Bukszpan przyszedł. Sadzonki są takie sobie, były dość zachwaszczone, ale ukorzenione ładnie. Jest szansa ze za sezon płotek będzie wygladał juz w miarę sensownie.Posadziłam resztką sił. Jeszcze trochę ziemi trzeba dorzucic do rabaty i wsadzić trawy. Biała i niebieska ostróżka juz jest, a i jeszcze biały łubin

Nie wiem, czy strzyc bukszpan, skoro takie słońce i upały zapowiadają. Może niech się ukorzeni trochę?
Przyszedł też grab cieniutki jak zapałka, trochę go wsadziłam, reszta zadołowana i zdołowana czeka na swoją kolej
Wogóle dziwny dzisiaj dzień;-córka nam zachorowała i plany się znowu pokręciły, mnie złapał jakiś wirus od niej, czuję sie żle, z tarasu znikneły 2 buty-jeden męza jeden córki-pewnie sroczyska zadziałały, a moje auto odmówiło współpracy i nie zapaliło dzisiaj.Jak to mawia moja ciotka-same zgryzoty.