Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród w budowie - nieustającej

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród w budowie - nieustającej

laurowisnia 11:06, 11 lip 2014


Dołączył: 22 lis 2011
Posty: 2676
Relację oglądałam kilka razy, deser najsmaczniejszy, muszę napisać, że jak za dużo róż to nie za bardzo lubię.
I też miałam pomyłkę z Rosarium właśnie z Leonardo, tylko do mnie dzięki temu trafiła Red Leonardo.
____________________
Agata - Ogród w cieniu brzozy
grazyna 14:34, 11 lip 2014


Dołączył: 20 gru 2012
Posty: 2281
To ja ponownie oglądam i nie mogę przestać
Dzięcioła, mam nadzieję, szybko nam pokażesz, a roślinki za czas jakiś. Teraz czas na Twój piękny ogród Gabrysiu
Cudowne, że dzielisz się z nami wrażeniami
____________________
Grażyna Tu odpoczywam
Mala_Mi 20:39, 12 lip 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Też z miła chęcią jeszcze raz obejrzałam fotki Chociaz myślałam, że będzie coś z Twojego ogrodu.... wiem, wiem.. leje...
Ale melduję, że ośmiał ma pierwszego kwiatka I to z tą wiadomością przybiegłam
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
kosolka 21:38, 13 lip 2014


Dołączył: 11 lip 2014
Posty: 6457
Witaj Gabrysiu. Już na dzień dobry Twoje pierwsze zdjęcie mnie powaliło. Pięknie!!
____________________
Ola Kosolkowa pasja
paniprzyroda 18:30, 17 lip 2014

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Hej, hej? Ośmiał kwitnie, bzyczki uwijają się nad czarnuszką i ogórecznikiem, orzechówka na ból brzuszka nastawiona... gorąco
Pozdrawiam i mam nadzieję na fotki
____________________
Dwa ogrody
Gabriela 20:17, 17 lip 2014


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Zaniedbałam Ogrodowisko ostatnio, w ogrodzie jestem z doskoku no i niestety to widać. Mam trochę takiej ogródkowej depresji...
Wczoraj jak pieliłam, użarła mnie mrówka, a właściwie mrówki jakieś złośliwe i mam spuchniętą kostkę i kawałek łydki, bo ukąsiły w dwóch miejscach. Coś jak w zeszłym roku tuż przed angielską wycieczką, bo na niej cierpiałam. Mrówek przez te letnie mokrości jest mnóstwo, włażą nawet do domu i nie bardzo pomaga sypanie proszkami. Kąsały mnie już wiele razy, ale widocznie mój organizm nie jest w stanie znieść już więcej mrówkowego jadu. Albo na starość się jakoś uczuliłam na to dziadostwo.
Wracają róże, tzn. znowu zaczynają wiązać kwiaty.
Ta jest jeszcze niewsadzona, w donicy - przepiękna róża Baron Girod de Lain z 1897 r, powtarzająca kwitnienie, czyli tzw. remontantka. Ma piękny zapach. Kolor głęboko purpurowy z białą, cieniutką obwódką na płatkach.



Sympathy też powróciła na taras:





Zakwitły jeżówki, które od zeszłego roku wyhodowałam z nasion od Karoli, wszystkie są różowe, tylko jedna biała. I dobrze. Przypominają takie małe lądowiska dla owadów.



Już niedługo będą pierwsze brzoskwinie, o których Ewa mówi, że takich dobrych jeszcze nie jadła.




____________________
Ogród w budowie nieustającej
Ozz 20:34, 17 lip 2014


Dołączył: 20 cze 2012
Posty: 1908
Ech... u mnie z mrówkami jest to samo... a wraz z nimi niestety pojawiają się mszyce... patrzę na moją biedną Shneewitchen, która tak pięknie buja mimo całych pędów oblezionych... grrrr.. jutro oprysk.

A co do jeżówek to trafniejszego sformułowania bym nie mogła znaleźć - ,,lądowiska dla owadów"
____________________
Tutaj piszę bloga: ZielenDoKwadrat.pl A tutaj walczę z własnymi ogrodami :) MIKRO ogród 2.0 stary wątek tu: MIKRO ogród 1.0
Gabriela 20:34, 17 lip 2014


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Ośmiały też zaczęły kwitnąć, ale nie mam zdjęć. Czarnuszki też w pełni rozkwitu. No i liliowce. Spróbujcie zerwać płatek u nasady i skosztujcie - pyszny, chrupiący, słodki. Powstrzymujemy się z trudem, żeby nie skubać więcej, bo jednak bardziej chodzi o kwiaty w ogrodzie od frontu.





Posadziłam purpurowe i niebieskie czosnki miedzy liliowce, bo myślałam że zakwitną tak na początku czerwca, jak jeszcze liliowce nie zakwitną. No i pomysł był z tych głupszych, to jakoś dały radę wyrosnąć w tym gąszczu, ale w ogóle ich nie widać.



Nie mam jakiś szczególnych, wyfikanych odmian, ale dużo jest pachnących, no i mam liliwca cytrynowego, którego tak szukałam, ten pachnie najpiękniej.


















____________________
Ogród w budowie nieustającej
jula81 20:38, 17 lip 2014


Dołączył: 23 maj 2014
Posty: 769
Jak cudownie kolorowo
Super!
____________________
** I co dalej w moim ogrodzie ? ** Wizytówka - Mały ogród Julki * Julka
Gabriela 20:49, 17 lip 2014


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Ozz napisał(a)
Ech... u mnie z mrówkami jest to samo... a wraz z nimi niestety pojawiają się mszyce... patrzę na moją biedną Shneewitchen, która tak pięknie buja mimo całych pędów oblezionych... grrrr.. jutro oprysk.

A co do jeżówek to trafniejszego sformułowania bym nie mogła znaleźć - ,,lądowiska dla owadów"


A u nas mszyce zniknęły, że tak powiem "samoistnie".
Bardzo mnie cieszą te wszystkie pszczołowate i trzmiele na moich kwiatkach i ziołach. Wczoraj widziałam chmarę motyli - objadały się nektarem z oregano, które właśnie kwitnie.

Rabata na kwiaty cięte - na razie jeszcze niczego nie cięłam. Zrobiłam ją pod pergolą z winogronami i brzoskwinią, ale rosną tam też pomidory, których szkoda było wyrzucić. W końcu też są jednoroczne, nie?








Bardzo chciałam mieć taką "niezwykłą" koniczynę. Nie tak łatwo ją kupić, więc kupiłam paczkę nasion od Legutki, w której zgodnie z obrazkiem miała być taka purpurowa koniczyna, albo żółta. Wzeszła ślicznie, urosła, przesadziłam do ziemi i bijącym sercem oczekiwałam pierwszych kwiatów. No i wyrosły... zwykła, polna, różowa koniczyna. Bardzo dorodna, bo na dobrej ziemi. Co za oszustwo, sprzedawać takie coś, nasiona były droższe niż innych kwiatków. I tu naprawdę nie chodzi o te 4 zł, ale o to że poważna firma wkłada do torebek coś zupełnie innego, zupełnie innego od tego co oferuje.
Wczoraj się okazało, że w tych kilku roślinach, jest jeden rodzynek - właściwa odmiana koniczyny. Tu na zdjęciach jest dowód oszustwa:










____________________
Ogród w budowie nieustającej
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies