Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród w budowie - nieustającej

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród w budowie - nieustającej

mira 21:59, 29 lip 2013


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Jestem nad morzem leje, 20 stopni rzeźko i nie wiem co Wy tam wypisujecie - muszę poczytać, Ewy wpis rewelacyjny,nasionka kłosowca też chcę dziś podobno w Tarnowie było 42 stopni - wiedziałamkiedy wyjechać
pozdrawiam i przesyłam chłodną bryzę
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
ewsyg 22:23, 29 lip 2013


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11654
Witaj Gabrysiu. Czytałam u Ciebie, że szukasz żółtego pachnącego liliowca. Ja mam takiego, codziennie wieczorem go wącham bo ma piękny zapach. Teraz rozwinął się następny pachnący. Trochę jestem zaskoczona, że liliowce pachną.

____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
barbara_kraj... 00:03, 30 lip 2013


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
I cóż mam napisać po przeczytaniu tych wszystkich postów po ogrodowiskowym spotkaniu? Zazdroszczę Wam tych wrażeń, które oglądane ogrody dały!

Gabrysiu, zakwitł mi zawilec od Ciebie. Na razie jednym kwiatkiem. Zdjęcie wstawię w środę. Czy on miał być pełny? Zaczynają kwitnąć kłosowce wyhodowane z nasion
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
Celina 07:26, 30 lip 2013

Dołączył: 21 lut 2012
Posty: 4816
Gabrysiu ,po tych opisach to można tylko uruchomic wyobraźnię.
Piękny opis Ewy.
Pozdrawiam
____________________
Celina - Moje poletko
popcorn 08:11, 30 lip 2013


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Miłego dnia!!
____________________
Mój nowy ogródek
Urszulla 16:22, 30 lip 2013


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21811
Gabrysiu, fajnie było zobaczyć Cię na żywo.
Lepiej się będzie mi zaglądało do Ciebie....nie tak całkiem wirtualnie.
ładnie z tym kapelusikiem występowałaś pozdrawiam
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Gabriela 22:04, 30 lip 2013


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Dziewczyny, skoro Ewa tak reklamuje moją kuchnię i od niej zaczęła, to zastanowię się w przyszłości nad przerobieniem drugiego domu na Bed & Breakfast co najmniej.

Prawdą jest, że jak się kogoś z ogrodowiska poznało w realu, to o wiele lepiej gada się potem również wirtualnie. A zobaczenie na własne oczy ogrodu też zmienia zupełnie postrzeganie zdjęć. Dziewczyny na przykład które u mnie były, stwierdziły że na zdjęciach wydaje się jeszcze większy. No cóż, całego od razu nie widać, jest dookoła domów i naprawdę ma te pół hektara.

A teraz odpowiadam na pytania:

Ania Asc - te śliwki, które zjadłaś prawie niedojrzałe nazywają się Cacanska Lepotica, to odmiana jugosłowiańska, rzeczywiście bardzo udana, niechorująca i mało zjadana przez robale, pyszna na surowo, w knedlach, cieście i powidłach,z bardzo dobrze odchodzącą pestką ale na Boga, jak jest dojrzała. Ania zjadła guguły i się zachwyca, coś takiego.
Lepotica po jugosłowiańsku znaczy "piękność", a Cacanska, bo w dawnej Jugosławii wyhodowano ją w miejscowości Ćaćak, gdzie znajdował się instytut sadowniczy. Odmiana pochodzi od dwóch różnych węgierek.
Zdjęcia wkleję potem, ale są też na pierwszej stronie mojego wątku te śliwy obfotografowane, na dole.

Mira - chłodna morska bryza nie była dzisiaj niezbędna, na całe szczęście. Od jutra będę miała swoją własną, bo się wybieramy bladym świtem nad to nasze morze na trochę.

Ewsyg - pięknego masz liliowca, rzeczywiście wiele z nich pachnie, ja szukam takiej dość podstawowej odmiany, dlatego jest trudno osiągalna, jej płatki są cienkie i nigdy nie rozwijają się do końca.
Może kiedyś go trafię, albo w arboretum w Wirtach zaczną go sprzedawać.

Basiu - nie masz pojęcia jak żałuję że nie dało się spotkać, nadrobimy to na pewno.
Zawilec ode mnie nie jest pełny, nie mam takich odmian, chociaż kto wie, co wyszło z podarowanej siewki. Powinien być wysoki i bladoróżowy, choć pewnie od razu nie będzie miał 140 cm jak moje teraz. Twój zawilec też rośnie powolutku.

Szkoda, że mamy przerwę w zdjęciach, dzisiaj udało mi się zrobić nowe, w tym śliwki dla Ani, bo wreszcie pogoda i światło sprzyjało. Mam teraz trochę wolnego, więc pewnie mi się uda za parę dni znowu coś pokazać. Pozdrawiam wszystkich.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Mala_Mi 22:40, 30 lip 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Nazwę zapisuję i dla mnie i dla mamy Śliwka super...... a mam w domu innych kandydatów na również mało dojrzałe Ma to tę zaletę, że sezon na owoce jest dłuższy... o ile doczeka , że dojrzeją

Ogród masz olbrzymi.... i jakoś nie miałam wrażenia, że jest mniejszy niż na foto... no może ciuteczkę
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
malkul 22:42, 30 lip 2013


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
a ja mam resztki ciasta drożdzowego ze sliwkami i gorzką czekoladą, ale już niestety same resztki.
____________________
Gosia - Ogród tworzę nowoczesny***Wizytówka - Ogród nowoczesny kokoszki
Mala_Mi 22:43, 30 lip 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Gabriela napisał(a)
Mój sad, a w nim pyszności:




Fotek nie można wstawiać... ale chyba można cytować

Potwierdzam, nawet nie w pełni dojrzała jest pyszna Lecę googlać gdzie kupić drzewko
Udanego wypoczynku
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies