Małemu jeżykowi [już nie takiemu małemu, waży 690 gram] zrobiliśmy nowy tymczasowy wybieg
Kastra była już za mała i nie miał gdzie biegać.
A jeszcze nie może zamieszkać w domku do hibernacji, bo trwa leczenie.
Zaraz, gdy go tam daliśmy, zaczął zwiedzanie
Różę Knirps posadziłam w nowej skrzynce, kupiłam takie 4 sztuki z wyprzedaży [więcej nie było] po niecałe 16 zł
Będą stały na samym początku podjazdu przy ulicy, myślę o wsadzeniu do nich iglaków.
Wszystkim różom zrobiłam kopczyki z ziemi.
Nie byłam pewna, czy posadziłam je na dobrej głębokości i to rozwiązanie wydało mi się najlepsze.
I dobrze, bo teraz mam za oknem takie widoki, to jest najprawdziwszy śnieg!!!
W nocy był przymrozek i rano w małej beczce i kastrze była cienka warstwa lodu
Ale posadziłam nowe róże
Te niższe [Diamant, Fortuna, Topolina, Bad Birnbach] osadziłam z przodu skrzynek, wyższe [Gartnerfreude, Aprikola, Pomponella, Solero] z boku i z tyłu.
Basiu to Twoja zasługa, masz piękny ogród.
Ja tylko sobie notowałam co mi się bardziej spodobało
Clematis montana 'Mayleen' tak się konkretnie nazywa mój.
Taki podrasowany Rubens
Sadziłam standardowo (mam go od 2016) jak inne powojniki. Czytałam u Ciebie to nawet bardziej dbasz o swoje niż ja.
Ale miejsca to on potrzebuje dużo. Zarósł całą ścianę na stodole. Te przęsła płotowe, które też używasz do powojników, mam powieszone na 4 metrach od ziemi i są zarośnięte.
Zobacz zresztą na zdjęciach.
maj i wrzesień
Ktoś mógłby pomóc zidentyfikować krzew? Owoce ma jak jarzębina, ale w mniejszych gronach. Nisko przycięty, ale nadal bardzo atrakcyjny w końcu listopada. Ostatnio widziany był w Szklarskiej Porębie