Trochę mnie tu nie było,przede wszystkim dzięki za życzenia świąteczne ,tymczasem trwa niby wiosna ,liczę straty w ogrodzie i ogólnie jestem zniechęcona ,ale jest kilka jasnych punktów
wiśnia wczesna kojou-no mai
zawilce,które same przywędrowały pod świerk i znalazły sobie azyl
Pola był wtedy co w calej Polsce w wielkanoc -6 stopni gorsze szkody poczynił niż zima. Wszystkie młode przyrosty w roślinach wrażliwszych wymarzły, a magnolia wygląda brzydko.
Bożenko.....kupiłam jakimś cudem 15 rh.....swoich mam też kilka.... do teg oazalie..normalnie to bym miała gdzie posadzić, ale sypanie tych wałów z ziemi....jest męczące i zajmuje dużo miejsca.... poza tym te co mam podwójne ...bo w ostatnim momencie zamówiłam te duże.....a zapomniałam odjać tych małych No i wyszło tego trochę.
Dziś robiłam moją rózankę........ Miała mi pomóc zaprojektowac Magnolia, ale do tej pory nie miałam czasu na pomierzenie mojego terenu, i na inwentaryzcję co mam. Poza tym patrząc ile teraz jest pracy w ogrodzie nie mam sumienia prosić Magnolii o pomoc....... Zrobię więc jak zwykle po swojemu.....a potem będzei łopata w użyciu
Ale miło jest wiedzieć, że są tacy co chą pomóc
Posadziłam 23 róże.. została się jeszcze jedna ....mam dla niej dwa potencjalne miejsca.... muszę przemyśleć.
Sadzenie było na wariackich papierach.....czyli wycinałam darń pod róże, wybierałam ziemię, mieszałam w taczce z piaskiem i odrobiną ziemi dla róż i srrrrrrrrrrrrru do doła...... Teraz będę walczyć z zielskiem w otoczeniu róż...... jak zwykle robię nie od tego końca co trzeba...... zamiast łatwo i przyjemnie, będę walczyć....
Wyrzuciłam dwa berberysy..te to dopiero mnie pokłóły!!!!!!!!!!!!!!!!!! Od dawna chciaął mto zrobić, ale M nie pozwalał, wykorzystałam jego niebyt na ogrodzie i wykopałam......
Przesadziłam jedną trawę Zebrinusa, ledwo to niosłam...kręgosłup chciał wyskoczyć z dysków.... przesadziłam kępę rudbekii, i tym sposobem wygospodarwowałam miejsce na dwie niższe różę we wsiowym ogródku
Na koniec dnia razem z M posadziliśmy jednego dużego rh......robiąc mu piedestał jak na pomniku Było trochęzabawy z przygotowaniem tego pomnika, ale najgorsze i tak było na koniec ...jak go przenieść, a potem jak go wyjąć z donicy??????????????? Położyć na boku się nie da, bo się połamie (i tak jedna duża gałąż się ułamała) a podnieść do góry i wyjąc z donicy masakra... ...... to waży ponad 80kg.... ufffffff
Skąd zdobyć kasę na kamyki...jakbym w ten sposób zrobiła caly duży rabatek z rh....ale było by miodzio
A teraz mój popmnik przyrody Cału dół idzie do zmiany...wiec tylko fragment pokazuję Kalinę zostawiłam, w książce spr. że jest do cienia...i albo niech rośnie, albo niech padnie.... W innym miescu i tak nie będzei rosłą bo ona jest do strefy 7B..i tak dziw, że jeszcze nie umarzła..kwitnąć nie kwitła, bo pomarzły jej zawsze pąki, ale w tym roku chyba mnie zdziwi.bo na rzie wyglada na taką co zakwitnie.. A chciałam ją już w zeszłym roku wyrzucić
Wczoraj wyplantowalysmy tzn. Justi to zrobila ziemie pod magnolia,poniewaz jak 6 lat temu ją przesadzilismy bo przyszla z nami ze starego miejsca zamieszkania, to zakopcowalismy ja na zimę zeby przezyla bo w grudniu byla przesadzana i jakos jak przyszla wiosna zapomnielismy jej odgrzebac i przestala nam kwitnac, chyba sie dusiła bo strasznie to odchorowala widac to na korze drzewka. Teraz zakwasiliśmy jej glebę i elegancko wyplantowalismy od razu widać poprawę ma piekne pączki
hej.
Ja tez ostatnio zrobiłam zakupy , dla odmiany dla siebie.
Kupiłam w Auchanie 21 sześciopaków lawendy po 19.90 za opakowanie. I tak wydałam kupę forsy, ale przy ilości jakiej mi potrzeba wyszło tanio. Do tego ta lawenda jest super- zwykła, z Holandii, ale mam ją z przed roku i z wcześniej- nie wymarza, ma długie, dorodne liście które nie karleją, kwitnie na drugi rok, jednak w pierwszym pięknie się rozrasta.
Także wszystkim zainteresowanym okazjami polecam Auchan i jego lawendę.
Danusiu, proszę Cię bardzo o poradę. Mam półcieniste wolne miejsce między świerkami srebrnymi, a że mało u mnie wiosennych, kwitnących drzew to pomyślałam o wiśni Amonogawa lub o jakiejś niedużej magnoli (marzyłaby się Genie) np. Susan.
Nie wiem na co się zdecydować i które z nich dłużej kwitnie. Proszę poradźcie.
Długość kwitnienia magnolii zależy w dużym stopniu od pogody. Jak ciepło "wybucha" nagle to magnolia kwitnie bardzo krótko i odmiana nie ma tu dużego znaczenia.
Magnolie o mniejszych kwiatach np. M. stellata (m. gwiaździsta) kwitnie dłużej bo ma więcej kwiatów.
Aniu, przeszłam się razem z tobą po ogrodzie jednak wiosny troszkę widać, a to że rośliny się nie śpieszą to lepiej, mniej umarznie; magnolia będzie jeszcze kwitła na pozostałych pąkach; u mnie podobnie, nie wiem ile pąków magnolii się rozwinie, bo te co brązowe to na straty. Teraz już ma być bez przymrozków, to wszystko bujnie, tylko deszczu trzeba, sucho!!
Danusiu widok tych białych krokusów mnie zachwycił. U ciebie jak zwykle stonowana elegancja bez fajerwerków a zapiera oddech. Jak tu się nauczyć nie być kokoszką w kwestii zakupów i nasadzeń????
Pytanie zupełnie z innej strony, jakie lustra wykorzystujesz w ogrodzie. Czy moglabyś podać jego parametry? Zastanawiam się czy scianę wodną u mnie w ogrodzie zamiast tynkiem nie obłożyć lustrem ale chciałabym sprawdzić co mi oferują szklarze ...
O lustrach napisałam poradę ekspercką hehe, do nowego pisma Magnolia, będzie zamieszcona obok artykułu o moim ogrodzie. Pismo będzie w sprzedaży od 15 kwietnia i jednocześnie nasmarowałam duży artykuł na ten temat u nas. Też opublikuję za kilka dni, zdjęcia też. Dlatego Marzenko poczekaj troszkę, odpowiedź znajdziesz w materiałach
Danusiu dziękuje za odpowiedż. Magnolię na 295% kupię już widzialam reklamę w ostatnim numerze Ogrodów, Poczekam cierpliwie ale zaczynam sie sklaniać ku tafli stali szlachetnej na scianie.
Danusiu widok tych białych krokusów mnie zachwycił. U ciebie jak zwykle stonowana elegancja bez fajerwerków a zapiera oddech. Jak tu się nauczyć nie być kokoszką w kwestii zakupów i nasadzeń????
Pytanie zupełnie z innej strony, jakie lustra wykorzystujesz w ogrodzie. Czy moglabyś podać jego parametry? Zastanawiam się czy scianę wodną u mnie w ogrodzie zamiast tynkiem nie obłożyć lustrem ale chciałabym sprawdzić co mi oferują szklarze ...
O lustrach napisałam poradę ekspercką hehe, do nowego pisma Magnolia, będzie zamieszcona obok artykułu o moim ogrodzie. Pismo będzie w sprzedaży od 15 kwietnia i jednocześnie nasmarowałam duży artykuł na ten temat u nas. Też opublikuję za kilka dni, zdjęcia też. Dlatego Marzenko poczekaj troszkę, odpowiedź znajdziesz w materiałach
"Nie wiem co to jest"jest ślicznie niebieściutkie,ale u mnie wypadło po zimie Widziałam jednak,że komuś przeżyło ...
U mnie zimno to nie musi u ciebie.Lawenda jak z pędzelkami też nie zimuje w naszych warunkach
Mam wrażenie,że do jednego sklepu chodzimy ))))))))))
Martuś, pewnie tak ale mam tez nadzieję, ze masz większą wiedzę i coś o tych anemonach sie dowiem, z twojej praktyki
A jak tam maratony, odchudziły?
a lawendy u mnie bez problemu rosną, jakoś, takie niby chwasty
a dla ciebie powoli zakwitająca magnolia gwiaździsta
Irciu bardzo ładna magnolia,ale to zdjęcie jest też interesujące
Nie miałam anemonów wiem,że to cebulowa roślinka,pewnie jak gdzieś cieplej to też udaje się je przezimować,ale to nie do mnie pytanie.U mnie z pewnością musiałabym wykopać
"Nie wiem co to jest"jest ślicznie niebieściutkie,ale u mnie wypadło po zimie Widziałam jednak,że komuś przeżyło ...
U mnie zimno to nie musi u ciebie.Lawenda jak z pędzelkami też nie zimuje w naszych warunkach
Mam wrażenie,że do jednego sklepu chodzimy ))))))))))
Martuś, pewnie tak ale mam tez nadzieję, ze masz większą wiedzę i coś o tych anemonach sie dowiem, z twojej praktyki
A jak tam maratony, odchudziły?
a lawendy u mnie bez problemu rosną, jakoś, takie niby chwasty
a dla ciebie powoli zakwitająca magnolia gwiaździsta
Witam,
w związku z bardzo fachową poradą dotyczącą przemarzniętych liści funkii,chciałam Wszystkim podziękować(wzięłam ją do domu i wysadzę ją dopiero w maju-mam nauczkę) i zapytać jeszcze o jedną rzecz mianowicie magnolie i azalie,które rosną niedaleko siebie.Mam je trzecią wiosnę i jakie były takie są nie urosły ani wzdłuż,ani wszerz i pąków też nie przybyło.Proszę o poradę,dodam że ziemia na działce uboga,gliniasta.
jeśli rosna niedaleko siebie to koniecznie przesadź ale absolutnie nie magnolię ( bo nie lubi przesadzania i choruje) tylko azalię. Magnolia na początku rośnie dośc wolno bo musi się dobrze ukorzenic i wtedy dopiero rozrasta się . Azalia w gliniastej ziemi bedzie kiepsko rosła ale piszesz że ziemia jest gliniasta ale uboga i to jest w tym wypadku dobra wiadomośc bo ziemia bedzie bardziej przepuszczalna. I najważniejsze pytanie. Czy azalia była posadzona w ziemi pomieszanej z kwaśnym torfem bo jeśli nie to na jej wzrost nie masz co liczyc. Musi miec kwaśną ziemię, a ponieważ masz ją przesadzic to taką właśnie ziemie przygotuj. Przesadzenie jest konieczne bo jak magnolia zacznie rosnac to będzie szeroka i szybko zagłuszy azalię. Jak juz przesadzisz azalię a zrób to najlepiej już teraz to kup potem nawóz do magnolii taki w pięknym pudełeczku z obrazkiem magnolii i podsyp krzak jeden raz , też możesz juz teraz, a potem już tylko czekaj bo obydwie rośliny zaczną pieknie rosnąc.
Azalia rośnie 3 metry od magnolii, nie była posadzona w kwaśnej ziemi i pewnie dlatego nie rośnie.
Do kiedy najpóźniej mogę ją przesadzić?
Czy azalię też czymś podsypać i kiedy?
Już ją przesadź bo potem jak zacznie sie okres wegetacji to juz nie będziesz mogła. Kup kwaśny torf. Wymieszaj pół na pół z ziemią i wsadź tylko na tej samej głębokosci co rosła dotąd bo nie lubi głębokiego sadzenia. Nie podsypuj niczym bo spalisz korzenie. Nawóz dasz dopiero w przyszłym roku.Ja bym jednak posadziła trochę dalej od magnolii.Pamiętaj ze torf ma byc kwaśny bo sprzedaja też odkwaszony a on się nie nadaje.
Dziękuję za rade i poświęcony czas.
Nie ma za co. Jak jeszcze coś trzeba to pytaj ale na wszystkie pytania odpowiedzi nie znam.Ale pytaj bo inni będą znac.