Nie robię sama karmy dla sikorek, zawsze jej starczało do końca sezonu. O rurkach pisałam Gosi, to taka gruba tektura porządnie natłuszczona Karma dobrze się trzyma i nie wypada, na tych zdjęciach widać prawie opróżnioną tutkę i pełną.
Ewo, doniczki policzyłam przy którymś podlewaniu latem i sama byłam zaskoczona ilością. Część już zlikwidowałam.
Pomysły na zimowe dekoracje jeszcze w powijakach, na najlepsze zawsze wpadam w ostatniej chwili
O zmianie nazwy wątku jeszcze nie myślałam.
Chyba nie pokazywałam tej fotki w ub. roku. Skromne, ograniczałam zewnętrzne błyskotki. Zielone wykorzystane po przycięciu przesadzanego cisa.
Lilia
Mam żywopłot z laurowiśni, ma około 6-7m, tnę po kwitnieniu, mam też drugą laurowiśnię, Otto Lyken, formuję w kulki i w to, co natura podpowiada. Mam ich tak dużo i w różnych miejscach, że odpowiedzieć trudno.
szukałam i tylko to na szybko znalazłam
sorrki
zaraz mama pewnie będzie wołać
Nie Edytko, wirtualnych znajomości już i tak za dużo, dziękuję. Ale Zawiesił filmik na Fb, to obejrzałam i nawet ukradłam do siebie. Podziękuj w moim imieniu.
Taki jeden dziczek na święta mógłby się przydać! Hi, hi, hi.
Zobacz niżej- 10 lutego w ubiegłym roku. Co raz bliżej.