Możesz je zadołować. Jeśli kupujesz z gołym korzeniem to pewnie będą powiązane w pęczki. Wtedy jeden cały taki pęczek to jednego dołka w jakieś zaciszne miejsce i przysypać ziemią.
Pamiętałam, że któraś z wrocławskich dziewczyn ma bambusa. Wchodzę do Ciebie a tu jak na zawołanie temat Jazyy mój bambus pięknie zebrał się po zimie, mam go w gruncie i już liście się otworzyły. Bałam się o niego ponieważ przez zimę jakiś taki siny i mizerny był...Muszę cofnąć się u Ciebie i zobaczyć Twojego murielae
Polinka, ale niziutko to znaczy ilu letnie pędy ścinasz? Zeszłoroczne? Bo o tym dyskutujemy. Ilu letni pęd można ściąć aby mieć gwarancję,że odbije?
Na tym zdjęciu widać jak roślina była cięta. Co roku wyżej czyli były ścinane pędy zeszłoroczne, cienkie.
dla porównania zdjęcie z ołówkiem
tegoroczne cięcie czyli skróciłam zeszłoroczny przyrost
tu zdjęcie cięcia zeszłorocznego, grubego 4 letniego pędu, jak widać nie odbił
gdybyśmy ucieli pęd na poniższym zdjęciu to on by nie odbił a stracilibtśmy całą górę.
Podsumowując:
Jestem za cięciem, bo to rozkrzewia roślinę, co daje bardziej obfite kwitnienie. Stare niecięte rośliny można ciąć ale na pędach zeszłorocznych.
A koleżanka pytała się czy można skrócić mocno czyli trzeba by ciąć grube pędy a te nie odbiją.
Kasia gdzie głupi Tyle informacji codziennie przyswajamy, że czasami takie niby szczegóły nam umykają. Hortensje sadziłam już kilka razy a dzisiaj zapisałam sobie jaką mieszankę ziemi do nich potrzeba...Czasami człowiek zapomni, że coś już wiedział