Też ją lubię, podobałoby mi się tak jak jest u Joli:
Tylko chyba trzeba będzie to już przenieść na wiosnę, bo najpierw muszę bukszpany posadzić, a potem te mniejsze roślinki - a tu już październik za pasem.
A tak wyglądała ta rabata chwilę po posadzeniu roślin:
Mnie interesuje to co się dzieje z przodu, czyli bukszpan i runianka, jeszcze Marikeny mamy obie z Jolą.
Środek i przy ścianie to już będą całkiem inne.
U mnie wypadnie to tak, że pomiędzy buksami od tyłu są Elaty, runiankę dałabym przy zewnętrznej krawędzi rabaty (tak jak u Joli), no i jeszcze mam konwalnik do rozdysponowania i tak myślę, że pójdzie między buksy, a przed Elaty - choć boję się, że runianka go pożre i jeszcze się zastanawiam, czy w ogóle go tam dawać.