Kasia, aaaaaale Ci zazdroszczę takich frykasów serwowanych przez M
Sebek, Ty mozesz z kanapy, Ty się już nakopaleś, łacznie z cudzymi

Karola, fotek niet, dzisiaj wolne. Trzeba było poogarniać popracować, plus fizycznie zwyczajnie nei dałam rady.
Pinokio mówi, że jutro beda trawy, jezeli cud się zdarzy, w co wątpię, to mam do wsadzenia 120 traw do oczkowej