Dziś ja nie widziałam ogrodu, skończyłam pracę już o zmroku. Jutro nie będzie lepiej... Ogród reglamentowany

To karygodne!

U mnie kopytnik odmawia współpracy. Od kilku lat występuje w formie 5 listków.

Polinka, za radą Mazana, używała sfermentowanego podagrycznika do wzmacniania swoich roślin.

Haniu, dąb z mączniakiem wycięty i mam już miejsce na drzewko, jedno jedyne Co byś mi poleciła ? Przypomnę, ze mam działkę leśną, dominują piaski, ale mam nawadnianie. Marzy mi się akcent kolorystyczny, który będzie grał z żółtymi tujami posadzonymi przez poprzedniego właściciela. Nie chcę bardzo dużego drzewa, bo zacieni mi trawnik, który przez duże sosny nie ma łatwego życia. Myślałam o klonie Red Sunset ? ale mam wątpliwości, czy na leśnej działce nie będzie mu za sucho ?

Ja posadziłam kopytnik w tym roku. Jestem jego bardzo ciekawa, na razie występuje raczej symbolicznie. A podagrycznika mam od groma i zamierzam przekuć to w korzyść! Drań myśli(?) że mi zaszkodzi, a tu...niespodzianka

Na szczęście nigdy nie podążałam za modą

A skąd wiesz, że to szczęście?
Kiedyś podążałam. Miałam szwedy i dzwony, i bananową spódnicę. I buty na 15 cm szpilce. Bardzo się cieszę, że mogę już nie podążać.