Wy idziecie "w kimono" a ja całą noc spędzę w autobusie do Wawy
Może akurat przejdę chodnikiem obok jakiegoś ogrodu
Dobranoc Haniu

hanka_andrus napisał(a)

Eduś, POmocników do ogrodu nie biorę, Mam tam swój azyl i nie muszę tracić czasu na instrukcje co z czym i dlaczego tak. Jak coś ciężkiego do roboty, albo na wysokości, to tak. A na dole w ziemi ja rządzę.
Pieska tez nie biore do ogrodu, bo on by leżał na zimnej jeszcze ziemi, a już miał kłopoty z korzonkami zeszłej wiosny. Niech się grzeje w domu.

Też poza mężem nie umiem z innymi pomocnikami robić w ogrodzie

Dziś kolejny dzień ogródkowy. Pije kawę i do dzieła! Miłego słonecznego!

Miłej pracy Haniu

hanka_andrus napisał(a)

A pod innymi pokrywkami co?

I metoda ta się sprawdza, u mnie tez
Gratki, będą nowe róże
Teraz zetne inna i potestuje z tym ziemniakiem, choc jakos mnie nie przekonuje...
Tradycyjnie inne patyki do ziemi dalam i czekam
Milego dzionka, dziś pogoda nas rozpieszczac ma, u mnie dach robia, a ja do pracy

Miłego dnia Haniu, tylko nie przesadzaj z ilością pracy.

oj tak nie przesadzaj nie złapałam Cię chciałam się doradzić co do lawendy jest taka wielka i puszcza góra chciałam ją przyciąć tylko nie wiem czy czekać jeszcze szkoda Żeby padła w tamtym roku miałam francuską skubana całą zimę wytrzymała wczesną wiosną ja przycięłam a ona odeszła ...tak mi było szkoda ale cóż i tak Żyła dłużej niż inne francuskie bo one zimy nie trawią w ogóle ha ha nie lawendują
miłego ogrodowania ja też lecę rozprawić się z bergenią buziaki

Haniu, pięknych róż się dochowałaś Swietnie wyglądają.

Tylko brac przyklad i dzielic sie radoscia rozana, brawo Haniu

Haniu masz zielone rączki Wszystko co posadzisz rośnie, nawet patyczki