Iwonko
kwestie parami bądź solo pozostawiam zainteresowanym ... ja do życia w parze zostałam stworzona ...
... hmmm
... przecież wiemy, że zon czyta to niech siem cieszy
...
no jednak nie wytrzymam ... tak ... obecnie bycie singlem jest na czasie ... to się dzieje ... tylko czy dlatego, że to znak czasu czy znakiem czasu jest wybieranie jednak wygodniejszej drogi ... bo pozbawionej odpowiedzialności za drugiego człowieka ... czy w naszych relacjach opartych na byciu "zzzzz" nie jest najtrudniejsze tzw dotarcie a więc wypracowanie sposobu na życie takiego aby zaistnieć razem ?
... to trudne ... nauczyć się drugiego człowieka i nauczyć go siebie ... być razem zachowując swoją indywidualność
... singiel tego nie robi ... nie musi bo jest wolny ... no własnie ... wolny czy leniwy ... a może w tym pędzącym życiu na uczenie się nie ma czasu ? ... no bo ile my mamy takich tam leniwie kroczących przez życie "rozlewisk"
...
a miałam siem powstrzymać ... chciałam dobrze ... wyszło jak zawsze
...
Bogdziu Martek nawywijała i zamęt nam zasiała ... a raczej siać zabroniła ...
... ale po wyjaśnieniu Pszczółki - bardzo mnie przekonującym
... obstawiam, że to malwa za to staropanieństwo w jakiś sposób odpowiedzialna ... magnolia jak już kiedyś ustaliłam stoi na straży wierności
... związku nie szukam ... no chyba, że pan serca damę zostawił a ona wierna mu czeka i w staropanieństwo popada
...
no jednak nie wytrzymam ... tak ... obecnie bycie singlem jest na czasie ... to się dzieje ... tylko czy dlatego, że to znak czasu czy znakiem czasu jest wybieranie jednak wygodniejszej drogi ... bo pozbawionej odpowiedzialności za drugiego człowieka ... czy w naszych relacjach opartych na byciu "zzzzz" nie jest najtrudniejsze tzw dotarcie a więc wypracowanie sposobu na życie takiego aby zaistnieć razem ?
... singiel tego nie robi ... nie musi bo jest wolny ... no własnie ... wolny czy leniwy ... a może w tym pędzącym życiu na uczenie się nie ma czasu ? ... no bo ile my mamy takich tam leniwie kroczących przez życie "rozlewisk"
a miałam siem powstrzymać ... chciałam dobrze ... wyszło jak zawsze
Bogdziu Martek nawywijała i zamęt nam zasiała ... a raczej siać zabroniła ...