Dzisiaj już jest trochę lepiej choć charczy mi w gardle i nos mam nadal zawalony, dobrze że temperatury już nie mam. Dzięki za troskę, Bogdziu, Rozark, Ren133, Siakowa, Krys, Popcorn, Zielona. idzie ku lepszemu choć dziś próbowałam w południe wyjść pograbić liście w ogrodzie ale nie dałam rady...słaba jestem, pocę się jak bym nie wiem jaką ciężką pracę robiła, trudno....ogród musi poczekać..
na zdjęciach na pewno jest Wersal Miałam odświeżenie wizyty w sierpniu jakoś jak się wszyscy rzucali że takie nowoczesne instalacje porobili i ludzie ponoć nie mogli podziwiać "naturalnego" Wersalu.
Park Luxemburski też odwiedziłam - ławeczki i przenośne krzesła tam dalej są.
W Luxemburskim są ... coś mi nie pasowało właśnie ... chociaż w Wersalu też się coś znajdzie ale fakt ... jak na lekarstwo W tym pierwszym nie kojarzę takich wywijasów bradziej wersalowskie one są
Piękne serby dosadziłaś - wyglądają jakby tam rosły od dawna
Śliczne rabaty planujesz
Ja też mam w planach na przyszły sezon dosadzenie do grabów jakiejś trawy średniej wysokości ... ale u mnie to na dużo mniejszą skalę niż u Ciebie
Podglądam i podziwiam
U mnie storczykami zajmuje się mąż Ja je tylko podziwiam
Gdy rosną nowe pędy kwiatowe, trzeba je mocować do palików, aby rosły w górę, bo najczęściej rosną w stronę światła. Podlewanie odbywa się 1 raz w tygodniu i polega na tym,że wkłada się donicę storczyka do pojemnika z wodą na 10 minut i się ją wyjmuje. Gdy zimą stoją na parapetach nad kaloryferami, to dodatkowo jeszcze jeden raz w tygodniu są moczone (czyli 2 razy w tygodniu). Dobrze jednak zmieniać wodę w pojemniku do moczenia po każdym storczyku, bo inaczej mogą od siebie zarazić się jakąś chorobą (niestety tak u mnie się stało i pożegnałam się z 15 storczykami). Mąż też je nawozi. Bardzo dobry jest nawóz firmy Compo "Orchideen-dunger".
Storczyki trzymamy w szklanych osłonkach. Gdy przekwitnie ucinamy łodyżkę pod ostatnim kwiatkiem.
To chyba wszystko Jak masz jakieś pytania, to odpowiem
A ja bardzo lubię storczyli ... tylko z ich pielęgnacją to już gorzej mi idzie
Mogłabyś udzielić mi kilku rad co trzeba zrobic żeby długo i pięknie kwitły?
Nie musisz teraz przygotowywac , wystarczy bezposrednio przed sadzeniem ale trzeba zakupic kwasny torf koniecznie polski , wymieszac go z ziemia z ogrodu pól na pól na dosc duzej powierzchni, minimum metra kwadratowego i posadzic na równi z poziomem , absolutnie nie głębiej, trochę rozluźnic korzenie no i oczywiscie podlewac ale zadnych nawozów w pierwszym roku.Pozdrówka Reniu.
Prywatnie
Lot za pół darmo Plan zwiedzania wczesniej przygotowany ... tak że szpilki nie wciśniesz W 6 dni zwiedziliśmy na pewno więcej niż ja mieszkając miesiąc w Paryżu ... ale za to nie było czasu siedzieć sobie w parku i się opalać na przykład ... i czuć wszystkimi zmysłami tą niepowtarzalną atmosferę
PS Albo ja mam sklerozę albo jednak kiedyś ławeczki tam były?