Izabelko, ale Ci się te Leosie udały, normalnie potop kwiatowy
Dzięki Tobie też mam dwa, ale niewyraźne jeszcze, bo kupowałam jesienią golasy i mało przyrastają.
Czy Twoja Jubilee C. się nie pokłada?
Moja tak zwiesiła kwiaty, że nawet zdjęcia nie mogę zrobić…

Pisz coś więcej bo chłonę każde słowo...A i jeszcze identyfikuję się z tym co napisałaś, że jeszcze do niedawna nie wiedziałam jak się coś nazywa i, że jest kwiatkiem a teraz sąsiadka mówi, że ja chyba wszystkie nazwy roślin znam ( a to ona jest większą pasjonatką roslin) Nie zdradzam jej strony forum

Wklej coś ładnego niech nacieszę oczy może jakąś nową inspirację podkradnę

róże weszły na salony ... ja w rabaty

O matko jakie kolory

Jak zwykle nie zawodzisz Piękna ta róża!!! To wielkokwiatowa jakaś?

Czy to faktycznie lawenda? Przed czy po kwitnieniu?
Łan ogromny i godny podziwu! Pewnie też paaaaaachnie....
Jaka to odmiana?

ależ róż

Leo był królem czerwca ... w lipcu zdetronizował go James i Gospel ... obie te róże obłędne som ... tak w barwie jak w zapachu ... że o nadzwyczaj uroczej kombinacji płatków w kształcie kwiatu z wrodzonej skromności nie wspomnę ...

na zdjęciu poniżej to zwieńczenie jednej tylko łodygi ... i tylko połowa pąków kwitnie ...

no cóż ... mam tego więcej ... i nie zawaham się użyć ...

tak James jak Gospel to róże sadzone jesienią ... obie mają po 1,5 metra







no to tu mamy w te i we wte ...