Dzień dobry

Forum ogrodowe ale ja dzisiaj przychodzę do Was z kocim tematem.
Moja kotka Rambusia (do niedawna myślałam, że jest kotem) będzie miała małe kotki. Tak myślę, bo wyraźnie rośnie jej brzuszek.
Nie mam doświadczenia. Bardzo liczę na podpowiedzi tych z Was, którzy przeżyli podobną sytuację. Będę ogromnie wdzięczna za wskazówki.
Jak się przygotować? Na co zwracać uwagę? Co należy robić?
Przyznam, że trochę się boję. Kotki przyjmiemy obdarzając je troską. Mamy otwarte serca na nowe zwierzątka w naszym domu.
Nasza Rambusia jest kotem podwórkowym. Daje się pogłaskać ale jest dzikuską. Śpi w stodole. Przychodzi na jedzenie na werandę.
Lubi z nami przebywać w ogrodzie.
A tak wita mnie rano kocie towarzystwo. Bo oprócz Rambusi pojawiają się dwa inne koty. Jeden sąsiada a drugi, to nasz Szarek. Przybłąkał się malutki dwa lata temu. Wykarmiłam i przeżył. To kot i chodzi swoimi drogami. Pojawia się i znika. Zawsze czeka na niego miska z jedzeniem.
Mąż się śmieje, że mieliśmy mieć psa jak zamieszkamy na wsi. A tu trafiła się nam kocia menażeria i końca nie widać