Daturo, kawał dobrej roboty, szacuneczek

chyba takie łezki błyszczące-pamiętam, ze przykuwały mój wzrok jak magnes

ligustr jest niby zimozielony, ale w praktyce łysieje.
Ja czekam na przesyłkę bukszpanu będzie dzisiaj lub jutro. Jak dojdzie to Ci go pokażę, może skorzystasz ze źródła.
A żywopłotu z grabu nigdzie u siebie nie widzisz?tam kolo aniołka na froncie, na przykład?

Wiesz ja myślę o takim ażurowym ekranie przy lawendziaku, bo tam nie ma miejsca na duże, niskie, rozłożyste korony. Dobrze się składa, bo jedna lipka mi wykiełkowała pod jabłonką.

myszorek napisał(a)

Ciebie, Ciebie.Miałaś ładne kolczyki

Nie pamiętam jakie ale dziękuje ...

gdzieś juz widziałam zielony tytoń i śliczne fioletowe petunie
A ta róża to ma oryginalnie takie jasno zielone listeczki?
I jaki trawnik i kanty, łaaaaał

w naszym klimacie i na naszych glinkach to chyba pozostają nam tylko tuje strzyzone w kulki, kostki stożki, kaczuszki itp itd

najlepsze są Danusine
Sama muszę jechać i coś dla siebie wybrać, bo kulki podrosły, pewnie za miesiąc trzeba będzie ciąć

Kasiula, Ty te lipy co rosną na końcu działki to masz na płaskie topiary cięte, bo nie zakodowałam

dalej wiosenka, jak pięknie

Ciebie, Ciebie.Miałaś ładne kolczyki

dobrze teoretyzujesz.Również w moim odczuciu prawa strona podjazdu musi być mocniej wyeksponowana i trochę przenieść wagę dla równowagi w stronę skalniaka. Jeszcze się za to nie zabrałam tak dogłebnie, ale łuk podjazdu z pewnością będzie pociągnięty przodem żurawką ciemną, a bardziej w stronę płotu coś wysokiego i gęstego.Tu zależy mi na szybszym wzroście niż na samym sklaniaku.Jednorodne nasadzenia-kilka sztuk czegoś wysokiego i nie za szerokiego.Tylko jak to zrobić, zeby było trochę formalnie, a trochę nieformalnie i żeby to wszystko pasowało do siebie.Jej jakie to trudne

myszorek napisał(a)

aaaa, to Ciebie loczkowa Kasiu widziałam w sobotę w telewizorni Witam się serdecznie

Cześć Myszorku !
Chyba mnie .....

uwielbiam te kolory, a teraz zajrzyj do mnie swoim projektanckim okiem, bo niby juz posadziłam drzewa, ale jeszcze się nie zdążyły ukorzenic

Kasiu, ale masz niebieskości naniesione. Który sklep ograbiałas?
Fajne skarpetki zafundowałaś wiązom

są i mogą brzydko obsychać na wiosnę po podmarznięciu. Ja mam 4 i największa najgorzej zniosła zimę-znaczy ma trochę burego na sobie. Mnie to nie zniechęciło do niej, obtrzepię ją w końcu i będzie nówka sztuka ...do nastepnej wiosny.U mnie one rosną na przeciągach

Bogusiu u Ciebie jeszcze żonkile, u mnie juz prawie śladu po nich nie widac, a zastępstwa prawie żadnego nie ma

aaaa, to Ciebie loczkowa Kasiu widziałam w sobotę w telewizorni Witam się serdecznie

Danusiu, juz wiem co się stało z moim świerkiem serbskim Otóż mąż się wczoraj przyznał, ze chciał tylko naprostować czubek I tak to.

Zerkniesz do mnie, czy sobie dobrze rozrysowałam front czy nie? Własnie zaczynamy trawę drzeć, poźniej nie będzie juz odwrotu.
Ja Cię tak będę zamęczać, będziesz miała ze mną skaranie.Tak mi przykro, ale daj się trochę wykorzystać proooszęęęęę

myszorek napisał(a)

śliczne wstążki kolorów

Dziękuję

teraz dumam jak dalej te wstążki poprowadzić tzn z czego i jakie kolory. Przystopowało mnie

śliczne wstążki kolorów