Chyba korzystamy z podobnych kalendarzy ... napisano, że cięcie wskazane... nawet w dwóch różnych bibliach ogrodniczych to samo się powtarza... ale co z tego, jak mroźno i zupełnie zimowo... Muszę poszukać wpisów z ub. roku... ciekawe kiedy je cięłam?
Waldku, z tego powodu 7 dni temu na twoim wątku zadałam ci pytanie o stosowanie hydrożelu w ogrodnictwie. Niestety, nie dostałam odpowiedzi Szkoda
Mój ogród leży na piaskach. Czasami trzeba lać duże ilości wody, aby roślinki nie uschły, nie mówiąc o trawie, która latem przy 30 stopniach nie daje rady.
Niektórzy w ogrodzie mają nadmiar gliny, a moja ziemia jest mocno przepuszczalna i sobie z tym nie radzę. Wszystko się szybko wypłukuje przez to podlewanie. Poważnie zaczęłam się zastanawiać nad stosowaniem hydrożelu do niektórych upraw. Stosuję kompost własnej produkcji, ale nie wystarcza, ciągle mam go za mało.
Widziałam w sprzedaży hydrożel z różnymi dodatkami, także z mikoryzą. Jest też w pampersie, na filmiku, którego link ci podałam może wygląda to żartobliwie, ale może jednak ma to sens ? Tylko jak to się ma do ekologii? Odpiszesz mi wg twojej wiedzy? Pozdrawiam
Ice Dance ma zdecydowanie mocniejsze liście. Stoją bardziej sztywno w pionie, są szersze, trawa ogólnie jest ciemniejsza.
Silver Sceptre jest bardziej zwiewna, ona cała faluje na wietrze, bardziej się przewiesza, przez co kępa jest taka kopkowata, niższa. Listki delikatne, cienkie.
Zawitka nic nie będę wyrzucać Dobrze, że to napisałaś Potwierdza się tylko teoria, że jedna roślina na różnej glebie może całkiem inaczej rosnąć i wyglądać.
Polinko kochana w tamtym roku sporo było zaproszeń , deklaracji i planów na spotkania. Jeśli w tym roku bedą aktualne to chętnie skorzystamy. Do Irenki myśle ze można bedzie zajrzec przy okazji pobytu w Wojsławicach ale wiadomo że to co było deklarowane w tamtym roku musi byc potwierdzone w tym bo czasem plany sie zmieniają lub zdrowie nie dopisuje. Ja odwrotnie , mówiłam że juz nie bedę robic spotkań a w tym roku znów planuję. Mnie trudno jest decydowac bo wszystko zależy od kierowcy którym na ogół jest Małgosia , czasem Anitka , czasem Kasia-Luiza no i są deklaracje bardzo miłe od Roberta.Jesli oni będą chcieli gdzieś nas zabrac to ja jak najbardziej pojade, bo przecież nie ma nic milszego od naszych spotkań.Do siebie tez zapraszam.
Juziek wyobraż sobie, że turyści dalej śpią pod namiotami W tamtym roku nad morzem nie mogliśmy znależć pola namiotowego z wolnym miejscem...My nie hotelowi goście i pierwszy raz spotkaliśmy się z rezerwacjami a z namiotem przejechaliśmy już prawie całe polskie wybrzeże i kawałek gór
Dzięki Tess Nie widać żółtego a to najważniejszeZ dalszej perspektywy ładna, jasna plama z nich wyszła Zobaczymy jak u mnie na słońcu będą się zachowywać.
Rok?
Weszłam na O. w maju 2012 r., a carexy kupiłam dopiero w czasach Ogrodowiskowych.
One bardzo szybko przyrastają. Kupiłam sześć sztuk, a już odbarowąłam siostry, sąsiadkę, posadziłam nad Rozlewiskiem, i u siebie mam w kilku miejscach.
Tu masz porównanie silver i evergold (chwilowo brzebywały w doniczkach, bo jakąś rewolucję jesienią 2012 r. robiłam).
A tu silver na piaszczystej glebie, nad Rozlewiskiem
Dzięki za spostrzeżenia Mam ptasie łapki i denerwuje mnie ten żółty akcent w nich. Ewidentnie muszą to być biało zielone trawki Pojedziemy do Stefana to bedziemy oceniać Silvery