Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku.

Pokaż wątki Pokaż posty

Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku.

Nowa12 10:42, 28 mar 2019


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11112
Moje bukszpany takie same po zimie. Wyglądają jakby podmarzły ale przecież mrozów wielkich nie było. Sucho też nie było. Plamek żadnych nie mają tylko kolor lekko brązowy zamiast zielonego. Zdziwiłam sie trochę bo po poprzedniej mroźnej zimie wyglądały super a po tej kiepsko.
No nic trzeba je pewnie odżywić.
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
mrokasia 10:47, 28 mar 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18344
Moje trzy w jednym miejscu też tak wyglądają. Czas kupić florovit.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Makusia 10:59, 28 mar 2019


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
AngelikaX napisał(a)
Nie ma sprawy wersja bez dodatkowych zakupów

Stożki na półce piszesz, że masz do przesadzenia... ile? Jeśli nie masz dla nich miejscówki to tu jak znalazł... ale dałabym na tyły lub jeśli one różnej wysokości (bo tego nie wiem) to można dać w trójkącie np. z lewej strony rabaty...

Co to trawa pod oknem, może podzielić ją i dać w plecy stożków - jeśli mają stanąc w jednej linii na tyłach rabaty.
Kulki wtedy dałabym po środku - rozproszone na rabacie. Między kulkami i wogóle jako wypełniacz rabaty carexy (od dwóch Ań miałaś otrzymać jak pamiętam) i jeśli z hortensowej Ci zostanie

Z tego co kojarzę to klon palmowy ma zostać tam gdzie jest no to niech stoi

A i jeszcze mi przyszło do głowy,że na hortensjowej masz te ciemne żurawki to może jako przeciwwagę (do klona) dać je na lewą stronę rabaty (ładnie będą korespondować z szarozieloną lawendą)

Lizaka bym wyautowała, ale ja to wiesz nie szczypię się... bo jak mi się nie widzi to nie daję drugiej szansy. Z doświadczenia wiem, że jak nad czymś dumałam i dawałam najostatniejszą szansę po czasie znów dłubałam na rabacie i przewracałam ją do góry nogami


Na półce mam ile trzeba
Tzn wzdłuż półki w rzędzie są i wszystkie cięłam na "koślawe" stożki. Zaczynają przypominać pokrojem stożki, choć daleko im do doskonałości
Są raczej równych rozmiarów i nie są do przesadzenia, ale mogą być, bo tam niekoniecznie mi na stożkach zależy, a mam kilkanaście zamówionych, więc mogę z tymi podmienić.

Angi, Ty wiesz, jak jest z moją wyobraźnią......narysujesz? Przepraszam- wiem, ze nadużywam Twojej dobroci, ale no nie łapię- nie umiem sobie wyobrazić, nie wiem, czy dobrze Cię rozumiem..

Trawa to miskant Gracek, który miał być "różową trawą"- kupiony ze trzy lata temu w B. posadzony jak zwykle z fantazją

Albo go podaruję mojej Siostrze, albo mogę porozsadzać i podzielić, choć ja wolę ML i te też mam- 6 sztuk do przesadzenia z kulkowiska.

Klon ma zostać. Pamiętaj, że przed tulipanami jest hakone makra (o ile dycha- ścięłam ją, to nawet suchelców nie widać).

Czerwone żurawki w większości poszły zasilać kompost, ale mam mnóstwo "marmoladek", mam limonkowe i od biedy jakieś niedobitki krwistej i Purple Forever też by się znalazły, ale nie połacie.

Z lizakiem było tyle trudu- z wykopaniem, z przewiezieniem, z posadzeniem, z ogoleniem, że w razie czego go przesadzę- jeśli żyje i będzie sobie rósł gdzieś indziej, aż nie wyjdzie na lizaka. Jeśli padł, no to siłą rzeczy- wyleci. To samo stożek. Jest zdecydowanie większy, niż te moje na półce, ale też jakiś lichy, rzadki i nie wiem, czy mu śmierć pnia mózgu nie dokuczyła, choć wygląda na bardziej przytomnego niż "lizak".
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Makusia 11:07, 28 mar 2019


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Asiu no właśnie myślę, że dylemat sam się rozwiąże koło kwietnia- wyjaśni się, czy "lizak" żyje (wtedy go przesadzę, bo straszy), czy padł- wtedy niestety z bólem serca go pożegnam.

Aniu-Anbu- nie bardzo mam na nim co ucinać, bo praktycznie zgoliłam go do "0". Poczekam- przecież albo będzie miał przyrosty, albo nie i wtedy wszytko będzie jasne.

Kamilka, tez mi się niestety wydaje, że padł. Zupełnie nie wiem dlaczego, bo sami go kopaliśmy, więc korzenie miał w świetnej kondycji. Mieszanka dobrze zaprawiona, podlewany (niestety w zeszłym roku również zalewany, bo miałam tam awarię rynny i mi wodę wybijało).
Priv wysłałam.

Iwka mój buksik rośnie w gruncie. Pryskałam go już kilka razy przeciw grzybkowi, więc może faktycznie jest zagłodzony. Kupiłam magiczne tabletki, to go spryskam, a o florovicie też czytałam, tylko nie doczytałam, czy to ten "zwykły" standardowy-uniwersalny ma być? Wysłałam priv.

Agatko, no to będziemy się dzieliły spostrzeżeniami z ratowania bukszpanów

Mrokasia znaczy, nie jestem sama. Mam sporo bukszpanów, a tylko jeden taki niemrawy, i jeden zbliżający się ku niemu. Oba rosną w tym samym miejscu, więc może istotnie brak florovitu.
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
iwka 11:36, 28 mar 2019


Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 13363
bukszpany mam właśnie podobne. Dziewczyny radzą oprysk zrobić siarczanem potasu, tylko tym krystalicznym. 3 łyżeczki na 5 litrów wody.
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.
AngelikaX 11:39, 28 mar 2019


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Makusia napisał(a)


Na półce mam ile trzeba
Tzn wzdłuż półki w rzędzie są i wszystkie cięłam na "koślawe" stożki. Zaczynają przypominać pokrojem stożki, choć daleko im do doskonałości
Są raczej równych rozmiarów i nie są do przesadzenia, ale mogą być, bo tam niekoniecznie mi na stożkach zależy, a mam kilkanaście zamówionych, więc mogę z tymi podmienić.

Angi, Ty wiesz, jak jest z moją wyobraźnią......narysujesz? Przepraszam- wiem, ze nadużywam Twojej dobroci, ale no nie łapię- nie umiem sobie wyobrazić, nie wiem, czy dobrze Cię rozumiem..

Trawa to miskant Gracek, który miał być "różową trawą"- kupiony ze trzy lata temu w B. posadzony jak zwykle z fantazją

Albo go podaruję mojej Siostrze, albo mogę porozsadzać i podzielić, choć ja wolę ML i te też mam- 6 sztuk do przesadzenia z kulkowiska.

Klon ma zostać. Pamiętaj, że przed tulipanami jest hakone makra (o ile dycha- ścięłam ją, to nawet suchelców nie widać).

Czerwone żurawki w większości poszły zasilać kompost, ale mam mnóstwo "marmoladek", mam limonkowe i od biedy jakieś niedobitki krwistej i Purple Forever też by się znalazły, ale nie połacie.

Z lizakiem było tyle trudu- z wykopaniem, z przewiezieniem, z posadzeniem, z ogoleniem, że w razie czego go przesadzę- jeśli żyje i będzie sobie rósł gdzieś indziej, aż nie wyjdzie na lizaka. Jeśli padł, no to siłą rzeczy- wyleci. To samo stożek. Jest zdecydowanie większy, niż te moje na półce, ale też jakiś lichy, rzadki i nie wiem, czy mu śmierć pnia mózgu nie dokuczyła, choć wygląda na bardziej przytomnego niż "lizak".



Masz mieć kilkanaście stożków? A kiedy? Bo jak masz mieć to po co z półki brać, skoro one nie do końca "wyjściowe" są, a mimo wszystko to widoczna rabata, więc jeśli masz na oku w lepszej formie to chyba warto poczekać


Rysunek taki na szybko



hakonki mogą iść pod klona, wg mnie za blisko krawędzi trawnika je posadziłaś, z czasem będa włazić na niego i przeszkadzać przy koszeniu.

Między i za kulki carexy.
I teraz jeśli masz tu dodatkowo hakonki to żurawek nie dawałabym bo za dużo już będzie naciapane a jak kojarzę to w plecach lawend masz też dernie to znów kolejny wzór i kolor

Trawki czy gracki czy ml to już wedle Twojego uznania
____________________
Na zielonej... trawce :) *** Wizytówka
Makusia 11:55, 28 mar 2019


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Angelika, no teraz jest dla mnie wszytko jasne
Mam mieć kilkanaście cisów, ale nie stożków- to dokładnie te cisy, które u mnie powoli tworzą już stożki, a jak je kupiłam wyglądały "tak sobie". Dokupuję resztę tych "tak sobie" zamiast tych na hortensjowej, które zeszłej wiosny spaliłam.

Te dokupione stożków w ogóle nie będą przypominać. Te na półce zdecydowanie bardziej

Hakone mam tylko 5 sztuk- o ile przeżyją.

Wszystko kojarzysz bardzo dobrze- są derenie i jest lawenda dalej


DZIĘKIU !!!! Podoba mi się! Znaczy plan na podokiennę jest- tylko kiedy ja dotrę do niej....takie mam tyły wiosenne z bieżącymi pracami, że zanim się odrobię, to mnie czerwiec zastanie
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
inka74 12:07, 28 mar 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15036
florovit jest do bukszpanu specjalny, jak masz topbuxus to podobno jeszcze lepiej (nie stosowałam ale kupiłam
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Makusia 12:11, 28 mar 2019


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
inka74 napisał(a)
florovit jest do bukszpanu specjalny, jak masz topbuxus to podobno jeszcze lepiej (nie stosowałam ale kupiłam


To tak, jak ja- też kupiłam i nosze w torebce
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
inka74 12:13, 28 mar 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15036
ty w torebce a ja skitrałam w kotłowni rok temu na wiosnę teraz ponownie odkryłam, że go mam. Skleroza mnie dopada bo już wiek sędziwy
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies