Huuuura, mam pierwszy porządny snieg w ogrodzie. Sypie wielkimi płatami, jest już z 10 cm a zapowiada się na dużo więcej. Mimo, że jest +1 sypie sniegiem. Z powodu intensywnych opadów zapowiadanych na dzisiaj siedzimy w domu, szu szu dopiero jutro bo ma świecić słońce.
Wstałam przed 7 aby odwieźć córkę do miasta, ze zdziwieniem odnotowałam śnieg w ogrodzie w trakcie malowania kresek wyłączyli mi prąd M w piżamie leciał uruchomić ręcznie bramę na podjeździe bo nas uwięziono żaluzje nieodsloniete, netu brak, kawy ani herbaty nie zrobię, poszlam spać po powrocie
Moje bambusy w donicach cierpią.... Za malo wody, za mało skladników pokarmowych, albo odwrotnie zalane korzenie . Jeśli dwie szt, ktore byly zalane woda i chorowaly przeżyja na zewnątrz to wiosną znajdę dla nich miejscówkę w gruncie
Madżenko mam dokładnie tak samo z tymi zmianami - ale chyba ten typ tak ma
Ja miałam róże w stipie i to piekny duet jest
Pięknie z tymi trawami u Ciebie u mnie są wszystkie przykryte stroiszem i nie falują - ale mam nadzieję, że przezimują Przykrywam, bo w tamtym roku pomimo braku zimy wymarzły . Pięknego Roku życzę Madżenko pełnego radości, spełniania Marzeń i zdrowego Nie mogę się doczekać naszych róż !!!
ściskam
Ma w kilku miejscach frosted curls i jakie moje spostrzeźenia? Najlepiej rosną te, które mają ciężką, żyzną glinę i są niemal codziennie podlewane zraszaczami trawnika (ale nie sa zalewane) , ostre słońce przez cały dzien im nie straszne.
Mialam carexy posadzone na naslonecznionej rabacie ale w lekkiej torfowej ziemi i były rzadko podlewane tak samo jak lawenda... I umierały , brązowiały, przesadziłam w mokre miejsce i jest ok.
Posadziłam FC w miejsce kostrzewy sinej na rabacie na brzegu trawnika ale w najintensywniejszym miejscu działania zraszaczy i rosną lepiej ale nie tak dobrze jak te na zdjeciu.
Jeszcze inne posadzilam w bardzo wilgotne ale zacienione miejsce (za zywopłotem bukszpanowym w nogach hortensji incredibal) i sobie poradzily.
Mialam posadzone w donicach i z powodu przesuszania w upaly były brzydkie, po posadzeniu do gliny odzyly i się zazielenily.
Zatem moje wnioski odnośnie frosted culrs - lubią dużo słońca, ale muszą byc sysetmatycznie podlewane. Podstawa to zasobna gleba, nawet lepsza cieżka byleby miały stale wilgotno. Nawozę je nawozem do trawnika lub florovitem przy zasilaniu innych roslin.
U mnienie wymarzają w łagodne zimy ale wydaja mi sie , ze najgorsze są sloneczne , suche zimy.??? Niektore gatunki natomiast nie lubia nadmiaru wody, ale wbrew tym tezom moje stipy rosnące w wyjatkowo cięzkiej gliniastej ziemi, w ktorej często sToi woda w czasie ulew maja sie świetnie. Zadna trawa mi nie wymarzła za wyjątekim zimy 2011/2012 gdy było przez dlugi czas -25-28 stopni bez sniegu...
Stracilam rok temu tylko praire fire ale z powodu choroby grzybowej i opuchlakow, ktora rowniez zabila mi zurawki
Na przedpłociu raczej im choroby grzybowe nie grożą, bo tam przewiew że hej! Ale jeszcze myslę, bo skoro się łamia to nie wytrzymaja wiatrów, które u nas hulają. Zatem posadze je tylko w małym prostokącie, w którym je pierwotnie planowalam
A na przedpłociu zostana niskie nasadzenia graby, lawenda i kostrzewa sina.... I chyba znow beberys green carpet zmieni miejscówkę.... Bo mi jego wybarwienie jesienne nie konweniowało do szarości pozostalych nasadzen....ale jeszcze pewna nie jestem... Zobaczymy jak się będzie rozrastał w sezonie... Bo podstawowe zadanie to chronić graby przed sikami psów.... Które pokazują Tytuswi, że to nie jego teren!
Macie koncepcję z czego stworzyc kwadratowe kostkI w nogach grabow z roślin w kolorze szarym lub srebrnym. Bukszpany nie wchodzą w grę bo nie ten kolor i na dodatek nie wytrzymuja sikania psow... Kulki bukszpanowe co pol roku przesadzam.....
Oczywiście fotki śniegu poprosimy jak będziesz mieć chwilkę Jednak przesyłka doszła, tylko przez ten długi weekend szła tak długo
Moje carexy FC rosną w miejscu po lawendzie, że wsypałem piach na pół metra, potem częściowo wymieniłem tę ziemię, ale i tak mają ciężko - i dają radę One chyba urosną wszędzie Tylko kusi mnie wiosną by je przyciąć przy samej ziemi, bo w sezonie trzeba je znów wyczesać by były ładne, a tak byłyby tylko młode źdźbła. Tak zrobiłem w kilkoma młodymi sadzonkami i wyglądały o wiele lepiej niż te lekko przycięte.
Ciekawi mnie co będzie z moją stipą, miałem ją okryć, ale przecież nie będę grzebać pod śniegiem? Macham!