a tak tak Hanusia do świąt i tak trzeba jeszcze raz nagnieść bo znikają
dużo dalli ? to będzie przeprawa
u nas słoneczko w sobotę było ale widziałam tylko przez szybę i mroziło szybę samochodu trzeba było drapać :0 w domu byłyśmy przed 19tą wyjechałyśmy 8 rano dłubo ale baaardzo fajnie było
a to super robi wrażenie dobrze że to w lesie choć i pod domy podchodzą :0 braciszek ma bzika na tym punkcie lubi obserwować a ile się najeździ haa
To jeżówki i róże mogą być pomarańczowe. I jeślibyś zdecydowała się na cisy np. to kule cisowe pomiędzy bylinami wprowadziłyby właśnie taki ład i porządek; oraz strukturę zieloną w zimie.
Klon palmowy wg mnie do takich nasadzeń raczej by nie pasował. Poza tym obawiam się, że tam jednak dla niego zbyt słonecznie. Zwłaszcza w południe powinien być w cieniu.
To drzewko to ma być coś na pniu? Brzoza Youngii jednak potrafi urosnąć dość dużo.
U mnie pewnie też pod spodem przekompostowany, ale jak na razie nie potrzebny 3 taczki z brzegu wybrałam i złożyłam na kupkę czeka właśnie na przymrozek aby róże obłożyć. Zmieszaną jeszcze z ziemią z Kretowin i workiem obornika niech mają dobrą pierzynę na zimę.
Jak naradzie na zimę nie ma widoku więc nie kopcuje. Bo jak będą mieć za ciepło będą wypuszczać paczki pod kopcami.
U mnie już tulipany wychodzą, boję się aby mi bażanty ich nie obskubaly.
Jarmuż m ładny. I brukselkę
Ogrodzenie prawie skończone
Sylwia pozdrawiam
Od jutra styropian na posadzki, wtorek środa wraca hydraulik położyć rurki ogrzewania podłogowego. Pewnie się przejadę zobaczyć. Czwartek piątek zalewany. Ma być na minusie zabroniłam ociepleniowcom kłaść kleju, twierdzą że by czekali na pogodę przecież jesteśmy certyfikowaną ekipą... No ale jak nie powiem to kto wie?
Jutro poniedziałek, trzeba zarabiać na ten bałagan. Niech się to kończy.