1. Siarczan amonu najpierw, bo to nawóz azotowy, będzie dobry na start.
2. W jakim odstępie? miesiąca. Najpierw siarczan, potem Yara. Kwiecień, maj, np.
3. kiedy??? nawozić - odpowiadam, wtedy jak widzisz, że trawa już rośnie, czyli gdy jest dobrze ciepło. Nie napisałeś w jakim rejonie mieszkasz, Białystok a Wrocław to dwa różne bieguny, nawet między W-wą a Wrocławiem jest dwa tygodnie różnicy, więc dat tutaj nie będzie. Dat się nie pisze w takich wypadkach, więc jej nie oczekuj. Obserwuj ogród i temperaturę w nocy.
Zalecam pod koniec marca lub na pocz. kwietnia przegrabić lekko trawnik, posypać torfem kwaśnym, przed nawożeniem to zrób.
4. Ja tam specem od analiz gleby i obniżania pH (zakwaszania) nie jestem, zapewne w stacji powinni byli dać zalecenia jak obniżyć pH jaką dawką. Ja tylko wiem, że siarczan amonowy zakwasza, ale ile go użyć to nie powiem. Jak będzie za mało, to wolniej będzie się zakwaszało. Saletry raz się używa na początku sezonu, jako pierwszy raz, aby dać "kopa" trawnikowi dawką azotu.
Jeszcze się zakwasza siarką pylistą lub granulowaną.
5. Nie używam i nie polecam nawozów długodziałajacych jak Osmocote, nie polecałam ich używać do tui. Nie odpisałeś o szmacie, czy nie mają za mokro itd. Pokażesz na wiosnę, napiszesz co i jak z nimi, wtedy odpowiem. Magii w takim nawozie żadnej nie ma. Skup się na prawidłowej pielęgnacji i glebie.