U nas tak bylo co roku- na poczatku pazdziernika mroz a potem cieplo. I nie mozna bylo sie delektowac ogrodem, bo wszystko smetnie wisialo. Mam nadzieje, ze zostaniemy jeszcze oszczedzeni.
Te pozy to czasami wygladaja jak psia joga

Eddi nas codziennie doprowadza nimi do smiechu. Ja nie wiem, jak to moze byc wygodne.
Jak nie zanudzam, to jeszcze cztery

Pies w moim bucie.