Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku.

Pokaż wątki Pokaż posty

Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku.

Makusia 20:54, 01 mar 2019


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Agatko dopóki nie planuje nic tam robić, to jeszcze nie
Choć żeby go posadzić kulkami, to już mnie drugi sezon nosi Tak na początek

Nigdy go nie cielam, ale miał stelaż w zeszłym sezonie. W sumie, to go lubię...
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Brzozowadzie... 22:24, 02 mar 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
No właśnie, też się przymierzam do jakiś podsadzeń, bo taki samotny jak Ostatni Mohikanin
Moje dzieci go lubią. Planują szałas mieć pod nim Zobaczymy, czy ich plany korelują z moimi, haha I M. go kocha. A ja tak sobie. Ale wydaje mi się, że on bardziej u Ciebie pasuje, niż w tym moim leśnym klimacie. U mnie lekko zgrzyta.
Kulki to dobry pomysł
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
Makusia 14:28, 04 mar 2019


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Brzozowadziewczyna napisał(a)
No właśnie, też się przymierzam do jakiś podsadzeń, bo taki samotny jak Ostatni Mohikanin
Moje dzieci go lubią. Planują szałas mieć pod nim Zobaczymy, czy ich plany korelują z moimi, haha I M. go kocha. A ja tak sobie. Ale wydaje mi się, że on bardziej u Ciebie pasuje, niż w tym moim leśnym klimacie. U mnie lekko zgrzyta.
Kulki to dobry pomysł


Ja jestem urzeczona pokrojem tego drzewa. Miejsce może niekoniecznie dobrze wybrałam, ale to nie ja wybrałam i w zasadzie, jak było wybierane, to nikt się głębiej nad miejscówką nie zastanawiał

W każdym razie, nie pałam do niego niechęcią, jak np do surmii, której szczerze nie cierpię.
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
mrokasia 14:39, 04 mar 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18354
Makusia napisał(a)


W każdym razie, nie pałam do niego niechęcią, jak np do surmii, której szczerze nie cierpię.


A co Ci biedna surmia zrobiła?
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Makusia 14:44, 04 mar 2019


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
mrokasia napisał(a)


A co Ci biedna surmia zrobiła?


Co roku łapie jakiegoś mączniaka, czy innego przedstawiciela królestwa grzybów. Startuje jako ostatnia. Cała jest fee...
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Gruszka_na_w... 22:00, 07 mar 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22343
Surmia jest specyficznym drzewem. Sprawdzi się tam, gdzie latem potrzebny jest cień. Na grzyba pomoże oprysk z octanu wapnia lub propionianu wapnia.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
AngelikaX 11:47, 22 mar 2019


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
A u Pani co taka cisza?
____________________
Na zielonej... trawce :) *** Wizytówka
Gruszka_na_w... 19:30, 22 mar 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22343
Makusia w warzywniku działa.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
anna_t 20:10, 22 mar 2019


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13458
Ja myślę że już 5 brzóz przygarnela i kwaśna na brzozowa zamienia
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
Makusia 11:59, 25 mar 2019


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Angeliko, HAniu, Aniu- cisza u mnie, bo nie mam czasu do ogrodu wejść. Popołudnia odpadają, a w weekendy pogoda nie rozpieszcza.
W tą sobotę udało się jednak zrobić wertykulację, przyciąć lawendy na półce (wiem, że za wcześnie, ale tak mi na nerwy działały, że nie mogłam nawet patrzeć w tamtą stronę!), doprowadzić warzywnik do stanu przydatności i posiać warzywa.
Przerzuciłam też kompost i zasiliłam cisy dolomitem (lub nawozem do trawnika- pewności nie mam, bo nie był podpisany- zawsze naiwnie myślę, ze zapamiętam) i przyciąć gałązkę po gałązce. Jak się okaże, że zasiliłam nawozem do trawników, to się też okaże, że przycinanie na darmo pójdzie, bo wszystkie spali....
Wyplewiłam półkę, a muszę Wam powiedzieć, że to była prawdziwa walka- chwastownik niesamowity!

Rozsypałam nawóz do trawników tym razem na trawniku- czekam na deszcz, bo jak nie popada, to i trawnik spali....

Zasiliłam magnolię (też czekam na deszcz).

Trawy nadal nie pocięte, hortensje też nie.
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies