Bałam się o lawendę, bo przycięłam ją tuż przed niespodziewanym przymrozkiem , ale chyba żyje...

Beatko, ale fajnie że jesteś już z Nami Mam nadzieję że zdrówko ok. Piękne widoki pokazujesz - aż miło się ogląda. Pozdrawiam Serdecznie.

Zazdroszczę Ci Beatko tego widoku na te piękne drzewa

Znalazła się zguba Beatko,jak dbasz o miskanty morning, masz takie piękne? pozdrawiam

Witaj Beatko. Już się bałam, ze nie wpadniesz do nas. Ze zdrówkiem wszystko już ok?

Cześć dziewczyny Ja nie zginęłam i nie zgubiłam się ...musiałam odpuścić nieco, bo nie wyrabiałam. Przeprowadzamy z M. adaptację poddasza i musiałam odświeżyć moje wątki wnętrzarskie, bo znowu się zaczęły dylematy: gdzie światło, włączniki, grzejniki,gdzie łazienka, a jaki kolor płytek, podłóg etc.
To tyle tytułem usprawiedliwienia
Tymczasem w ogródku... odbyła się wertykulacja. W sobotę i niedzielę rąk nie czułam... Chyba się starzeję

Dziewczyny już ze zdrowiem chyba ok.

Asiu nie dbam szczególnie jakoś o miskanty. Po zimie je ścinam, na start dostają azofoski -tak przy okazji

Witaj po przerwie adaptacja brzmi ciekawie, ale wiadomo ile pracy i problemów do rozwiązania, może cosik pokażesz? ogród juz wiosenny i pięknie kwitnie

BEATA_S napisał(a)

Witam po raz pierwszy w Twoim ogrodzie. Nie sposób przestać czytać, nie sposób się nie zachwycać.
Mój ogród przechodzi metamorfozę - oczywiści czerpię pełnymi garściami z doświadczeń i wiedzy Ogrodowiczan.
Zachwycam się u Ciebie wszystkim!
Ale nie jest tak łatwo być na bieżąco, więc czytam wątki trochę od przodu, trochę od tyłu, więcej czasu na czytanie nie mogę poświecić, chyba że wydłużę sobie dobę o kolejne godziny

Beatko, te przepiękne kule - gdzie się takie kupuje?
Pozdrawiam, będę zaglądać