Trudno mi się wypowiadać w tematach których nie dotknąłem własnymi rękami.
Przede wszystkim drewnianą skrzynię pomalowałbym impregnatem olejowym. Środek możesz wyłożyć podwójną warstwą kartonu falistego który jest dostępny w każdym markecie budowlanym.
Toszko, brzmi to obiecująco, później zrobię mu więcej zdjęć i wstawię tutaj. Na razie brak pomysłu, gdzie się "zasiedzi" przed domem muszę zrobić obchód
Tymczasem wstawiam zdjęcia drzewek, o których pisałam wcześniej. Cóż to jest?
Chyba wszystkim kotom się wiele wybacza Chryzantemy kupuję dość wcześnie, bo je bardzo lubię. Później wysadzam do ogrodu
Nie pamiętam, czy pokazywałam już zdjęcie swojego chryzantemowego okazu
Chryzantem zakupiona 10.09.1017
Wysadziłam do gruntu w następnym roku wyglądała tak:
Na tym zdjęciu jeszcze nie do końca rozwinięte są kwiatki, bo były także różowe. W tym roku chryzantema ta ma chyba z 80 cm średnicy, jeszcze nie kwitnie, ale ma mnóstwo paków
Kupiłam ostatnio nieznaną jak dla mnie odmianę hortensji bukietowej i jestem nią zauroczona. Jest to hydrangea grandiflora- okazało sie, że to przodek Vanille i miśków. Zaskoczyło mnie to, jak odporne ma kwiaty- mimo kilku ulew, wichur i jednego oberwania chmury kwiaty są w rewelacyjnym stanie.
Zdjęcia po zakupie:
Obecnie w wersji przebarwionej
Jak jąkupiłam była dość wysuszona i zwiesiła kwiaty, ale z poprzednimi też tak było, a teraz jak zrobiły sie starsze, to stoją jak zolnierze.
Vanills fraise i Polar Bear. Misiek ma jednak dużo odporniejsze kwiaty od Vanilki. Duża cześć kwiatów vanilki jest sucha.
Witam,
Może już był podobny wątek - jeśli tak to proszę o wskazówki gdzie szukać ponieważ jestem tu nowa..
W zeszłym roku kupiłam 150 tui. Miały to być szmaragdy ale kiedy je posadziliśmy z mężem to myślałam że się popłaczę. Wyglądały jak patyki. Myślałam, że "wezmą się" w tym roku ale niestety daleko im do stożków
Proszę o opinię czy wg Was jest jeszcze szansa, aby te tuje jakoś wyglądały?
Umierają nam szmaragdy- jeden juz jest prawie martwy a kolejne tez schną- co to może być? Jak je ratować? Nie widać żadnych szkodników, żadnego nalotu. Tuje posadzone zostały 3 lub 4 lata temu.
Dzień dobry, nie wiem czy to właściwe miejsce na takie pytanie, ale... W maju kupiłam 10 szt. H. Limelight, z których co najmniej jedna okazała się być zupełnie inną odmianą. Czy ktoś z Państwa jest w stanie ją zidentyfikować? Będę wdzięczna