Jarmuż m ładny. I brukselkę

Ogrodzenie prawie skończone





Sylwia pozdrawiam

Od jutra styropian na posadzki, wtorek środa wraca hydraulik położyć rurki ogrzewania podłogowego. Pewnie się przejadę zobaczyć. Czwartek piątek zalewany. Ma być na minusie zabroniłam ociepleniowcom kłaść kleju, twierdzą że by czekali na pogodę przecież jesteśmy certyfikowaną ekipą... No ale jak nie powiem to kto wie?

Jutro poniedziałek, trzeba zarabiać na ten bałagan. Niech się to kończy.

Ile czasu potrzebowali na obłożenie domu styropianem?

Młodość nie zna granic

Zaglądam i podziwiam determinację

Ania, dwa dni.

Irenko wcale nie jestem młoda. Chciałabym choć może chociaż mądrzejsza nieco. I mniej sobie pozwalam skakać po głowie. Więc jest lepiej

Mariolko, dziękuję.

Zamówiłam wczoraj deskę na podłogi. Jeszcze płytki z dostawą na budowę i to będzie tyle na razie. Może dziś mi się uda skoczyć do sklepu z kawałkiem płytki ściennej żeby coś dobrać.

Przed siódmą chłopaki powinni być zabrać graty z domu, rynny jakieś, resztę kleju, palety, i ogarnąć. 7.30 przyjeżdża posadzkarz rozłożyć styropian. Jutro zaczyna hydraulik. We środę sobie tak pojadę popatrzeć.

Dziś będę wiedziała czy blacha na wiatę przyjedzie dziś czy jutro. I wtedy odpowiednio pogadam z ekipą żeby wróciła i skończyła.

Póki co do pracy tej dodatkowej.

Miłego dnia!

Rzeczywiście wielka ta wiata Twoja, ale potem będzie miejsca a miejsca do składowania .
Dom się super prezentuje - trochę go pogrubiłas tym styropianem ale na dobre mu to wyjdzie.
Niech ekipy działają i powodzenia w szalenstwie zakupowym

Ewelina dzięki. Zobaczymy mam nadzieję będzie dobrze. Szaleństwa nie ma hehe trzeba tyko zdecydować co potrzebne już co na potem. Dzisiaj może wybiorę płytki i to by było na tyle. Jedyne co kupuję poza tym ostatnio to styropian I wełnę mineralną na połacie dachu hehe

Brukselki rewelacja za rok sadzę więcej kapustnych Cebule z B. przyszły z wyprzedaży, jadę po pracy po ziemię i sadzę do doniczek. Sadzić będę chyba w domu na klatce schodowej żeby nie zamarznąć...




Macie może czosnki ozdobne, narcyzy czy tulipany botaniczne w cieniu? Jak sobie radzą?

buziole

Karolina i listew dylatacyjnych jednak nie zakładaja.

Hmmm.... zaraz spytam Krysiu. DZIĘKI!!!

Ręce mi opadły bo gość od wylewek obudził mnie smsem z pytaniem o adres budowy dziś rano przed siódmą i do tej pory nie dojechał. Nie odbiera telefonu nie odpisuje na smsy. Hydraulika z jutra odwołałam. Chciałby przyjść w takim razie we środę. Ale jak gość się nie pojawi ani nie odezwie to jestem w dupie?