Gdzie jesteś » Forum » Drzewa i krzewy liściaste » Drzewa, krzewy owocowe i pnącza o jadalnych owocach

Pokaż wątki Pokaż posty

Drzewa, krzewy owocowe i pnącza o jadalnych owocach

Margo 20:37, 16 maj 2014


Dołączył: 28 mar 2014
Posty: 1337
Witam,
Posadziłam 2 lata temu jesienią sliwę węgierkę.
Niestety w zeszłym roku nie miała żadnych przyrostów, bo chorowała.
Miała plamy na lisciach takie drobne brązowe, które potem wypadały i zostawały dziurki. Liscie w lipcu były już mocno zżółkniete. pryskałam na grzyba kilkakrotnie ale nie wiem czy dobrze zrobiłam.
W tym roku obserwuję bacznie, nowe przyrosty sie pojawiły i juz sie ucieszyłam. A tu dziś patrze na dolnych liściach jakieś jasne plamki, od spodniej strony liscia są wypukłe są .
Co to może być ? I jak sie tego pozbyć ? Żadnych robaczków nie zauważyłam.
A tak to wygląda

____________________
Gosia
Mazan 22:04, 16 maj 2014

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Podobne do rdzy śliw. Spróbuj zwalczać ją topsinem, dithanem, score. Środki te mogą zwalczyć także drobną plamistość liści drzew pestkowych, a borykałaś się z nią w ub. roku. W pobliżu śliwy rośnie zapewne zawilec żółty, na którym rdza zimuje - jest dwudomowa - choć sporadycznie może przezimować także w spękaniach kory.


Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Margo 22:11, 16 maj 2014


Dołączył: 28 mar 2014
Posty: 1337
Mazan, dziekuje za odpowiedź.
W poblizu śliwy mam tylko trawnik i parę metrów dalej warzywnik. No i łąkę. Zawilca nie mam wogóle, bynajmniej nic o tym nie wiem .
Jeden oprysk pewnie nie wystarczy ?
____________________
Gosia
Mazan 22:36, 16 maj 2014

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Być może, ale przy obecnej pogodzie mogą okazać się konieczne dalsze dwa.


Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Margo 19:46, 17 maj 2014


Dołączył: 28 mar 2014
Posty: 1337
Dziś wietrznie u nas bardzo było, mam nadzieje ze uda mi sie jutro prysnąć, no i zrobię powtórki zeby sie pozbyć paskudztwa definitywnie. Śliwa i tak jeszcze nie owocuje wiec tej chemii nie zjemy.
Dziekuje serdecznie za pomoc.
Pozdrawiam
Gosia
____________________
Gosia
ZbigniewG 15:26, 20 maj 2014


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 8903
pierwsze owoce
jagoda kamczacka Czarna maleństwo posadzone jesienią
____________________
Zbyszek Działka prawie w Borach Tucholskich , Wizytówka
hania78 10:50, 01 cze 2014


Dołączył: 31 sty 2013
Posty: 134
Witajcie,
mam problem ze śliwami.
Mam renklodę, moje ulubione drzewko pod którym często siedzę przy filiżance kawy obok rośnie mirabelka (lub inna śliwka - ale to nie istotne)
Obie mają ten sam problem. Po pierwsze w tym roku zauważyłam że z renklody cały czas leci jakby mrzawka (deszczyk), widać to pod światło i ...czuc. Nie da się pod nią siedzieć. Liście na wszystkich śliwkach (mam jeszcze trzecią, która nie owocuje od paru lat) są klejące, mokre. Tylko te w słońcu są ładne czyste nieklejące, ale szczególne dolne partie gałązek wyraźnie są "omaziowane" czymś. Dziś rano się przypatrzyłam, a na tych zacienionych gałązkach, liściach i owocach mieszkają sobie dzicy mieszkańcy - małe muszki, biało-zielonkawe. Choć na liściach widziałam białe małe muszki, jakby przyklejone do tych liści - moze to ofiary klejących się liści? A na gałązkach i owocach jasno zielone zyjątka, przypominające wielkością i kształtem ....wszy (hehe wybaczcie tak mi się skojarzyło...)
Czy to one powodują obklejenie liści i "mrzawkę"?
A przede wszystkim czym się ich pozbyć bez uszczerbku na owocach?
Liczyłam na moje ulubione owoce z renklody..... jestem zrozpaczona POMÓŻCIE!


Na jednym z drzew udało mi się skonfiskować taki oto lisć:


Znalazłam u siebie taki środek (kupiłam na róże) Decis Ogród 015EW ale nic nie jest napisane o gruszach, co najwyżej o jabłoni. Nie wiem czy nie za słaby... Jest na mszyce, stonki i kwieciaki. Spryskać nim?
Tylko jak to zrobić, nie dostanę się do górnej partii korony - jedna ze sliw jest bardzo wysoka. A jeśli całego drzewa nie wypryskam to pewnie rozmnożą się znowu?
____________________
zakładam ogród
Mazan 12:12, 01 cze 2014

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
To mszyce. Pryskaj decisem póki możesz. Wspominasz o drzewku, które nie owocuje - napisz coś więcej.


Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
hania78 13:18, 01 cze 2014


Dołączył: 31 sty 2013
Posty: 134
Dzięki za podpowiedź
Co do pryskania - dwie śliwy mam dość niskie, wiec bez problemu je dokładnie opryskam wieczorem.
Co do trzeciej śliwki - trudno mi powiedzieć owocuje czy nie, bo żadnej "żywej - dojrzałej" śliwki nie widziałam, ale pestki wczesną wiosną na ziemi pod nią były.... może pół dojrzałe śliwki spadają? W zeszłym roku z powodu prac remontowych nie miałam czasu na ogród, ale teraz się jej przyjrzę. Jakieś zielone śliwki (kilka) na niej w tym roku widzę. Wydaje mi się że oprócz renklody te dwie to fioletowe śliwki, ale nie wiem czy szczepione, czy jakieś dzikie.
I co do tej śliwki "trzeciej" - jest wysoka i żeby ja całą opryskać musiałabym ja .... podciąć. Obecnie drzewo robi za plac zabaw dla dzieci, wiec się chociaż tak przydaje skoro słabo owocuje... Przeznaczona była do ścięcia, bo zacienia ogród a pożytku żadnego, ale dzieci zaprotestowały i została. Z niej też "coś" spada i są jajeczka na liściach jak na załączonym zdjęciu. Czy mogę teraz ją przyciąć, czy padnie?
W pobliżu tej dużej śliwy rośnie stara antonówka, martwię się o nią, bo to jedyna jabłoń jaka mi obecnie została, a widzę na niej jekieś dziwne pajęczyny z czarnymi punkcikami oby mszyce nie przeszły na nią.


A przy okazji, w zeszłym roku w październiku posadziłam gruszę delikates, na wiosnę musiałam przyciąć końcówki gałązek bo przemarzły, a teraz zwijają się jej liście, mimo że przy dłuższych suszach ją podlewam wieczorami.
____________________
zakładam ogród
Mazan 15:21, 01 cze 2014

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Haniu78, z sadami mam dużo do czynienia, nawet własnym. To, o czym już napisałaś podpowiada mi, że błąd może tkwić w wysokości drzewka - trzeba je obniżyć. Jeśli to są wilki - ściąć, a drzewko poprowadzić w formie parasola i jeszcze jedno: możliwe, że gałęzie tej śliwy rosną miotlasto - pod ostrym kątem do góry. Stare gałęzie przyginamy do dołu w miejscu gdzie gałąź jeszcze się poddaje, nie pęka, młode przyrosty odginać należy jak u jabłoni. Odginać można teraz, skracanie - lipiec - sierpień nie później. Antonówkę należałoby opryskać akarycydem, lecz to drzewo rośnie zbyt silnie i nie wiem czy dasz radę. O gruszy nie będę się wypowiadał, gdyż jej nie widzę, a przyczyn może być kilka
To tyle na początek, jeśli coś jeszcze będzie Cię gnębić pytaj.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies