'Stellata' też daje radę...

'Leonard Messel' z zeszłego roku zakwitł... urocze ma te malutkie kwiaty.

Handra mnie dziś dopadła, oprócz zrobienia "nóżek" na życzenie męża to nie robiłam w zasadzie nic...
kręcę się od kawy do kawy... nic mi nie idzie.
To chociaż zdjęcia porobiłam.

Wiosna ciąg dalszy❤️

Zające stoją, jajka wiszą. Jeszcze tylko wianek na drzwi i będzie świątecznie w ogrodzie.


Dużo zdrowia dla was wszystkich!

Troszkę wiosny

deszczowymaj napisał(a)

Asiulku ta Twoja wiosna serio jakaś bardziej rozpędzona
Hosty już takie wielkie ..żylistka widziałam ,też jakiś taki bardziejszy niż mój

Asik napisz proszę..gdzie /w jakim miejscu masz posadzone swoje śliczne jabłoneczki ? Myślę nad moją Royalty ma być szczepiona przy ziemi ..czyli taka trochę kolumnowa (przyślą mi dopiero po świętach ehhh) chciałam ją dać w rabatę wśród bylin ..jak myślisz ?

Asiul, ja mam obie jabłonki w rabacie Poszukałam parę zdjęć z 2019, ale one mało som i cienkie , trochę słabo widać.

Tutaj jest sama Royalty, podsadzona powojnikiem.


Tutaj od drugiej strony - pierwsza Ola

Poniżej zdjęcia owoców jabłoni cortland z poprzedniej jesieni. Proszę o opinie jakie to mogą być szkodniki/choroby i jak z nimi walczyć. Najlepiej bez chemi.

Witam wszystkich,

Od dłuższego czasu podglądam ogrodowisko i dziś też potrzebuję pomocy.
Zaczęłam sama coś kombinować, ale z marnym efektem.

Działka jest duża ok 3000m. Na razie skupiam się na tym, aby przy budynku było ładnie i przyjemnie. Po dwóch stronach domu są tuje szmaragd. Z tyłu działki posadziłam drzewa owocowe.


Poniżej zdjęcie widoku z okna z jadalni.

Całość do zmiany. Jest to pn-zach strona. Na pomarańczowa: klon czerwony kulisty, dwie trawy rozplenica red head, dwie kulki bukszpanu, świerk szczepiony conica i kulka tuja.

Kolejny taki prostokąt jest przed wejściem na taras. Tam też będę potrzebować pomocy, muszę trochę osłonić taras bo wieje okropnie.


Rabata pod siatka to tuja szmaragd, 2 X ML a przed nimi 3 kulki bukszpanu i na rogach małe trawki które są zielone cały rok ale nazwy nie znam.
Są tam dwie takie same wyspy.



i teraz proszę o radę, czy dołożyć rośliny do pomarańczowego prostokąta czy go zlikwidować, a poszerzać rabatę pod siatką? (teraz jest za wąska na te nasadzenia).

na zdjęciu widać zakupione rośliny. Chciałabym też gdzieś posadzić chortensję, tak żeby z okna ładny widok był. Teraz jak trawy nie kwitną jest za smutno, nawet trawa okropna
Mam nadzieję, że ktoś będzie miał ochotę i podpowie jak z tego wybrnąć.

Dotarł też mój Gumball będą roszady na rabatach, oj będę


Na razie patyczek ale ładny, prosty. Korona też OK, ładnie równo rozkrzewiona.
Tulipany kwitną, nigra też. Ptaki śpiewają. Może tego mi było po prostu potrzeba, odrobinę spokoju a nie tylko gonitwy i braku czasu na cokolwiek

Reni, Madzia - wciąż intensywnie myślę. Dzięki, każda sugestia cenna bo jak nie teraz to później.

Lucy, ambrowca nie ruszę a on jest dokładnie w linii. I chyba bardziej mnie pociąga chodzenie przy roślinkach niż przy murze

Pokażę wam, jakie cudo niedawno widziałam i zakupiłam
Magnolia Daybreak. Ma obłędny zapach i cukierkowy trochę kolor ale kwiaty wielkości dłoni.

Ja kupiłam wersję nieznacznie mniejszą bo cena była 5 razy niższa.

Nastawiłam pokrzywki pomidory będą miały papu



Migdalek zapączkowany

piękny księciunio



Drugi dzień poranek



a z drugiej strony domu słonko się wyłaniało



wieczorem kolejny spektakl

wiśnia Nigra



Wiśnia Kojou no mai



Tawuła śliwolistna zaczyna, moja ulubiona



Nie yłabym sobą gdybym nie wspomniała o ostatniej pełni, reklamowali ją jako zjawiskową i właśnie taka była

wieczór pełni

I trochę wiosny z bliska

tawula Ogon



Magnolia Stellata Rosea



Wiśnia kosmata<3



wiśnia Pissardii

Kawa napisał(a)

Ewunia ale u ciebie cudnie wiosennie
ta rabata wiosenna jest piękna i już sobie zapiszę co ci tam rośnie
ale naprawdę wygląda ekstra

Kamila, ramy już są, choć nie wszystkie ciemierniki dostatecznie rozrośniete (sadzone na raty). Potem nad nią zakwitają kaliny, już kwitnie dereń jadalny. Soliterowo rośnie judaszowiec, o tej porze roku atrakcyjny tylko pokrojem.




Atrakcyjność kończy się na czerwcu - lilie. Ale w lipcu nadal są hosty i ten bordowy judaszowiec.

i ciąg dalszy

Dzień dobry w ten piękny dzień
Ostatnie kilka dni spędziłam na sprzątaniu domu, dawno go tak gruntownie nie posprzątałam. Pachnie wiosną
Jednak w tym czasie bardzo się stęskniłam za moim ogrodem. Zapakowałam się dzisiaj o 7 rano i Duży mnie zawiózł w drodze do pracy. Kocham ten czas w ogrodzie. Powoli moje białe założenie staje się widoczne, rośliny są coraz większe i mają coraz więcej kwiecia
Za jakieś dwa tygodnie będzie istne szaleństwo. Oprócz oczywiście prac porządkowych, czytaj plewienia i zamiatania zrobiłam gruntowny obchód ogrodu.
I tak:
-moje bzy z wyjątkiem jednej sztuki 'Charles Joly' mają pąki, zapowiada się pachnący pokaz. Pierwszy raz zakwitnie Krasawica Moskwy, Niebo Moskwy po kilku latach pokaże kwiaty , Lilak Hiacyntowy, General Pershing również
-kaliny oprócz trzech odmian mają pąki. Nie zakwitnie niestety Pink Sensation, bardzo mnie to martwi. Nie wiem co jej nie pasuje?
'Rotundifolium' też nie ma ani jednego pąka, tą przesadzę w jaśniejsze miejsce bo chyba ma za ciemno.
No i Red Robin nie ma pąków, ale zauważyłam że ona kwitnie co dwa lata czy to jest możliwe?
no i starta w postaci Eskimo , tą załatwił na amen grzyb w zeszłym sezonie, mam ją na liście i jak tylko będzie można spokojnie wychodzić z domu z pewnością kupię nową)
Reszta zapączkowana i nawet powoli się rozwija . Kocham kaliny!
-tawuły ładnie wyglądają z wyjątkiem jednej Bullata mi uschła , nie mam pojęcia co się jej stało? Ścięłam przy ziemi i czekam może odbije

-magnolie mam trzy z czego jedną zmroziło i pąki są sflaczałe, dwie gwiaździste pokazuję swoje piękno.

-zakwitnie wisteria, jupi!!!
-hortensje też dostały po d... ostatnie przymrozki załatwiły ogrodówki i piłkowaną, a takie były piękne

Cała reszta wygląda obiecująco

No to teraz mój mały świat o poranku

No to jestem, zrobiło się ładnie i Pissardi zaczęła pięknie kwitnąć. Teraz jest tak:

Czy te lawendy odbiją????







Hortensje niby limelight i azalie ale nic nie widać :/


Graby i seslerie (i jeżówki i liatry )


Wreszcie jesteśmy podłączeni do kanalizacji, myślałam żeby nasypać ziemi żeby zasłonić kręgi i zasypać kamykiem i posadzić rozplenice ale że nadszedł kryzys z domu nie można wychodzić a trzeba oszczędzać bo nie wiadomo co przyniesie jutro, w tym roku na szambie będzie warzywnik. Muszę tam jeszcze dobrze przekopać z obornikiem bo opanowały całe szambo fiołki
No i jeszcze muszę wymyślić coś na kamyki wzdłuż parkingu, były tam w zeszłym roku begonie, tymczasem narazie leżą palety z kostką brukową.
Tyle u mnie