Powoli się przekonuję do azalii, posadziłabym ją od tej strony



Nad drugą stroną wciąż myślę, chyba zdecyduję po posadzeniu bergeni.

A jakieś azalie polecacie? Takie do 1,5-2m? Powiedzmy różowe.

A co za pierwiosnkami ?

Jeszcze pomyślałam o kuklikach, gdzieś chyba widzialam takie połączenie.

Widzę pani Danusia też je poleca https://www.ogrodowisko.pl/watek/180-iglaki-ulubione-gatunki?page=10

U mnie kukliki odmianowe w tym roku bardzo słabo wyglądają. Małe kępki, jeszcze mniej kwiatków.
3 rok mam je posadzone.
Ale dam im oczywiście jeszcze szansę

Kukliki bezodmianowe (pomarańczowe) są za to nie do zdarcia.

Spójrz na datę tej polecajki. Danusia już od dawna ich nie sadzi. W obecnym ogrodzie nie ma ani jednej.
Ponad 10 lat temu ta tuja była masowo sadzona na Ogrodowisku. Wsadziłam ją u siebie i po 10 latach wykopałam trzy egzemplarze. Była podatna na przemarzanie i mocno traciła na urodzie po wycięciu przemarzniętych końcówek. Tyle moich doświadczeń. Swoim wpisem nie chciałam nikogo urazić, ani pozbawiać kogoś prawa do wyrażania własnej opinii. Podzieliłam się swoimi obserwacjami, i tyle.
A do Pissardii mam podobny stosunek, co Ty. Straciłam 12-letni i 8-letni egzemplarz w krótkim czasie.

Bergenie Dumbo, sorry, chyba mało precyzyjnie napisałam

Widzisz Gruszka, nawet nie pomyślałam, że data wpisu ma znaczenie