Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » NewLife w ogrodzie

Pokaż wątki Pokaż posty

NewLife w ogrodzie

anbu 12:22, 01 lip 2016


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839
Ogromnie Bea Ci współczuję Ech nie wiem co mam napisać
____________________
Ania Ogród Ani :)
Makusia 14:35, 01 lip 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Beatko jakieś potopy Cię nawiedzają. Smutam się solidarnie z Tobą
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Ewa777 14:41, 01 lip 2016


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 18513
Nie wiem, co z tą pogodą?! U mnie ciągle sucho. Deszczu nie było już od dawna, a przecież mieszkasz tylko kilka kilometrów ode mnie. Jutro pogadamy
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
Psiamama 21:13, 01 lip 2016


Dołączył: 15 mar 2015
Posty: 1212
Beata jesteś pracowita kobitka i prędzej czy później będziesz miała idealny trawnik, tym bardziej będziesz z siebie dumna wspominając ile potu i łez cię kosztował a żeby zmienić troszkę temat to zapytam czy ciachnęłaś tawuły?
____________________
Aga-Psiamama;Kulą w płot
Margo 22:19, 01 lip 2016


Dołączył: 28 mar 2014
Posty: 1337
U mnie dziś sucho, deszcz przeszedł bokiem. Właśnie skończyłam podlewanie.
Niestety zauważyłam że część bluszczy od Ciebie marnie wygląda, te upały nie służą ukorzenianiu .
Do zobaczenia
____________________
Gosia
LyraBea 22:27, 01 lip 2016


Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240
Psiamama napisał(a)
Beata jesteś pracowita kobitka i prędzej czy później będziesz miała idealny trawnik, tym bardziej będziesz z siebie dumna wspominając ile potu i łez cię kosztował a żeby zmienić troszkę temat to zapytam czy ciachnęłaś tawuły?
Tak Aga. W tym dniu, co bukszpany. Poleciałam do ogrodu z nożycami zaraz po permisji Toszki.
Przed:

Po:

Kwiaty na tawule nie są dla mnie atrakcyjne. Za krótki czas pojawią się ładnie wybarwione młode przyrosty a właśnie te w tawułach lubię najbardziej.
Nie patrzcie na koszmarne tuje. Po prostu masakra z nimi jedna wielka.
____________________
Beata
LyraBea 22:40, 01 lip 2016


Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240
Zana napisał(a)
Boooosze! Bea to jakiś koszmar jest!!!! Już mi jest nawet trudno Cię pocieszać, bo już się sama załamuję tym Twoim trawnikiem. Kurde, co za cholerny pech!

Marga napisał(a)
O nie! Znowu?!!! Masz dziewczyno ewidentnego pecha, albo jakieś fatum zawisło nad tym Twoim trawnikiem No naprawdę Ci szczerze współczuję . Może tylko grabkami delikatnie go wyrównaj? Nie wiem co Ci doradzić
U Ciebie leje, a u mnie susza i temperatury 33C i dlatego zraszanie trawnika raz dziennie niewiele daje. Nawet jedna trawka jeszcze nie wzeszła, za to chwasty jak najbardziej
Pytałaś się wcześniej czy "wzięłam i posiałam?". Tak, posiałam, ale wcześniej równałam po raz enty przez cały dzień. Ale tak naprawdę, to mój mały dosiewany kawałek trawnika to nic w porównaniu do Twojego areału!

Masz chyba cyrkiel w oku, bo buksy przycięte idealnie! Ślicznie wyglądają!

Psiamama napisał(a)
O rany... teraz przysiadłam i poczytałam zaległości u Ciebie. Nie wiem co powiedzieć aż mi samej przykro, że na taką ciężką próbę Cię Twój ogród wystawił...Ale nie smutaj się proszę...

anbu napisał(a)
Ogromnie Bea Ci współczuję Ech nie wiem co mam napisać

Makusia napisał(a)
Beatko jakieś potopy Cię nawiedzają. Smutam się solidarnie z Tobą

Ewa777 napisał(a)
Nie wiem, co z tą pogodą?! U mnie ciągle sucho. Deszczu nie było już od dawna, a przecież mieszkasz tylko kilka kilometrów ode mnie. Jutro pogadamy

Ja też nie wiem co się stało. Tu nigdy tak nie padało. Mieszkam z miarę krótko, ale budowałam się też trochę no i zawsze padało wszędzie tylko nie na moim niebie a teraz ulewy dzień po dniu. Normalnie bym się cieszyła, ale nie w tym momencie.
Nabralam do trawki dystansu, ale nie odpuszczam.
Tak Marga, dzisiaj ponad 3 godziny grabiami do trawy zagarniałam nacieki nasion i delikatnie równalam tam, gdzie wypłukało. Nasiona z ubiegłej środy już wykiełkowały, więc zaczyyna robić się darń a ja ją dzisiaj po chamsku grabiami maltretowałam. Tak jeszcze trawnika nie zakłądałam, ale nie ma mowy o odpuszczeniu. Za dużo mnie to i serca i wysiłku kosztowało. Nie złamią mnie przeciwności losu. Bo co mnie nie zabije, to mnie wzmocni.
A z optymistycznych wieści...Jutro ma lać.
Ewcia. nie mogę się doczekać zakupów. Już mam zaplanowane miejsca na berberyski i będę szukać czegoś na drugą stronę "wyspy". Mój mąż, gdy się dowiedział, co sie z moją pracą wyprawia, na otarcie łez wyłożył coś z kasy extra. Zaszaleję a co!
____________________
Beata
LyraBea 22:45, 01 lip 2016


Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240
Margo napisał(a)
U mnie dziś sucho, deszcz przeszedł bokiem. Właśnie skończyłam podlewanie.
Niestety zauważyłam że część bluszczy od Ciebie marnie wygląda, te upały nie służą ukorzenianiu .
Do zobaczenia

A Stipy od Ciebie cudne są. Jeszcze raz dziękuję za wypasione siewki. Rosną w masę jak na drożdżach. I siewki berberysków też się dobrze mają. Gorzej z łubinem, ale może też da radę w przetrwalniku.
Do zobaczenia
____________________
Beata
Mary 22:51, 01 lip 2016


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3513
Beata, bardzo Ci współczuję.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
LyraBea 22:51, 01 lip 2016


Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240
kamila66 napisał(a)
Niebo nad domem wygląda faktycznie zjawiskowo
Napisałam post niepasujący do Twojego ostatniego wpisu... przerabiałam takie historie wielokrotnie bo u mnie działka w całości jest pochyła niekiedy dość mocno. Najbardziej boli wtedy kiedy człowiek włoży w to całe serce, przyjdzie woda i zepsuje w kilka chwil. Dla mnie koszmarem po takich akcjach było jeszcze to, że ta trawa rosła wszędzie, na rabatach w kostce ect.

Kamila,
Ciebie sobie zostawiłam na koniec. Nie było Cię jeszcze u mnie, więc pozdrawiam i dziękuję za wizytę. Zerknęłam do Ciebie, ale to lektura na dłuższą posiadówę, bo wciągające i chcę poczytać, co u Ciebie. Od razu, gdy Cię zobaczyłam na zdjęciach jak zasuwasz w ogródku i sama wiele męskich prac wykonujesz, pomyślałam, że Ty swoja kobitka jesteś. Ja też nie stronę od takich wyzwań i chętnie bym sobie wymurowała i kilka rancików i wejście do deszczówki, ale materiału brak. Na pewno będę u Ciebie stałym bywalcem, tylko nadrobię Twój wątek.
A tymczasem pozdrawiam i zaglądaj częściej.
____________________
Beata
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies