Naprawdę grzyb na trawie?? łee Ja się bojam kosić buksy, coby mi grzyba nie złapały.. pada u nas codziennie, słabo ale jednak.
Gocha, idę się pochlastać. Zrywam z O. Nigdy już tu nie przyję, bo mi jeszcze co pęknie (żyłka, woreczek żółciowy..? whatever)...
I po posadzeniu
nie - ogród
I wielki łeb większy od piłki do kosza
podała się do mnie, ot co
chmury...
zrób dziś foteczki