Mi sie nie sprawdza dodawanie ziemi ogrodniczej w workach do sadzenia, bo z czasem zachowuje sie taka ziemia jak torf -- robi sie z niej gąbka , ktora przesusza sie szybko i rosliny słabo sie ukorzeniaja. Najlepiej U mnie dziala rozpiaczanie gliny. W tym roku wyprodukowalam u siebie niewielka ilosc kompostu i cos mi sie wydaje, ze to jest najlepsze zrodlo ziemi do sadzenia. Gdy wybieralam łopatą to była aż tłusta
Warzywniak zalozony w skrzynkach na ziemi ogrodniczej w workach to byla istna porazka.....
Kopiuj do woli, po to to piszemy. Tylko pamiętaj aby w cięzkiej glebie po posadzeniu zapewnic jej podlewanie aby się dobrze ukorzeniła. Pierwszej zimy warto ją okryć, bo mi wymarzły pierwsze egzemplarze...
Podumowując powyzsze wpisy frosted curls lubi stale wilgotną glebę i dosyć cięzką glebę. Jesli zostanie przesuszona robi się z niej sucha szczotka.
Co do cięcia to w wątku "Fotorelacje" jest pokazana wysokośc na jaką ją przycięłam w 2013 roku (ok 15 cm) i była idelna przez caly seozn. W roku 2014 przyciełam ją minimalnie bo pieknie wyglądała po zimie i już nie była taka ładna. Zatem polecam porządne wyczesanie wiosna i dosyć mocne przycięcie. Gdy FC ma bardzo duźe przyrosty w sezonei (zdarzało mi sie mieć 1 m włosy....) to po prostu ciagnę za te długie przyrosty i je wyrywam
Dla Any - mimo nawadniania w lekkiej przepuszczalnej glebie nawet w jeden upany dzień potrafi się podsuszyć. Z doswiadczeń wynika, że to jest jeden z niewielu potforow, ktory lubi ciężką glebę.
Od kilku lat czytam prognozy amerykańskie i nie ma opcji aby 5 modeli prognostycznych sie nie sprawdzilo zima bedzie bardzo lagodna (z możliwoscią najcieplejszej w historii) a wiosna nadejdzie bardzo wczesnie
Nie ufam prognozom rosyjskim bo uprawiają od dwóch lat propoagandę polityczną w celu windowania cen gazu i ropy....
Poczytałam o aparatach i muszę to ukryć orzed M bo ja na lustrzance (starej) robię wszystko automatem a M sie wścika , że chcialby lepszy aparat. Ja sknera jestem na takie wydatki bo musze kupić platany
Ewka dziewica hi hi z trójką córek I przyznaj , ze nawet M po tych dwóch latach jest zachwycony i łaskawszym okiem latrzy na zmiany?
Dla mnie zmiany u Ciebie to potwierdzenie, ze można, tylko trzeba chcieć. Ogrodowisko to cudowne miejsce gdzie ogrody przeobrażają w perełki.
Wiesz a ja bym oddała te 12 ha pola za moim płotem pod zabudowe. Już mam dość wiatrów ... A Ksawery polamał mi żaluzję na oknie..... I nawet mnie łany rzepaku lub pszenicy nie są w stanie uwiesć po 4 latach..chyba że sobie żywoplot grabowy wypuszcze na 4 m?
Aha nasypało mi od 7:00 już 10 cm śniegu a temperatura jest na plusie
Na przedpłociu raczej im choroby grzybowe nie grożą, bo tam przewiew że hej! Ale jeszcze myslę, bo skoro się łamia to nie wytrzymaja wiatrów, które u nas hulają. Zatem posadze je tylko w małym prostokącie, w którym je pierwotnie planowalam
A na przedpłociu zostana niskie nasadzenia graby, lawenda i kostrzewa sina.... I chyba znow beberys green carpet zmieni miejscówkę.... Bo mi jego wybarwienie jesienne nie konweniowało do szarości pozostalych nasadzen....ale jeszcze pewna nie jestem... Zobaczymy jak się będzie rozrastał w sezonie... Bo podstawowe zadanie to chronić graby przed sikami psów.... Które pokazują Tytuswi, że to nie jego teren!
Macie koncepcję z czego stworzyc kwadratowe kostkI w nogach grabow z roślin w kolorze szarym lub srebrnym. Bukszpany nie wchodzą w grę bo nie ten kolor i na dodatek nie wytrzymuja sikania psow... Kulki bukszpanowe co pol roku przesadzam.....
U mnienie wymarzają w łagodne zimy ale wydaja mi sie , ze najgorsze są sloneczne , suche zimy.??? Niektore gatunki natomiast nie lubia nadmiaru wody, ale wbrew tym tezom moje stipy rosnące w wyjatkowo cięzkiej gliniastej ziemi, w ktorej często sToi woda w czasie ulew maja sie świetnie. Zadna trawa mi nie wymarzła za wyjątekim zimy 2011/2012 gdy było przez dlugi czas -25-28 stopni bez sniegu...
Stracilam rok temu tylko praire fire ale z powodu choroby grzybowej i opuchlakow, ktora rowniez zabila mi zurawki
Ma w kilku miejscach frosted curls i jakie moje spostrzeźenia? Najlepiej rosną te, które mają ciężką, żyzną glinę i są niemal codziennie podlewane zraszaczami trawnika (ale nie sa zalewane) , ostre słońce przez cały dzien im nie straszne.
Mialam carexy posadzone na naslonecznionej rabacie ale w lekkiej torfowej ziemi i były rzadko podlewane tak samo jak lawenda... I umierały , brązowiały, przesadziłam w mokre miejsce i jest ok.
Posadziłam FC w miejsce kostrzewy sinej na rabacie na brzegu trawnika ale w najintensywniejszym miejscu działania zraszaczy i rosną lepiej ale nie tak dobrze jak te na zdjeciu.
Jeszcze inne posadzilam w bardzo wilgotne ale zacienione miejsce (za zywopłotem bukszpanowym w nogach hortensji incredibal) i sobie poradzily.
Mialam posadzone w donicach i z powodu przesuszania w upaly były brzydkie, po posadzeniu do gliny odzyly i się zazielenily.
Zatem moje wnioski odnośnie frosted culrs - lubią dużo słońca, ale muszą byc sysetmatycznie podlewane. Podstawa to zasobna gleba, nawet lepsza cieżka byleby miały stale wilgotno. Nawozę je nawozem do trawnika lub florovitem przy zasilaniu innych roslin.
Moje bambusy w donicach cierpią.... Za malo wody, za mało skladników pokarmowych, albo odwrotnie zalane korzenie . Jeśli dwie szt, ktore byly zalane woda i chorowaly przeżyja na zewnątrz to wiosną znajdę dla nich miejscówkę w gruncie
Wstałam przed 7 aby odwieźć córkę do miasta, ze zdziwieniem odnotowałam śnieg w ogrodzie w trakcie malowania kresek wyłączyli mi prąd M w piżamie leciał uruchomić ręcznie bramę na podjeździe bo nas uwięziono żaluzje nieodsloniete, netu brak, kawy ani herbaty nie zrobię, poszlam spać po powrocie
Huuuura, mam pierwszy porządny snieg w ogrodzie. Sypie wielkimi płatami, jest już z 10 cm a zapowiada się na dużo więcej. Mimo, że jest +1 sypie sniegiem. Z powodu intensywnych opadów zapowiadanych na dzisiaj siedzimy w domu, szu szu dopiero jutro bo ma świecić słońce.