Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » NewLife w ogrodzie

Pokaż wątki Pokaż posty

NewLife w ogrodzie

LyraBea 14:25, 24 cze 2016


Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240
Mirko. One rozsiewaja się same. Nie lubią rozsadzania małych sadzonek. Najpiękniejsze okazy to te niedotkniete ludzką ręką.
A ja nie pamiętam od kiedy mam po prostu dzień nicnierobienia. Delektuję się tym stanem, bo od jutra trzeba będzie trochę za pielenie się wziąć, taras odgruzowac, kompostownik dokończyć. Ale to jutro. Dzisiaj się byczę.
____________________
Beata
Rumianka 14:28, 24 cze 2016


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 10233
W taki upał, to nawet niebezpiecznie by było wałęsać się po ogrodzie...
____________________
Elisa - Ogród z koniczynką- ökólé Trzëgarda
Makusia 21:44, 24 cze 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Przyszłam na chwilkę i zostałam na cały wątek-Beato jesteś tytanem pracy-widzę, że jak postawisz sobie cel, do wytrwale do niego dążysz. Mnostwo pracy za Tobą w dodatku wykonanej własnymi rękami i barkami. Satysfakcja zapewne ogromna i pewnie apetyt rośnie w miarę jedzenie.

Zapisuję i z przyjemnością będę podglądać!
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
dominika_ 07:46, 25 cze 2016


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 3697
Nie wiem jak u Ciebie Beatko, ale u nas ma dziś być jeszcze cieplej, niż wczoraj, choć nie wiem czy może być jeszcze bardziej gorąco.
Miłego weekendu
____________________
Dominika - Nadchodzi wiosna-czas na ogród
jolanka 09:19, 25 cze 2016


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16448
LyraBea napisał(a)
Mirko. One rozsiewaja się same. Nie lubią rozsadzania małych sadzonek. Najpiękniejsze okazy to te niedotkniete ludzką ręką.
A ja nie pamiętam od kiedy mam po prostu dzień nicnierobienia. Delektuję się tym stanem, bo od jutra trzeba będzie trochę za pielenie się wziąć, taras odgruzowac, kompostownik dokończyć. Ale to jutro. Dzisiaj się byczę.


Ja i wczoraj sie byczyłam - w Powsinie na różach i dzisiaj bo gorąco
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
LyraBea 18:15, 25 cze 2016


Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240
W środę posiałam trawę. |Czekam na pierwsze, zielone ździebełka...A tym czasem nade mną szaleje burza. Leje.Trzymajcie kciuki, żeby mi trawnik nie spłynął.
____________________
Beata
MirellaB 18:22, 25 cze 2016


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Trzymam kciuki, jednak musisz być przygotowana, że różnie może być
Nam raz spłynął
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
elmagra 18:32, 25 cze 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 331
U nas burza i deszcz nad ranem były. Dobrze, bo podlało mój biedny trawnik.
____________________
Ela
LyraBea 19:11, 25 cze 2016


Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240
Unieruchomiona w domu przez deszcze, wreszcie po ludzku usiadłam w Ogrodowisku, bo to co ostatnio wyprawiałam, to już przesada. W pewnym momencie zamiast jednych grabi, zobaczyłam dwie sztuki i może bym się nawet ucieszyła, bo co dwie pary rąk to ne jedna, gdyby nie to, że był to początek osłabienia i o mało nie zemdlałam na środku tego mego pola. Już się zregenerowałam, już odpoczęłam i będę mogła zająć się drobiazgami typu pielenie, koszenie, dokończenie kompostownika...Posprzątam przy tarasie. Już nie muszę cyrkować na środku pola z obłędem w oczach. Jeśli już, to mam nadzieję, że z kosiarką za niedługi czas sobie pobrykam po trawniczku.

Joku napisał(a)
Podziwiam trawnik, rzeczywiście idealny bez wirów, wysepek gęstej trawy wśród pustyni. Cieszę się razem z tobą że się udało.
Wielokrotnie zastanawiałam się jak ty to robisz że nie widać nigdzie chwastów.

Jolu, akurat był moment, że wyrobiłam się ze wszysatkim. Wypieliłam, popodlewałam, gruzowisko sprzątnęłam i wygladziam pole pod trawnik. To akurat uchwycił aparat. Teraz na nowo zarasta. Lubię pielić. Ciekawe, na jak długo mi tej "lubości" wystarczy Wiesz....Kilka dni temu do 3-ciej w nocy zaczytywałam się Twoją historią starego ogrodu, przeprowadzki do nowego miejsca. Bardzo mnie poruszyła Twoja historia. Więcej na pewno napiszę u Ciebie....
tulucy napisał(a)

Macham i ja, ale nie pierwszy raz byłam już kiedyś "głośno", a tak to po cichu tylko czytam
NO tak, majaczyło mi się, dlatego poddałam pod wątpliwość. Ja też bywam u Ciebie po cichutku. Krzyknę niebawem na pewno.
Psiamama napisał(a)
Tojeść musi Cię kochać, że sama za Tobą przyszła został bo to fajna roślinna
No dobra...Zostaje. W końcu niewybredna, najdalszy kąt ogrodu sobie wybrała.
jolanka napisał(a)
Pozdrawiam po raz pierwszy, widzę, że pomysły trawnikowe działają Ja tez jestem na etapie robienia trawnika i ogrodu. Kiedy juz w miarę było wyrównane, wygrabione i odchwaszczone eM doszedł do wniosku, że teraz nawodnienie trzeba Znowu wszystko pokopane Nie wiem kiedy wreszcie będzie koniec Zaznaczam do podglądania, jesli pozwolisz
Witam Cię Jolanko w moim ogrodzie. No i dobrze Twój mąż pomyślał, bo już widzę, że najpierw marzyłam o trawce, teraz zacznę marzenia snuć o nawodnieniu. Już czuję, że czekają mnie regularne tańce z wężami. Tak wiec słuszny krok. A przy okazji ziemia dobrze osiądzie. Muszę polecieć do Ciebie i poobserwować, jak postępy trawnikowe. Mam nadzieję, że relacjonujesz.
anbu napisał(a)
Bea jestem pełna podziwu dla Twoich działań, dla Twojej siły i uporu. Charakterna Baba z Ciebie a z takim podejściem jak Twoje można mieć tylko śliczny ogród
Trawka super
Tam zaraz charakterna. Uparta i maqjąca idiotycznego świra na punkcie trawników. Jakaś nienormalna jestem. Obserwuję Twoje poczynania. Ty to dopiero masz konkretnie i na temat poukladane i nie ma, że zmiłuj. Dzięki Tobie dowiedziałam się, że nie tylko serby, ale i kanadyjki cudne są
Marga napisał(a)


Faktycznie wyszło Ci idealnie! Brawo dla Ciebie za ciężką pracę jaką włożyłaś w przygotowanie terenu! Oj, zazdroszczę
Dziękuję :*
kamila66 napisał(a)
Witam się
Ogród młody a wygląda bardzo dojrzale
Podoba mi się kamień na domu
Bardzo fajnie układacie drewno.
Patent na równanie powierzchni pierwsza klasa Będę kibicować
Witaj Kamila. Zapraszam, zapraszam. Drewno układałam częściowo ja, potem nauczyłam męża i on już rządzi. Myślę, że drewutnia może być pięknym dodatkiem w ogrodzie. Ja póki co mam prowizoryczny stojak, ale oby posłużył z kilka lat, bo na docelową drewudnię w najbliższym leiu nie ma marnych szans. Dobre słowo, wsparcie tu na Ogrodowisku naprawdę pomaga spiąć poślady i zapieniczać ze zdwojoną siłą. Tak więc poproszę o więcej
Anusia napisał(a)
Trawniczek pierwsza klasa! Oprócz trawnika podziwiam drewutnię. Drewno pięknie, równiutko poukładane. Miodzio dla mnie rzecz nie osiągalna jeszcze, bo jesteśmy w trakcie jej budowania. Rabatka przy oknie piękna, wspaniałe tło kamienia na budynku i zrobiło sie magicznie.
Czytalam, że się z mężem za drewutnie zabraliście sami. To tak jak ja...Ja tez sama. Drewutnia, to zbyt wiele powiedziane. Ot taki sobie stojaczek na drewno. 2 podejścia i gotowe.
mirkaka napisał(a)
Chciałabym Cię zobaczyć w akcji, jak Ty to robisz że masz tak czyściutko, ja taki wielki warzywnik to bym pieliła pewno z tydzień. Beatko oczywiście powsadzam różne patyczki żeby się ukorzeniły, ale róż nigdy tak nie ukorzeniałam. Róże z tego co wiem powinny być szczepione na podkładkach dzikich róż która dają im cechy np odporność na choroby . Mogę oczywiście spróbować powsadzać patyczki ale nie wiem co z tego wyrośnie, i czy w ogóle wyrośnie
Za patyczki dziękuję. Będę czekać. Wiem, że rasowe róże się na podkładach hoduje, ale wiem też, że najpiękniejsze róże u mojej babci były właśnie z patyczków, więc warto poczekać. A może się uda. Z chorobami może nie będzie tak źle. Jaka pani, takie róże. Ja niechorowita Wiesz MIrko...Nauczyłam się ogarniać takie rzeczy jak pielenie hurtowo i z rozmachem. Teren z każdym tygodniem robi sie dla mnie coraz mniejszy...Tyklo w myśleniem wielkogabarytowym w ustawianiu rabat wciżmam problem, ale uczę się.
Zana napisał(a)

Przepiękne te maki. Beatka jesteś mistrzynią robienia trawników. Już sobie wyobrażam ten Twój nowy z wypieszczonym do granic możliwości podłożem
Oby tylko nie zmyło trawy to może będzie całkiem OK CHociaż są miejsca, gdzie widze, ze woda lubi się zbierać, nie udało i się dwóch wglębien zniwelować. Liczę, że trawka jakoś oko oszuka...
Ludwika napisał(a)
Przepiękny trawnik! I możesz to zawdzięczać tylko sobie i swojej ciężkiej pracy. Gratuluję z całego serca i cieszę się razem z Tobą
Dziękuję
Dominika11 napisał(a)
no no trawnik wyszedł obłędnie
rabaty tez sa super
Ten przy drewutni, fakt. Ideał trawnika. Drżę o to wielkie pole zasiane trawą w środę. Żeby nie spłukało
____________________
Beata
LyraBea 19:19, 25 cze 2016


Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240


Zana napisał(a)
Och ty artystko trawnikowa
Chociaż jakiś talent mam
Iwk4 napisał(a)
Beatko, trawa śliczna. Ten wysoki poziom wód w sam raz dla niej. Dobrze trzyma wilgoć.

Też mam te czerwone maki. U mnie zaczynają. Są śliczne.
Właśnie niby wysokie wody a susza straszna,. To pewnie przez naruszenie warstw, bo raz wywiezione, potem nawiezione, potem wymieszane i tak się ta woda to wlawa, to przelewa...
Rumianka napisał(a)
W taki upał, to nawet niebezpiecznie by było wałęsać się po ogrodzie...
No, poczułam na własnej skórze przez moment.
Makusia napisał(a)
Przyszłam na chwilkę i zostałam na cały wątek-Beato jesteś tytanem pracy-widzę, że jak postawisz sobie cel, do wytrwale do niego dążysz. Mnostwo pracy za Tobą w dodatku wykonanej własnymi rękami i barkami. Satysfakcja zapewne ogromna i pewnie apetyt rośnie w miarę jedzenie.

Zapisuję i z przyjemnością będę podglądać!
Miło mi, że trafilaś do mnie i wytrwałaś dłużej. Zapraszam częściej. Też postaram się do Ciebie zaglądać. Pozdrawiam i ściskam.
dominika_ napisał(a)
Nie wiem jak u Ciebie Beatko, ale u nas ma dziś być jeszcze cieplej, niż wczoraj, choć nie wiem czy może być jeszcze bardziej gorąco.
Miłego weekendu
O tak. Uwielbiam upały, ale u mnie w miarę niedalweko morze, więt te upały zawsze latem znośne są. Współczuję rejonom, gdzie powietrze dosłownie stoi. Teraz po burzy się troszkę orzeźwiło, chociaż nadal upalnie. W zasadzie fajnie teraz jest...
jolanka napisał(a)


Ja i wczoraj sie byczyłam - w Powsinie na różach i dzisiaj bo gorąco
Na różach się byczylaś???? Hahahahaha, fajnie się to przeczytało I jak spacer? Piękne róże, co?
elmagra napisał(a)
U nas burza i deszcz nad ranem były. Dobrze, bo podlało mój biedny trawnik.

Właśnie myślałam o Twoim trawniczku...
____________________
Beata
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies