Dwa dni temu napelnilam karmniki.dzis taki ruch jak barze mlecznym o 13

Pozdrawiam
Cieszę się, że naładowałaś się pozytywną energią i teraz będzie już tylko lepiej

Proszędla córci

http://www.mojewypieki.com/przepis/szybkie-pierniczki

Moja córcia wierci mi dziure w brzuchu żeby takie zrobić, jako ozdobę choinkową Mogłabym prosić przepis?

Pewnie to nie jest pokazowe rozwiązanie, ale wszystko działa i zostało całkowicie zrobione własnymi siłami, to najbardziej cieszy.

Dla odwiedzających)

dzisiejsze przymiarki..to takie preludium do świątecznego pieczenia zaczęłam w celu sprawdzenia nowego przepisu..mięciutkie od zaraz..

Donicę już zamówiłam(znalazłam w korzystnej cenie)..narazie ulokuję w tym miejscu,posadzę tulipany i jakieś inne cebulki a wiosną zobaczę,czy efekt cieszy;względy praktyczne-przede wszystkim-muszę brać pod uwagę,mam tam beczkę na wodę pod rynną z altany.Wszystko wiosną się okaże..jak nie będzie pasowała i zaburzy styl,to zmienię jej miejsce i wtedy granit pójdzie w ruch..

Ha ha ha teraz dopiero doszło do mnie, że na ulicy Sanitariuszek macie kompostownię lub sklep z kompostem , bo wcześniej myślałam, że Karolina będzie szkoliła się na sanitariuszkę. No ja to mam jednak wyobraźnię Renatko pozdrawiam

Ten kompost na Sanitariuszek to taki dobry?

Jesli chodzi o donice to ja byłabym za drugą taką z kostki

w kwestii bezy i mięcha- cichutka, bezwolna i bezbronna

To jak prywatnie tyle zwiedziłaś to się to ceni;widać,że cel słuszny i zrealizowany w 100%,ja też 6 dni i widzieliśmy bardzo dużo wszystko zgodnie z harmonogramem;pilota mieliśmy,który jeździ od lat do Francji a i kierowcy bardzo obcykani i zero problemów.Fajnie powspominać...
mieszkałaś w Paryżu...nooo,to życie tam poznałaś od podszewki.

No to jak to jest z tą silną wolą?

no tak, bo Ty przecież na Grenlandii mieszkasz
razem z fokami

Właśnie Kasiu, nie strasz mrozem. U mnie jeszcze duuużo roboty. Wczoraj lało i łeb urywało, rano to nawet słonko świeciło, a teraz burza. Oj.... nie daje ta natura nadrobić zaległości.

napisałam