Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "magnolia"

Początki 21:50, 30 wrz 2012


Dołączył: 25 sie 2011
Posty: 1201
Do góry
Danusza - bardzo się cieszę, że mnie odwiedziłaś. Zapraszam częściej.

Ewa - staram się nie przesadzić. Natomiast co do ziemi to chcę ją dać do badania, ale słyszałam, że najlepiej zrobić to wiosną. Niestety nie wiedziałam, że powinnam przed zakładaniem ogrodu.
Wiem, że ziemia jest kiepska, bo w zasadzie wszystkie (chyba dosłownie) rośliny chorowały. Miałam i osutkę na tsugach, i pestalotię na żywotnikach, i zamieranie pędów cisa, i plamistość na berberysach, i magnolia zeszła na wertyciliozę, wszystkie bukszpany chorowały i też nie było wiadomo, czy to fytoftyroza czy coś odglebowego ale raczej to drugie sądząc po dokładnym oglądzie wykopanych egzemplarzy i po tym, że teraz wszystkie próbują wstawać i puściły nowe liście na tych pędach na których liście obumarły (przy zatkanym przewodzeniu grzybem nie mogłyby raczej puścić na chorych pędach, ewentualnie na nowych), ambrowiec już raz zaprezentował jakąś nietypową cercosporozę choć ten gatunek raczej na to nie choruje, o przędziorkach nie wspomnę....grzyb poraził też jarząba i buka. Na razie na szczęście umarł tylko jeden z chorych cisów i ta biedna magnolia. Mimo, że wiem iż młody ogród nie jest jeszcze odporny ale chyba naprawdę musi być coś nie tak, bo przecież ludzie zakładają ogrody i nawet nie wiedzą, że istnieją takie choroby jak ja wymieniłam....

I też mnóstwo roślin teraz ma dziwne objawy, które Pogotowie Ogrodnicze diagnozuje jako problemy odglebowe (głównie brak potasu, magnezu....)

U sąsiadów różnie - jeden z nich zupełnie nie dba o otoczenie, tam rośnie trawa a raczej trawowisko, kompletnie zdziczały ligustr i chore na rdzę grusze. Drugi sąsiad ma na razie chaszcze, tylko chwasty. Trzeci dba trochę...ale też mu chorowały rośliny, widziałam, że wycinał niektóre żywotniki. Czwarty sąsiad kocha ogród ale jemu strasznie wypadają z jednej strony rośliny - ma takie miejsce, gdzie traci wszystko co sadzi, też mu grzyb atakuje drzewka owocowe, borówki miały krytyczny niedobór potasu (tak sami zdiagnozowaliśmy ale potas pomógł), teraz też oprócz naturalnego sypania się żywotników, niektóre coś dziwnego wyczyniają i już widziałam jak pryskał kilka dni temu. A po skosie radośnie pięknie rośnie ogromne pole kapusty....

My robiliśmy z moim kolegą, Adamem, odkrywkę i daliśmy do oceny w Pogotowiu Ogrodniczym i pan Janusz powiedział, że błędem było zakładanie ogrodu na tej ziemi bez przekopania głębszego bo nie ma warstwy przejściowej i należy teraz przy sadzeniu mieszać.

Nie chcę przesadzić z nawożeniem - regularnie nawoziłam i nawożę tylko trawnik, inne rośliny dostawały tylko nawozy dolistne średnio 1x, 2x na miesiąc, teraz od sierpnia jesienne.
Na razie podsypaliśmy dziś z Adamem tej próchnicy pod ważniejsze rośliny (Danusia pisała, że ściółkuje nią wszystko, miesza z korą) i daliśmy kilka granulek obornika suszonego w niektóre, chorujące miejsca. Też się wahamy z tym obornikiem bo on ma dużo azotu, natomiast w wielu publikacjach jest napisane, że granulowany można do późnej jesieni, on sobie azot uwolni dopiero na wiosnę. A z tą próchnicą to tak naprawdę należałoby mieć worków nie 7 tylko 50 i ją porządnie albo przemieszać z ziemią, czego przy istniejących roślinach nie da się łatwo zrobić, albo pościółkować grubiej - myślę, że to nie zaszkodzi teraz na jesieni aby jej trochę dołożyć.

Co do rosahumusu to nie wiem - pewnie jeśli obornik to nie rosa, a jak rosa, to nie obornik - wybiorę jakieś jedno ale też nie mam tego jakichś ogromnych ilości, rozpuszczę w opryskiwaczu i trochę podleję wierzchnią warstwę. Tak solidnie to pewnie dopiero wiosną....

Monteverde - w wolnej chwili wrzucę zdjęcie tego ambrowca ale nie mam go na tym komputerze. On dostał takich "bakteriopodobnych" plamek od spodu liści a od góry są takie jakby chlorotyczne żółte plamki. Teraz też pożókły mu niektóre liście i wybarwia się na razie na żółto, nie na czerwono. SGGW nie bardzo chciało bawić się w badanie ale powiedzieli, że im to nie wygląda na chorobę. Pan Janusz dał swojej laborantce zdjęcia i też wstępnie uznała, że to raczej problemy odglebowo bo drzewko jako takie rośnie ładnie. Najwyżej trzeba mu dać zrzucić te liście i zobaczymy na wiosnę. Oprysk przecigrzybiczy miał jeden na jesieni więc już mu nic nie będę robić.

Mogłabyś wrzucić zdjęcia swojego ambrowca? Na przykład u siebie w wątku - co on teraz robi u Ciebie? Zółknie? Czerwienieje? Pół na pół?





Ogród Magdalenka 20:07, 30 wrz 2012


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Madziu, jak wstawiłaś fotki z zebrinusem w całej okazałości i przesunięcia wisienki, to zobaczyłam tą rabatkę na nowo Ja tak jak radzi Magnolia - wywaliłabym i zebrinusa i rozplenicę (choć wcześniej pisałam, żeby go tam zostawić) - jakoś zdominowują całą rabatę... Wisienkę posadziłabym niesymetrycznie bliżej środka (jak radziła chyba Syla i Nieszka). Jak ją posadzisz i wywalisz trawy, to zobaczysz gdzie brakuje kulek bukszpanowych - dosadziłabym je w puste miejsca, tak nieregularnie rozrzucone mniejsze i większe, a pomiędzy nie albo rozplenice małe (hameln, albo Little boy) albo hakone (ale nie żółte, tylko takie jasno zielone jak np.Albostriata). Ale to tylko moje zdanie, może inni lepiej doradzą, bardziej fachowo
Marzenia i plany vs. rzeczywistość 19:54, 28 wrz 2012


Dołączył: 04 paź 2011
Posty: 3765
Do góry
magnolia napisał(a)

Ech- namieszałam chyba.


Magnolia, przejrzałam proponowane przez ciebie roślinki.
Zacznę od tyłu
Liriope - masz rację, za dużo trawopodobnych i zlewałoby się w całośc.
O szałwii już pisałam, a jak jeszcze dodałaś, że może łapać grzyba to tym bardziej odpoada.
Tojeść - yyyyy... nie rzuca mnie na kolana, chociaz w grupie to pewnie lepiej wygląda...,a, napisałas, że ekspansywna, to odpada.
Rudbekia - nie lubię ze wzgledu na kolor
Jeżówki - no, te to mnie ostatnio zaskakują, znałam tylko te podstawowe odmiany i kolory i pałałam takim samym uczuciem jak do rudbekii.... ale te pełne....piekne są...może gdzieś indziej je upchnę i połączę tak jak piszesz z obiedką lub śmiałkiem
Jarzmianka - no i tu mi zabiłas ćwieka bo jest sliczna ale nie na słońce...hmmm, niby te świerki co w poblizu duze ale jak dzis zaobserwowałam cienia zbytnio tam nie ma - bardziej już cien pada na hosty między brzozami...

I powracamy do zawilców
Mieszańcowy odpada ze względu na to okrywanie.
Wielkokwiatowy to jest to !!!! Podoba mi się !
Ten japoński nie podoba mi się, ze tak się do góry pnie, na łysej łodyzce i ona jest zakończona kwiatkiem...taki właśnie ażurowy, ale pewnie w tym jego urok,

Więc może tak (wiem, nie zaczyna się zdania.....ble, ble, ble ) miskanty, przed nimi rząd zawilców japońskich, a przed nimi te wielkokwiatowe (bo pisałas że za nimi pasowałoby jakieś wyzsze pietro), a przed nimi pas 'frosed Curls'
I wilk syty i owca cała ?

Magnolio, poddaje to twojej ocenie, bo ja tylko lajkonik ogrodowy
Ty te wszystkie roslinki masz w małym palcu u stopy, widziśz od razu z czym fajnie wyglądają...
zielonastrefa 17:37, 28 wrz 2012


Dołączył: 20 sty 2012
Posty: 1520
Do góry
Monitko dzięki za zachętę
Diano dziękuję za słowa uznania i pochwały nie mogę się już doczekać, aż na tym kółku wszystko rozkwitnie
Ozz moja magnolia jest bardzo mała - o połowę mniejsza niż była jak ją kupiłam. Jest po przejściach i do tego ryje pod nią kret chcę ją przenieść w bardziej zaciszne miejsce.
Marzenia i plany vs. rzeczywistość 16:43, 28 wrz 2012


Dołączył: 04 paź 2011
Posty: 3765
Do góry
Magnolia, nie namieszalaś - muszę to wszystko pooglądac na spokojnie.

Dopiero włączyłam komputer - długo zeszło mi w szkółkach, potem korki w drodze powrotnej i z językiem na brodzie do przedszkola.
Ale kupiłam
Jak będziesz miec chwilę to spojrzyj wieczorkiem, wkleje zdjęcia - kupiłam 'Jedelloh', 'Frosed Curls', miskanty 'Krater' i seslerię - ale tylko 11 szt, za to zajmuje całą doniczkę i myslę, że spokojnie da się podzielic nawet na 4...

A do tego - zakup niekontrolowany
30 doniczek lawendy 'Dark Hidcote Blue'

A z zawilcami w szkółkach problem - były tylko te japońskie, różowe, uwaga - po 25 zł ! EDIT - namieszałam zawilce były po 13,50 ale jak dla mnie i tak za duzo...

Ogarnę troche dom, dzieciom coś do jedzenia i wracam ze zdjęciami
zielonastrefa 16:25, 28 wrz 2012


Dołączył: 20 cze 2012
Posty: 1908
Do góry
A duża ta magnolia? Lepiej ją przesadzić na wiosnę, bo ma delikatne korzenie - teraz obkopać rowem i zasypać go torfem, a na wiosnę jak nabrzmią pąki przenieść na miejsce właściwe.

No i podlewać intensywnie, bo sucha ta jesień.
Ogród Magdalenka 10:34, 28 wrz 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
Noemi ja też muszę wyjść za parę minut.
Akurat wyjeżdżam na babski wyjazd, wracam w niedzielę.
Będziemy gadać, gadać, gadać, jeść, spacerować, może wpadniemy na grzyby, może rolki....Ale główna atrakcją będzie gadanie.
Wrócę, w niedzielę dopadnie mnie rodzina, ale zajrzę do Ciebie jeśli mi się uda. A jak nie to w poniedziałek rano
Ogród Magdalenka 10:16, 28 wrz 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 5938
Do góry
magnolia napisał(a)
nie mogę powiększyć projektu, a córka zrobiła mi czystkę na pulpicie i nie mam go u siebie.
Z tego co pamietam i troche widzę, rozplenica miała być wpleciona pod drzewo i jakby na tyłach bukszpanów, tak? Czyli ona powinna byc docelowo ciut od nich wyższa lub równa.
Wtedy pasuje tam odmiana Hamlen- o 1.3 niższa niż zwykła i wcześniej kwitnie , chyba też Medium boy i Little boy- choć o te trzeba spytać np Tomka z Radkowa( o wysokość i zimowanie, one wie najlepiej bo je produkuje).

Z innych traw jeszcze by się nadawała hakonechloa- ale wolno rośnie,

I może Carex morrovi Variegata, albo Liriope np Big Blue, choć tutaj nie wiem czy docelowo nie za niskie by były na tyłach- rośna tak 30-40 cm. Jeśli tak, wtedy trzeba by wyjść nimi też trochę do przodu, dodać nowe kępy



Magonlio dziękuję ....tak miało być ....dwie rozplenice przy wisience i jedna koło furtki .... zebrinus fajnie wyrósł , ale zakłóci według mnie linię drzewka ...musiałabym przesadzić kulki ,bliżej chodnika , bo tam jest mało miejsca ....rozplenica jest za wielka ... hakonechloe mam , mogę posadzić między kule, będzie trochę żółtego .... jutro muszę posadzić wisienkę ..... dokupię rozplenicę koło wisienki , tą mniejszą odmianę , mam jeszcze pytanie czy te kulki poprzesuwać ????

......
muszę na chwilkę wyjść z biura ... ale za godzinkę wrócę, dziękiiiiii bardzo .......
Ogród Magdalenka 09:48, 28 wrz 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
Zebrinus daje kolor, barwę, ale docelowo jest ciut za wysoki. Jakby miał być pod wisienką to zasłoni jej nogę, i nie będzie zbyt ładnego efektu.Pod nią musi być tylko taka grzywa, kępa u nóg która jej nie przytłoczy. Ale można go zostawić narazie, kiedy jeszcze reszta jest mała, bukszpany i trawki wymienione na inne nie tak widoczne. Ale z czasem out.
Tak myślę
Ogród Magdalenka 09:45, 28 wrz 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
nie mogę powiększyć projektu, a córka zrobiła mi czystkę na pulpicie i nie mam go u siebie.
Z tego co pamietam i troche widzę, rozplenica miała być wpleciona pod drzewo i jakby na tyłach bukszpanów, tak? Czyli ona powinna byc docelowo ciut od nich wyższa lub równa.
Wtedy pasuje tam odmiana Hamlen- o 1.3 niższa niż zwykła i wcześniej kwitnie , chyba też Medium boy i Little boy- choć o te trzeba spytać np Tomka z Radkowa( o wysokość i zimowanie, one wie najlepiej bo je produkuje).

Z innych traw jeszcze by się nadawała hakonechloa- ale wolno rośnie,

I może Carex morrovi Variegata, albo Liriope np Big Blue, choć tutaj nie wiem czy docelowo nie za niskie by były na tyłach- rośna tak 30-40 cm. Jeśli tak, wtedy trzeba by wyjść nimi też trochę do przodu, dodać nowe kępy

Marzenia i plany vs. rzeczywistość 09:08, 28 wrz 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
świetnie wyszło , narazie doniczkowo, ale super. Miskanty w brzozach moga być troszkę bliżej siebie, ale też nie muszą, tak tez jest ok.
Zawilce-japoński-ten jesienny, kwitnie późnym latem/przełom jesieni. On ma liście wiosną, bardzo ładne, do ok 40 cm.
Reszta jest wysoka, jak piszesz ok 90 cm, ale ażurowa, na długich pędach.
Jest tez zawilec mieszańcowy, niższy, śliczny, ale trzeba go okrywac na zimę.
http://www.dobrepole.pl/Anemone%20hybrida%20%22Honorine%20Jobert%22_-_zawilec%20miesza%C5%84cowy_npol_1449.html

Z innych zawilców cudny jest kwitnacy wiosną Anemone silvestris- wielkokwiatowy. Reszta, typu blanda nie nadaje się na masywne, spore nasadzenia, są zbyt himeryczne, nie zawsze chcą rosnąć, nie zadranią dobrze.
http://www.dobrepole.pl/Anemone%20sylvestris_-_zawilec%20wielkokwiatowy_npol_39.html

Więc moga być anemone silvestris, te co pod ochroną w Polsce sa za małe i do tego to geofity- czyli są wiosną, później załe zamierają.. Odmiany pełne zawilca wielkokwiatowego sa, ale rzadko w sklepach i do tego nie wiem jak rosną. Zwykły , biały, to kwiat mojego dzieciństwa, Jest zawsze pewny, daje efekt na wiosnę- kwiecień/maj.
Lubi sie siać, ma ładne kępy liści, zadarnia. Troszkę jest wg mnie za niski w tamto miejsce. Chyba że jako pas a za nim jeszcze coś innego wyższego.
Liriope- Chyba za dużo już by było traw i trawopodobnych. Jak chcesz tam lirope to raczej jako kępy w seslerii, po 3, po 2 szt.
Szałwia omszona- bardzo ją lubię, ale ona jednak często łapie grzyby, musi mieć przewiewne miejsca a tu gęsto będzie.
Jeszcze przychodzi mi do głowy tojeść orszelinowata- jest bardzo ładna, rośnie w łany, kwitnie długo od czerwca całe lato, wabi motyle. Ale jest dość ekspansywna, trzeba by jej dać zapory w ziemi.
Można jeszcze pomyśleć o łanie rudbekii - wtedy mamy lato i jesień mocną, żółta barwę, albo o łanie jeżówek- tych jest tyle odmian, i pięknych bardzo. Tylko jeżówki trzeba połączyć z czymś, np z obiedką,czy śmiałkiem darniowym żeby dodać ładne liście.
Jeszcze jedna bylina - jarzmianka większa, ale jak tam nie smaży słońce.
http://www.lobanowscy.pl/o,226,Jarzmianka_wieksza.html.
Ech- namieszałam chyba.
I ja podzielę się z Wami moim ogrodem... 08:15, 28 wrz 2012


Dołączył: 04 gru 2010
Posty: 2777
Do góry
Witam ! Pięknie! I oczko wodne cudne i kwiaty i magnolia! Wróbelki super ! Wiecej zdjęć poproszę Pozdrawiam M
Ogródkowe perypetie:) 14:58, 27 wrz 2012


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
Do góry
betysia napisał(a)
Agus...zagladam, doczytuje i jakies przygnebinie wyczuwam....no tak byc nie moze!!!!!!!
a wiec:.....sezon rozany niemal rozpoczety wiec pobudzamy wyobraznie i planujemy rozanke marzen....z domku wychodzic nie trzeba...chwala za internet....a sadzic mozna do listopada....wiec i czas sie znajdzie!!!!!!
glowa do gory, marzenia i wyobraznie uruchamiamy na maxymalne obroty i do dziela!!!!!!!
sciskam mocno i poranne buziaki przesylam!!!!!!


Bea dzięki za słowa otuchy, jak to przygnębienie wyczułaś

Byłam wczoraj w szkółce i tam kobietka ma super wrzosowisko na skarpie..i przesadzę swoje wrzosy na swoją skarpę. Magnolia doradziła mi kosówki, ale ja im dołożę wrzosy a tam gdzie wrzosowisko posadzę na wiosnę coś fajnego.. Mam tylko nadzieję, że w dołkach z torfem będą rosły tak samo ładnie jak obecnie..szkoda by mi ich było, bo tam klina że hej..

róże.. no właśnie muszę zabrać się za ich posadzenie na kawałku różanym..
wieczorem zajrzę do Ciebie co tam słychać
I ja podzielę się z Wami moim ogrodem... 14:09, 27 wrz 2012


Dołączył: 27 wrz 2012
Posty: 1363
Do góry
Witam. Jestem tutaj, że tak powiem 'nowy' i jeżeli coś źle robię to z góry bardzo przepraszam
Chciałbym podzielić się z Wami moją cząstką jaką jest ogród - od 3 lat mogę powiedzieć, że już mój
W ogrodzie panuje trochę mały chaos gdyż pewnie jak każdy z Was mam 100 pomysłów na minutę. Kiedyś ktoś pięknie powiedział, że ogród tak naprawdę nigdy nie jest skończony.
Zdjęcia które umieszczę nie odzwierciedlają obecnego stanu ogrodu ale trochę historii nie zaszkodzi

W tym roku piękne zakwitła liatra kłosowa...


Dopiero na wiosnę będę mógł cieszyć się z kwiatostanów pierisa, pąki już zawiązuje, 3 lata czekałem...

Magnolia 'Susan'... z każdą wiosną coraz piękniejsza...
Stary dom, zapomniany ogrod i ...ja na francuskiej ziemi 10:41, 27 wrz 2012


Dołączył: 18 cze 2012
Posty: 1810
Do góry
STOP !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
blagam, mile niezmiernie moje Panie dla mnie ale Picassooooo to ja nie jestem i to na prawde tylko bazgrolki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Magnolia z ogrodu sasiada....ja jakos swojej jeszcze sie nie doczekalam....jak wielu ogrodowych milosci....ale ciagle sobie powtarzam,ze jeszcze wszystko przede mna!!!!!!
Stary dom, zapomniany ogrod i ...ja na francuskiej ziemi 10:36, 27 wrz 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Na tym niby "bohomazie" to magnolia z Twojego ogrodu? Będę lać po łapkach Jaką techniką malujesz?
Stary dom, zapomniany ogrod i ...ja na francuskiej ziemi 10:07, 27 wrz 2012


Dołączył: 18 cze 2012
Posty: 1810
Do góry
Ewcia, Aniu...moje machanie pedzlem to tylko "takie tam"....nic nadzwyczajnego....choc zaczelo sie od kwiatow...a raczej milosci do magnoli...i jak zajrzycie do ostatnich moich zdjec z jadalni ( str 88) ...to bedzie tam jeden z wielu moich obrazow w domu...magnolia....
...oj nie wiem czy reszta chetna ogladac moje bochomazy....
buziaczki ciekawskim duszyczkom przesylam!!!!!!
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi cz. I 08:24, 27 wrz 2012


Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 5351
Do góry
irena_milek napisał(a)
Lista moich strat w tym roku, akurat mam segregator z roślinami, zostały tylko na papierze;
1. akant miękki
2. barbula klandońska
3. budleja skrętnolistna
4.ciemiernik czerwony Racer
5. drakiew kaukaska
6. dyptam jesionolistny
7.jeżóka purpurowa
8. magnolia Charles Raffill
9. miskant chiński Africa
10. konwalnik Black Beard
11. paulownia Hulsdonk
12. trawa pampasowa rózowa
13.trytoma cytrynowa
14. wietlica japońska Burgundy Lace
15. drakiew Barocca
16. liriope szafirkowa
17. zimokwiat wczesny - drzewko
18. kanna Sttutgard
19. karagana syberyjska
20. jedwabne drzewko Albizja
21. prusznik niebieski
22. trytoma czerwona
23. obuwik
24. miodownik Blue
25. winobluszcz Star Showers i wiele innych; lepiej dalej nie patrzeć, bo serce boli


a tak z ciekwaości Irenko - bedziesz to samo wiosną sadzić czy dasz sobie spokój? Bo tak po prawdzie to spora część tej listy w Polsce może przezimowac sporadycznie, ale na pewno nie ma szans na długie pozycie Żeby wspomnieć tylko trawe pampasową czy prusznika . Stąd ciekwa jestem czy bedziesz walczyć.Ściskam.
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi cz. I 23:12, 26 wrz 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Lista moich strat w tym roku, akurat mam segregator z roślinami, zostały tylko na papierze;
1. akant miękki
2. barbula klandońska
3. budleja skrętnolistna
4.ciemiernik czerwony Racer
5. drakiew kaukaska
6. dyptam jesionolistny
7.jeżóka purpurowa
8. magnolia Charles Raffill
9. miskant chiński Africa
10. konwalnik Black Beard
11. paulownia Hulsdonk
12. trawa pampasowa rózowa
13.trytoma cytrynowa
14. wietlica japońska Burgundy Lace
15. drakiew Barocca
16. liriope szafirkowa
17. zimokwiat wczesny - drzewko
18. kanna Sttutgard
19. karagana syberyjska
20. jedwabne drzewko Albizja
21. prusznik niebieski
22. trytoma czerwona
23. obuwik
24. miodownik Blue
25. winobluszcz Star Showers i wiele innych; lepiej dalej nie patrzeć, bo serce boli
Warmińskie dylematy 21:36, 26 wrz 2012


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
Piękne wrzosy Megi, a gdzie Twój, M., je kupił? dzisiaj byłam w ogrodniczym na Zatorzance to były po7.99 też jasne ale nie takie ładne, wiosną facet co mi zakładał ogrodzenie złamał mi magnolię żółtą Elizabeth tutaj mam Lennei i Galaxy, Ann z odnóżki czeka na przesadzenie i Kobus,no i jeszcze Messel masz tu fajnego linka o magnoliach, i uważam , że można ładniejszą kupić od Susan http://zojalitwin.wordpress.com/2010/10/20/magnolia-odmiany/
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies