Jadwiszko warto bo bylina bezobsługowa i bardzo długo kwitnąca, jedyny jej minus to możliwość łapania mączniaka, ale u mnie tylko raz się zdarzyło i skutecznie się go pozbyłem
Marzenko i to jest chyba największy problem bo rośliny nie mieszczą się na rabatach, a co będzie za te kilka sezonów
Sebek to fakt, zdjęcia oszukują i nie pokazują wszystkiego, a w moim przypadku wielu brzydkich miejsc Co zrobić nie wszystko da się przeskoczyć
Kochani, pozdrawiam Was serdecznie, ale ostatnio nie wyrabiam na zakrętach Pracuję w tygodniu, w ogrodzie w weekendy i ciągle jestem w biegu Na wpisy odpowiem potem, a na razie....lecę
MIRA
wolkers Lov to ta na pierwszym planie . już kiedyś pisałam że obie sa fajne ,ale Six hill fiant bardzo wysoka prawie do 70-80 cm .zajmuje dużo rabaty .obie po kwietnięciu obetnę teraz .
róża Alba rosa kwitnie długo i do tego dwa razy . zaraz po pierwszym kwitnieniu obcinam, kwiatostany . i początkiem września znowu kwitnie .żelazna róża zero chorób a to co widzisz ma 4 lata .
ANIA
Ty się zachwycasz tu a ja co krok u ciebie znajduję jakieś rarytasy . gdzie ty to wszystko mieścisz .pozdrawiam
OLA
Zawstydzasz mnie ....I liga ?. no to dobrze że nie widzisz jaki po urlopie mam bałagan na rabatach .ale miło to słyszeć z twoich ust .
SEBA
Dobrze że Renia taki dobry fotograf ,sam wiesz bo ty też świetne foty strzelasz .
Ulka czasami to już mylę która pachnie a która nie . któraś nawet u mnie pachnie fiołkami ,ale zabij teraz nie pamiętam która .
KASIU
Z identyfikacją to poczekaj aż nieco urosną . po paru źdźbłach trudno rozpoznać .
GOSIU
Widzisz to jesteśmy dwie .góry to moja miłość od dawna a teraz pokochałam Dolny Śląsk.mam coś dla ciebie .....
VIOLA
U mnie wszystko toczy się wolno ...nawet wątek
OLENA
Wyobraz sobie że byłyśmy w Pakoszowie ,Książu i ogrodzie japońskim ,ale ten był marny . za to pałacowe i zamkowy bardzo ładnie utrzymany . piękne ogrody też w Pradze zwiedziłyśmy .
EWA
Łupek nie ucieknie . ważne że transport sie udał . naprawdę się bałam jak dojedziecie ,ale widzę że " zaprawieni w bojach " jesteście .
fotki zrobię dopiero w niedzielę .
tak fajnie tydzień się ułożył że co dzień mam gości . teraz czas urlopów i z kumpelami nadrabiamy cały rok .
Jutro też mam gości ,ale ja kocham spotkania wieczorne .
BOŻENKO
Zrobiłyście mi wspaniałą niespodzianka że przyjęłyście zaproszenie . na pogaduchy zawsze czasu za mało .pamiętasz choć jedno spotkanie żeby się wygadać z każdym ,bo ja nie . zawsze niedosyt .Mam nadzieję że jeszcze kiedyś tu zawitasz i na tę okazje już cię kochana serdecznie zapraszam .buziaki .
RENIA
Ależ się zaczerwieniałam..dlatego lubię spotkania ogrodowiskowe ,bo gdzie możemy się tak o kwiatkach nagadać ,jeśli nie tam.
ZBYSZEK
Ani jednej fotki nie zrobiłam ,nie było czasu . Nikita pstryknęła i koleżanka Bożenki
MAGDA
Nooooo za trawkę mi nie dziękuj bo nie częstowałam......
mam nadzieję że niedługo się znowu gdzieś w Polsce spotkamy.
Sebek, za forum nie nadążam i rzadko się wpisuję u Ciebie, bo i tak zginę wśród tylu wpisów. Ale jednak muszę, bo rośliny w domu akurat u mnie są biedne. Zawsze umierają niestety. Ogród to busz, a dom to pustynia. U Ciebie widzę perspektywę .
Tak się wpisałam spontanicznie, bo dziś miałam sentymentalny wieczór z początkiem mojego wątku w lutym 2012 roku i byłeś jednym z pierwszych wpisujących się u mnie. Teraz to jest nie do ogarnięcia wprost.