Jakie cudne zakupy. A w jakich warunkach one u Ciebie rosną? Dużo słoneczka mają? Możesz powiedzieć, gdzie je kupiłaś. Nie wiem, czy jeszcze się odważę sadzić, bo u mnie już zimno, ale może w przyszłym sezonie zakupię.
I jeszcze - Czy ten superfast dajesz pod każdą roślinę? Wcześniej o nim nie słyszałam (wstyd) tylko nawóz PK stosowałam.
Ja też nie.wole temperaturę na plusie.Bynajmniej teraz i w październiku.
Ale ócz, stało się przyszedł wczoraj i dziś przymrozek i narozrabiał.. namalował na ros linach i niektóre tych malowań nie wytrzymały. Inne kolory zmieniły.A raczej w burości weszły.
A Inn spokojnie , normalnie już wygladaja .
Dzisiaj już nie mroziło, ale na dworze jest nieprzyjemnie. Wietrznie i zimno. Czekam na bardziej sprzyjająca aurę, żeby ruszyć z porządkami w warzywniku.
Trzeba wykopać selery
buraki
zerwać dynie i przetworzyć, uporządkować rabaty. Moją glinę najlepiej jest zostawić na zimę w "ostrej skibie". Mrozy maja wtedy dobroczynny wpływ na jej strukturę.
Marchew jeszcze zostawię. Podczas weekendu może uda się posadzić czosnek.
Ostatnie dwa miesiące bardzo intensywne, ale nie ogrodowe. Ogród żył swoim życie, a ja swoim - może nie do końca tylko swoim. W sumie to nawet całkiem dobrze sobie radził. Na wiele rzeczy przymykam oczy, jeśli miałam czas je zobaczyć. W całej tej gonitwie łapałam chwile, udało mi się zaliczyć spontaniczny wypad z rodzinką oraz cudne, spotkania ogrodowiskowe na podładowanie energii. Teraz troszkę zwolniłam, wiec czas nadrobić zaległości.
Ale od początku. Cofam się do początku sierpnia
Nie lubię upałów. Więc po upalnej wiośnie i lecie zapragnęłam odmiany odpocząć, podładować akumulatorki przed gorącym okresem w życiu, ale coś zobaczyć, rodzinka zgodziła się aż na dwa ogródki
Wybór padł na Szkocję. Miało być dla każdego coś miłego. Pogoda niestety dla nikogo miła nie była
Zaczynamy Edenburg - w drodze do zamku mamuśka podziwiała zieleń uliczną. Zboczenie ogrodowe
Poniżej zamku niewielki trawnik na bardzo stromym zboczu i niespodzianka - kosiarka kosząca trawnik miejski