodek już zaczyna kwitnienie .A mój jeszcze śpi
Ale on tak ma,że później kwitnie
No faktycznie miałaś bujność w poprzednim ogródku. Piękny ten wielki bonsai! Przeniosłaś go czy ostał się na starym miejscu i cieszy inne oczy? Wierzbę bym ciachnęła całą, żeby nie była łysawa z jednej strony. One chyba szybko odbijają i się zagęszczają (tak gdzieś czytałam).
czarne na gałązkach klona to groźny dla klona grzyb - zdezynfekuj za każdym razem sekator, ostroznie przytnij, dezynfekuj. Opryskaj dokładnie topsinem.
Wierzbę drakońsko przytnij w kulkę (nie bój się)- szybciej się zapełni. Potem tnij co max. 6 tygodni. Jeśli zimą znowu nie przemarznie, to w przyszłym sezonie nie będzie śladu
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Nie miałam pojęcia, że to choroba. Bylam pewna, że przemroziło klonika tylko, ale faktycznie do się pomału przesuwa i nie wiem na co ja czekalam. Dobrze, że się zapytałam. Muszę nauczyć się więcej pytać. Kto pyta, nie błądzi. Toszka a może być zamiast topsinu Substral grzybobójczy na rośliny ozdobne? Bo taki mam na stanie w tej chwili. Napisane na nim, że zwalcza choroby grzybowe, plamistość, mączniaka itp. u roślin ozdobnych?
Kupiłam taki rachityczny okaz i przycięłam dosyć krótko, ale tylko raz, w zeszłym roku. To ją dzisiaj uciacham krócej.
Dziękuę za cenne rady.
Kurczę Beatko ale miałeś ogródek. A 11 lat wprawy i doświadczenia teraz procentować będzie.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród
"Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Nie Anula, akurat bonsai zostawiłam. Nie chciałam masakrować tej rabaty. Mojej Mamie tak się podobała, że to jej zostawiłam (jak jeszcze sporo innych wyrośniętych tuji, drzewek). A bo nie napisałam, że ja przeprowadziłam się do domu a w mieszkaniu zamieszkała moja Mama i teraz to ona się zajmuje ogródkiem po swojemu
Aniu
Właśnie nie wiem dokładnie co to za odmiana. Kupiłam w Castoramie dwie donice z żurawkami nazwane "żurawki mix" za 11 zł i podzieliłam na kilkanaście sadzonek i tak się rozrosły. W sumie tam są dwie odmiany. Jedna ma pod spotem ładnie wybarwione na różowo liście, druga jaśniejsza, bardziej zielona, ale one obie dla mnie takie nijakie. Może, gdy je kiedyś wyeksponuję obsypując jasnymi kamyczkami, dopiero zaistnieją w pełnej krasie, bo może na tle ziemi tak mdło wyglądają.
A przy okazji poproszę o identyfikację. Może wiecie, co to za one?
Właśnie przez ten ogródek nie potrafię myśleć z rozmachem. Tyle lat moje roślinki kompaktowałam, wszystko trzymałam w rydzach żeby się nie rozrosło, wszystko bliziutko siebie i teraz nie mogę zacząć myśleć o ogrodzie z rozmachem. Widzę malutkie rabaty, nie widzę jako całości. Ale obserwuję Wasze ogrody i się uczę. Do tego stopnia chciałam na większe formy się przerzucić, że przegięłam z planem rabaty i będę na nowo, węższe, trochę mniejsze planować