Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Sezon 2017 u Hanusi

Pokaż wątki Pokaż posty

Sezon 2017 u Hanusi

hankaandrus_44 19:47, 01 gru 2019


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7200
eda napisał(a)
mniam pojadłam sobie mmm pyszne tak tak wpadaj do brata zawsze coś ciekawego pstryknie albo pochlapie masz go w znajomych ?
to uprzedzę jakbyś chciała buziolki


Nie Edytko, wirtualnych znajomości już i tak za dużo, dziękuję. Ale Zawiesił filmik na Fb, to obejrzałam i nawet ukradłam do siebie. Podziękuj w moim imieniu.
Taki jeden dziczek na święta mógłby się przydać! Hi, hi, hi.


Zobacz niżej- 10 lutego w ubiegłym roku. Co raz bliżej.


____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
hankaandrus_44 19:50, 01 gru 2019


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7200
Późno w tym roku, jak nigdy dotąd. Uff, zdążyłam, karpy dalii już w domu!

Na kwitnienie poczekam do sierpnia.
____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
Milka 21:38, 01 gru 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Haniu
Ciut pogoda Ciebie przytłacza, próbowałam, przez krótką chwilę wczuć się w twoje życie...szumnie...
Bo ja mam ogród w zasięgu ręki, Ty nie. bo dalej..
Dlatego nieustanny podziwiam Twój kunszt, skąd u Ciebie takie pokłady romantyzmu i wiedzy?
Wątki w grudniu robią się nudne, jakby norma..ale pewnie kilka na stałe odleci w niebyt...samoregularyzacja natury). Cmok
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
hankaandrus_44 22:51, 01 gru 2019


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7200
Tak, Irenko, nie ma co pokazywać, nie ma ogrodu, spacery po okolicy nieciekawe, Czym tu ludzi zachęcać do zaglądania?
Pokłady optymizmu mam z zycia, kochana, Babcia mowiła, jest źle, ciesz się, mogło być gorzej. Kładź się spać, jak nie masz z nikąd ratunku, może jutro będzie lepsze?
A może nie wstaniesz, to i kłopotu mieć nie będziesz. Bo pogrzeb, to już nie twoje zmartwienie. Tak to było.
Przecież moi przeżyli i najazdy sowieckie, i niemieckie, i znowu radzieckie, A po porzuceniu dobytku, w kraju wszyscy za ruskich nas mieli, bo przecież polszczyzna kresowa, to nie literacka, a i zaśpiew kresowy był nie do ukrycia.

I śpiewaliśmy. I polskie, i ruskie, i jakie kto umiał. A w pracy to mnie pytali czy ja czasem nie góralka jestem, bo i goralskie przyśpiewki umiałam. Pamięć jest bezcenna, sama wiesz. Więcej przechowa niż dysk w komputerze, tylko czasami szufladki się blokują,. Stąd suwam te szufladki w różnych konfiguracjach, żeby zawiaski nie zardzewiały.
Miłego tygodnia życzę, a jak będziesz potrzebowała, to po Nowym Roku wołaj mnie do pomocy.
____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
ElaS 07:11, 02 gru 2019


Dołączył: 08 kwi 2019
Posty: 1043
hankaandrus_44 napisał(a)

(...)
Przecież moi przeżyli i najazdy sowieckie, i niemieckie, i znowu radzieckie, A po porzuceniu dobytku, w kraju wszyscy za ruskich nas mieli, bo przecież polszczyzna kresowa, to nie literacka, a i zaśpiew kresowy był nie do ukrycia.

I śpiewaliśmy. I polskie, i ruskie, i jakie kto umiał. A w pracy to mnie pytali czy ja czasem nie góralka jestem, bo i goralskie przyśpiewki umiałam. Pamięć jest bezcenna (...)

Tak, pamięć jest bezcenna, a historie warto przekazywać, żeby trwała w kolejnych pokoleniach.
Pozdrawiam
____________________
Malwowy ogród
Mala_Mi 10:41, 02 gru 2019


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Kiszka ziemniaczana... na podkarpaciu tego nie znają Ostatnio mama była to mi upiekła...I stwierdzam, że owszem dobre, ale zdecydowanie wolę placki ziemniaczane Koniecznie ze śmietaną U mnie się je sypało cukrem... teraz z cukrem bym nie zjadła . Tak nam się gust zmienia .
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
hankaandrus_44 10:58, 02 gru 2019


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7200
Też wolę placki, mniej zabawy, ale raz do roku można się pobawić. Najlepsza kiszka z pieca opalanego węglem. I ajlepiej smakuje po mroźnym spacerze. Mniammmmm. Smaki sie zmieniają, kiedyś herbatę słodziłam 3-ma łyżeczkani cukru, od 30 lat nie słodzę ani kawy, ani herbaty. I taka słodzona...brrr
____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
Basilikum 13:27, 02 gru 2019


Dołączył: 14 cze 2015
Posty: 21735
Haniu lubie pieknych ludzi i nie wazne jak oni wygladaja Ta zaliczasz sie do pieknych
____________________
IzaBela Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I*** Wizytowka "Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
eda 15:58, 02 gru 2019


Dołączył: 28 kwi 2013
Posty: 13690
hankaandrus_44 napisał(a)


Nie Edytko, wirtualnych znajomości już i tak za dużo, dziękuję. Ale Zawiesił filmik na Fb, to obejrzałam i nawet ukradłam do siebie. Podziękuj w moim imieniu.
Taki jeden dziczek na święta mógłby się przydać! Hi, hi, hi.


Zobacz niżej- 10 lutego w ubiegłym roku. Co raz bliżej.




no haaaa tak tak zaraz z powrotem będzie wiooosna i ranniki jak słoneczka z gołej ziemi
oki oki jasne rozumiem kradnij sobie jesteś usprawiedliwiona haa
tak tak dziczyzna też mi smakuje
buziam
____________________
Ranczo Edy *** Wizytówka
hankaandrus_44 18:42, 02 gru 2019


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7200
Dziękuję wszystkim za miłe opinie i posty. Izabelce dziękuję za podbudowanie nastroju, bo przecież każdy chce być wyróżniony w urodzie, a ponieważ u mnie tej urody już mało, to jej słowa są balsamem dla mego serca. I dla takich chwil warto tu być.

Edytko, z tymi dzikami zatrzymałam się na chwilę chociaż, bo las lubię, a te zwierzaki cudownie sfilmowane. Miód na moją leśną duszę.

EluS, swoim staram się przekazywać historię na bieżąco, i nie taką książkową, co to jest częściowo wypaczona, w zależności kto u władzy, ale taką życiową. Na przykład taką, że moi wujkowie, Polacy, zostali wcieleni w latach 50-tych do sowieckiej armii i wysłani spod Lidy na Białorusi w chiński interior pod Władywostokiem do pilnowania granicy na Amurze. Chichot historii i owszem, gdzie Rzym gdzie Krym. I opowiadał jeden z nich, że łazili po lasach, ganiali swoich. czyli ruskich, bo do Chin chcieli się przedostać, z "bogatego kraju" na biedny ryż.
A pod koniec repatriacji obydwoje w te pędy wyjechali do Polski, z tego "bogatego kraju" gdzie i chleba nie było, i pieniędzy dla pracowników na ten chleb nie było.

Rozpisałam się, ale to wina tej mgły za oknem, siąpi ni to deszcz, ni to mżawka, całe szczęście, reumatyzm mój jeszcze uśpiony po solidnej dawce letnich promieni.



____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies