O tak jak się zeszmacą
Ona robi się najpiękniejsza w fazie przekwitania, jak pojawiają się te piegi i seledynkowe przebarwienia - taka inna niż wszystkie i to mi się w niej bardzo podoba.
Plus do tego Ola pisała, że raczej nie śmieci, a to też wielki atut.
Dziękuję Ci bardzo!
Już rankiem wczesnym , spoglądając na nową rabatę ( Okno balkonowe to ostatnio pierwsze miejsce do którego gonię po obudzeniu, jeszcze przed siku , postanowiłam, że Alden Beisen będzie i koniec. Choćbym miała coś wywalić.
A tutaj takie zdjęcia Widzę że u Kosolki ta róża nie jest jeszcze wysoka, bardzo mi się podoba, zwłaszcza jak kwiatki się trochę zeszmacą
czekam na 15 pażdziernika i kupuję co najmniej 2 krzaczki.
też mnie martwisz tymi grabami....
A ja mam niedaleko lasek grabowy i wszystkie jak jeden całe zieloniutkie, eleganckie i powiedz mi jak to jest, że w lesie piękne a w ogródkach feee?
A jeśli chodzi o róże Alden Biesen to ma ją Kosolka.
Odkąd ją zobaczyłam u Oli na zdjęciach to też spokoju mi nie daje, chyba wymyśliłam dla niej miejsce i zamówię przy okazji zakupów innych róż w odkrytym korzeniem.
Wrzucam Ci linki do kilka stron z wątku Oli, na których pojawia się ta róża - i proponuję podpytać Olę bo ma ją już od sierpnia 2014, z chęcią będę podczytywać co Ola napisze, ale wiem, że ją uwielbia
A tak wyglądała ta rabata chwilę po posadzeniu roślin:
Mnie interesuje to co się dzieje z przodu, czyli bukszpan i runianka, jeszcze Marikeny mamy obie z Jolą.
Środek i przy ścianie to już będą całkiem inne.
U mnie wypadnie to tak, że pomiędzy buksami od tyłu są Elaty, runiankę dałabym przy zewnętrznej krawędzi rabaty (tak jak u Joli), no i jeszcze mam konwalnik do rozdysponowania i tak myślę, że pójdzie między buksy, a przed Elaty - choć boję się, że runianka go pożre i jeszcze się zastanawiam, czy w ogóle go tam dawać.